Zegar boiskowy Omega
Z Historia Wisły
Linia 2: | Linia 2: | ||
W latach 30-tych wiele klubów otrzymało zegary stadionowe w prezencie od firmy Omega - gazeta Raz, Dwa, Trzy co roku organizowała konkurs, w którym czytelnicy głosowali na klub, który ma otrzymać zegar. Wisła w tym konkursie nie startowała, gdyż zegar zamontowała wcześniej własnym sumptem, tym niemniej zagorzali kibice wysyłali do redakcji kartki pocztowe także z jej nazwą... | W latach 30-tych wiele klubów otrzymało zegary stadionowe w prezencie od firmy Omega - gazeta Raz, Dwa, Trzy co roku organizowała konkurs, w którym czytelnicy głosowali na klub, który ma otrzymać zegar. Wisła w tym konkursie nie startowała, gdyż zegar zamontowała wcześniej własnym sumptem, tym niemniej zagorzali kibice wysyłali do redakcji kartki pocztowe także z jej nazwą... | ||
- | + | [[Grafika:Przegląd Sportowy 1927-09-03.JPG|thumb|right|300px]] | |
[[Grafika:IKC 1927-10-14.JPG|thumb|300px|right|1927 rok]] | [[Grafika:IKC 1927-10-14.JPG|thumb|300px|right|1927 rok]] | ||
[[Grafika:Zegar Omega.jpg|thumb|300px|right|Koniec lat 30-tych]] | [[Grafika:Zegar Omega.jpg|thumb|300px|right|Koniec lat 30-tych]] | ||
[[Kategoria: Ciekawostki]] | [[Kategoria: Ciekawostki]] |
Wersja z dnia 12:41, 20 kwi 2012
Wisła Kraków jako pierwsza drużyna w Polsce zamontowała na swoim stadionie zegar boiskowy. Było to w październiku 1927 roku. Dziennikarz Ilustrowanego Kuriera Codziennego zachwalał, że zegar "ułatwia orientację sędziemu, graczom i publiczności" oraz szczegółowo opisywał ten cud techniki marki Omega: "średnica tego olbrzymiego zegara o tarczy wagi około 90 kg wynosi 1,5 metra. [...] zegar ten umieszczony jest na specjalnej wieżyczce żelaznej z betonowem obmurowaniem". W latach 30-tych wiele klubów otrzymało zegary stadionowe w prezencie od firmy Omega - gazeta Raz, Dwa, Trzy co roku organizowała konkurs, w którym czytelnicy głosowali na klub, który ma otrzymać zegar. Wisła w tym konkursie nie startowała, gdyż zegar zamontowała wcześniej własnym sumptem, tym niemniej zagorzali kibice wysyłali do redakcji kartki pocztowe także z jej nazwą...