1965.12.18 Wisła Kraków - Start Gdynia 3:0
Z Historia Wisły
![]() | Wisła Kraków | 3:0 | Start Gdynia | ||||||||||
(3:15, 17:19, 11:15) | |||||||||||||
ilość widzów: | |||||||||||||
| |||||||||||||
| |||||||||||||
(l) – libero |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1965, nr 295 (19 XII) nr 6338
WISŁA — START GDAŃSK 3:0 (15:3, 19:17, 15:11). Sędziował p. Korwin z Wrocławia.
W meczu siatkówki o mistrzostwo I ligi Wisła odniosła pozornie gładkie zwycięstwo.
Rzeczywiście tylko w pierwszym secie krakowianki nie natrafiły na opór przeciwniczek, wygrywając go do 3. W drugim secie Start ku ogólnemu zaskoczeniu przejął inicjatywę i prowadził już 11:2.
Wówczas jednak siatkarki krakowskie skoncentrowały się i dzięki wyśmienitym atakom Porzec, Ledwig i częściowo Wiechy, wyrównały na 12:12. Następnie przez kilkanaście minut obserwowaliśmy. zacięte ataki obydwu drużyn i set: zakończył się zwycięstwem Wisły 19:17. W końcówce Wisła, mimo dzielnej postawy łodzianek, panowała na boisku i wygrała trzeciego seta do 11.
Gazeta Krakowska. 1965, nr 301 (20 XII) nr 5548
Ostatnia kolejka spotkań I ligi siatkówki kobiet przyniosła bardzo pomyślny obrót dla zespołu krakowskiej Wisły. Mistrz Polski AZS AWF doznał porażki ze Startem Łódź a Legia — z Kolejarzem Katowice. Krakowianki objęły niespodziewanie pozycję lidera na półmetku!
Ostatki I ligi siatkówki kobiet w Krakowie (pierwsza runda) nie przyniosły niespodzianek. Dwa zwycięstwa Wisły i dwie porażki AZS Kraków.
Sądziliśmy, że większą przeprawę będzie miała Wisła z niedawnym liderem Startem Gdynia. Rozczarowaliśmy się co do poziomu tej drużyny.
Krakowianki wygrały 3:0 (15:3, 19:17, 15:11). Tylko w drugim secie gdy Start prowadził 12:2 Wisła była zmuszona do wykazania pełni formy. Uważna gra i koncentracja w tym secie całej drużyny przyniosła w efekcie wygraną.
W drugim meczu Wisła bez trudu pokonała Gedanię 3:0 (15:4, 15:3, 15:3).
trwało tylko 40 minut. Nieliczni widzowie nudzili się, nie było walki, nie było dłuższej wymiany piłek. Oba spotkania sędziował p. Korwin (Wrocław).
W przekroju tych czterech spotkań w Wiśle należy wyróżnić Ledwig, Porzec, Wiechę i za grę w defensywie — Sowę.