Zbigniew Pietrzykowski
Z Historia Wisły
(→Memoriał im. Zbigniewa Pietrzykowskiego, Wilkowice) |
|||
Linia 37: | Linia 37: | ||
</gallery> | </gallery> | ||
- | ==Memoriał im. Zbigniewa Pietrzykowskiego | + | ==Memoriał im. Zbigniewa Pietrzykowskiego== |
*[[2016.06.19 I Memoriał im. Zbigniewa Pietrzykowskiego, Wilkowice]] | *[[2016.06.19 I Memoriał im. Zbigniewa Pietrzykowskiego, Wilkowice]] | ||
[[Kategoria: Trenerzy (boks)|Pietrzykowski Zbigniew]] | [[Kategoria: Trenerzy (boks)|Pietrzykowski Zbigniew]] | ||
[[Kategoria: Olimpijczycy|Pietrzykowski Zbigniew]] | [[Kategoria: Olimpijczycy|Pietrzykowski Zbigniew]] |
Wersja z dnia 12:27, 2 sie 2016
Zbigniew Pietrzykowski - (ur.4 października 1934 w Bestwince koło Bielska-Białej, zm. 19 maja 2014 w Bielsko-Białej) wybitny bokser, wielokrotny mistrz Polski (11 razy) i Europy (4 razy), reprezentant Polski (44 występy), trzykrotny olimpijczyk i medalista olimpijski. Laureat Kalos Kagathos , poseł na Sejm RP 1993-1997, członek zarządu PKOl. Jeden z najwybitniejszych sportowców w dziejach naszego kraju.
Pietrzykowski związał się z Wisłą jako trener w 1975 roku i pozostał szkoleniowcem wiślackich bokserów przez siedem sezonów - do 1982 roku. Nie zdołał jednak zrealizować głównego zadania, nie udało mu się wprowadzić drużyny do ekstraklasy.
Czytaj także:
Miała więc Wisła w swoim składzie naprawdę klasowych bokserów, a najbardziej znamienitym z nich był Zbigniew Pietrzykowski. Co prawda, w barwach Białej Gwiazdy nie występował nigdy jako zawodnik, ale za to przez siedem lat był trenerem. Zadaniem, jakie miał wykonać przychodząc do klubu w roku 1975, było wprowadzenie drużyny Wisły do ekstraklasy. I choć w roku 1982 cel ten był bardzo blisko (przegrany baraż z Gwardią Wrocław 7:13), to jednak nawet takiemu mistrzowi sztuka ta nie powiodła się.
A że wielkim bokserem był... Absolutny rekordzista w ilości tytułów indywidualnego mistrza Polski, których ma w swoim dorobku jedenaście; czterokrotny mistrz Europy; zdobywca trzech medali olimpijskich (srebrny i dwa brązowe); na 136 walk ligowych wygrał – uwaga – 136! I chyba właśnie bezdyskusyjnej hegemonii na ringach krajowych „zawdzięcza”, iż nie został mistrzem olimpijskim. Głównym bowiem skutkiem braku konkurencji w Polsce (rzadko który z rywali krajowych potrafił wytrwać z nim dłużej niż dwie rundy) było to, że na turniejach olimpijskich wykazywał Pietrzykowski – szczególnie w finałowych fazach – niedostatki kondycyjne. I gdyby nie one, to być może, po bezapelacyjnym wygraniu pierwszej rundy i niezwykle wyrównanej rundzie drugiej, nie straciłby swojej przewagi w trzecim starciu i stałby się pierwszym pogromcą niejakiego Cassiusa Claya vel Muhammad Ali, z którym stoczył porywającą walkę w finale wagi półciężkiej Igrzysk Olimpijskich w Rzymie w roku 1960.
Źródło: tswisla.pl
Profil na stronie Polskiego Komitetu Olimpijskiego >>>
Zbigniew Pietrzykowski nie żyje
19 maja 2014
Smutna wiadomość dotarła do nas z Bielska-Białej. W wieku 79 lat zmarł tam jeden z najwybitniejszych polskich pięściarzy, Zbigniew Pietrzykowski. W latach 1975-1982 był trenerem bokserów Wisły Kraków.
Zbigniew Pietrzykowski, wiążąc się w 1975 roku z Białą Gwiazdą, miał za zadanie wprowadzenie wiślaków do najwyższej klasy w zawodach drużynowych, czyli do I ligi. I choć w roku 1982 cel ten był bardzo blisko (przegrany baraż z Gwardią Wrocław 7:13), to jednak nawet takiemu mistrzowi sztuka ta nie powiodła się. Warta jednak zaznaczyć, że poziom polskiego boksu amatorskiego był wówczas jednym z najwyższych na świecie, a drużynowe mistrzostwa Polski cieszyły się niesamowitą popularnością - na mecze pierwszej, drugiej czy nawet niższych lig uczęszczały wielotysięczne tłumy kibiców.
Zbigniew Pietrzykowski był rekordzistą w ilości tytułów indywidualnego mistrza Polski, których miał w swoim dorobku jedenaście. Był czterokrotnym mistrzem Europy, zdobywcą trzech medali olimpijskich (srebrny i dwa brązowe). 44 razy wystąpił w reprezentacji Polski w meczach międzypaństwowych, wygrywając 42 walki. Na 136 pojedynków ligowych wygrał - uwaga - 136! I chyba właśnie bezdyskusyjnej hegemonii na ringach krajowych "zawdzięcza", iż nie został mistrzem olimpijskim. Głównym skutkiem braku konkurencji w Polsce (rzadko który z rywali krajowych potrafił wytrwać z nim dłużej niż dwie rundy) było bowiem to, że na turniejach olimpijskich wykazywał Pietrzykowski - szczególnie w finałowych fazach - niedostatki kondycyjne. Można chyba pokusić się o stwierdzenie, że gdyby nie one, to po bezapelacyjnym wygraniu pierwszej rundy i niezwykle wyrównanej rundzie drugiej, nie straciłby swojej przewagi w trzecim starciu i stałby się pierwszym pogromcą niejakiego Cassiusa Claya vel Muhammad Ali, z którym stoczył porywającą walkę w finale wagi półciężkiej Igrzysk Olimpijskich w Rzymie w roku 1960.
Zbigniew Pietrzykowski po rozstaniu z Białą Gwiazdą nie zerwał kontaktów z naszym klubem, a ostatni raz odwiedził nas kilka lat temu, będąc gościem specjalnym Międzynarodowego Turnieju o Złotą Rękawicę Wisły.
W 2003 roku Zbigniew Pietrzykowski został wybrany najlepszym polskim bokserem w historii, w konkursie zorganizowanym z okazji 80-lecia Polskiego Związku Bokserskiego.
Źródło: tswisla.pl