1964.05.28 Odra Opole - Wisła Kraków 2:4
Z Historia Wisły
Odra Opole | 2:4 (2:1) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: 6-8.000 | ||||||||||
sędzia: Leon Kamiński z Katowic | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1964, nr 125 (29/30 V) nr 5861
Sukces piłkarzy Wisły w Opolu ODRA OPOLE -WISŁA KRAKÓW 2:4 (2:1). Bramki zdobyli: dla Odry-Bania w 8 min. i Jarek w 42 min., a dla Wisły -Gwiżdż w 21 min., Studnicki w 52 min., Sykta w 62 min., i Budka w 76 min. Sędziował, p. Kamiński z Katowic. Widzów 6 tys.
ODRA - Kornek (Kściuk) - Szczepański, Brej za, Łuczyszyn (Krawiec), Prudło, Więcek ;— Frasek, Jarek, Zaczyński, Bonia, Bania.
WISŁA — Leśniak, — Monica, Kawula, Budka. — Zalman, Studnicki - Sykta, Gach, Gwiżdż, Skupnik (Pstruś), Kościelny, W pierwszych minutach spotkania wydawało się, że Odrą rozgromi przeciwników. Napastnicy opolscy raz po raz gościli pod bramką Wisły oddając wiele groźnych strzałów. W 8 min. Bania strzelił nie do obrony i Odra prowadziła 1:0. Od tego jednak momentu opolanie zwalniają tempo i przewagę uzyskują goście. Po zmianie stron Odra gra nadal bardzo słabo i ambitnie walczący wiślacy odnoszą cenne zwycięstwo.
W zwycięskim zespole najlepiej grali: Kościelny i Budka. U pokonanych wszyscy zagrali bardzo słabo. (L)
Gazeta Krakowska. 1964, nr 126 (29 V) nr 4963
Czwartkowe spotkania I ligi piłki nożnej absorbowały uwagę kibiców drużyn zagrożonych spadkiem. Niezwykle emocjonująco zapowiada się końcówka walki o byt ligowy.
Wczoraj trzej kandydaci do spadku: drużyny Wisły, Arkonii i Unii Racibórz odniosły zwycięstwa. W niewesołej sytuacji po doznanych porażkach znalazły się zespoły: ŁKS, Pogoni i Stali Rzeszów. Każda z trzech ostatnich kolejek może dokonać zmian w układzie dolnych rejonów tabeli.
Nas najbardziej cieszy zwycięstwo wiślaków. Jest to dowód, że będą nadal walczyć ambitnie, że jeszcze nic straconego. Najbliższy niedzielny mecz Wisły ze Stalą będzie miał kolosalne znaczenie.
Miła niespodzianka Odra — Wisła 2:4
Miłą niespodziankę dla kibiców krakowskich sprawiła wczoraj Wisła wygrywając w Opolu z Odrą 4:2 (1:2). Spotkanie stało na słabym poziomie. Szczególnie gospodarzę mogą mieć pretensje do swej defensywy. W pierwszej połowie Odra prowadziła Bramkę dla krakowian w tym okresie zdobył Kościelny.
Wyrównującą bramkę U zyskał dla Wisły w 52 min.
Studnicki. Ostatnie dwie bramki dla gości uzyskali: w 61 min. Sykta i w 76 min.
Budka.
Zagrożona spadkiem Wisła zagrała ten mecz z wielką ambicją i bojowością. Krakowianie w pełni wykorzystali słaby dzień opolan i przywieźli do Krakowa cenne dwa punkty.
U zwycięzców wyróżnili się Budka i Kościelny.
2:1.
WISŁA: Leśniak, Monica, Kawula, Budka, Zalman, Studnicki, Sykta, Gach, Gwiżdż, Skupnik (Pstruś), Kościelny.