1970.05.13 Odra Opole - Wisła Kraków 1:0
Z Historia Wisły
| Odra Opole | 1:0 (0:0) | Wisła Kraków | ||||||||
| widzów: 2.000-3.000 | ||||||||||
| sędzia: Stachura z Katowic | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Relacje prasowe
Przegląd Sportowy. 1970 nr 58=5283 (14 V)
Z a d e c y d o w a ł y zwiane ruchy Kota
OPOLE, 13. 5 (tel. wł.) Przez 80 minut gra toczyła się przeważnie na środku boiska. Wszystkie akcje ofensywne Odry i Wisły kończyły się przed polem karnym, formacje obronne obu drużyn górowały nad napadami. Krakowianie przewyższali piłkarzy Odry wyszkoleniem technicznym, byli także sprawniejsi od nich i mieli lepszy start do piłki, ale atuty te nie wystarczyły do sforsowania obrony gospodarzy, mimo że chwilami opolanie grali bardzo nerwowo. W pierwszej fazie meczu widownia dwukrotnie się ożywiła. W 23 min. Zwierzyna przejął dokładne
O d r a - Wisła 1:0 (0:0) Bramkę zdobył w 80 min. Karol Kot. Sędziował Stachura z Katowic. Widzów 3.500. ODRA: Berger — Kokot (Gut), Brejza, Krawiec (Blachowski), Łucyszyn — Zwierzyna, Urbas Antoni Kot — Koprek, Gut (K. Kot), Harańczyk. WISŁA: Gonet — Szymanowski. Wójcik, Kawula, Musiał (Michaliszyn) — Kotlarczyk, Sputo (Stadnicki), Adamus — Lendzion, Hausner, Skupnik,
podanie Guta, ale będąc w odległości czterech metrów od bramki Wisły, zamiast silnie strzelić, lekko podał piłkę... bramkarzowi gości. W 35 min. gorąco było pod bramką Odry. Bardzo mocno uderzona piłka zmierzała do pustej bramki Odry. Sytuację wyjaśnił Krawiec, wypił piłkę w pole z samej linii bramkowej. I to było wszystko w ciągu 80 minut meczu. Gra ożywiła się dopiero po strzeleniu bramki przez Odrę. Wielki udział w jej zdobyciu miał obrońca Gut. Posłał on piłkę do Karola Kota, a ten dwoma zwodami zmylił obrońców Wisły i strzelił celnie z bardzo ostrego kąta, tuż obok słupka. W ostatnich minutach opolanie bardzo ambitnie bronili dostępu do swojej bramki, natomiast wiślacy nieustannie atakowali, ale jedynym efektem ich zmasowanego natarcia było tylko kilka rzutów różnych. Mecz stał na przeciętnym poziomie i był typową walką o punkty. Gospodarzy trzeba pochwalić za ambicję i nieustępliwość w grze. Na szczególne wyróżnienie zasłużyli obrońcy. Natomiast nie popisali się zawodnicy drugiej linii. Z zawodników krakowskich sporo zamieszania pod bramką Odry robili napastnicy Skupnik i Hausner. W obronie jak zwykle spokojem zadziwiał Kawula. Dobrze grał także Musiał, niemal całkowicie wyeliminował on z gry prawoskrzydłowego Odry. Wincenty Soppa
Echo Krakowa. 1970, nr 110 (12 V) nr 7680
Wisła opromieniona remisem z finalistą Pucharu Zdobywców Pucharów — Górnikiem Zabrze Jedzie teraz do Opola na mecz z Odrą, która ma jeszcze szanse na utrzymanie się w lidze. Będzie to więc dla krakowian niezwykle trudne spotkanie, w którym gospodarze położą wszystko na jedną kartę. Oczywiście wiślakom odpowiada ofensywna gra przeciwnika, co udowodnili w niedzielnym meczu. Są więc całkiem realne szanse na zdobycie 1 punktu, co korzystne byłoby i dla Cracovii.
Echo Krakowa. 1970, nr 112 (14 V) nr 7682
ODRA Opole — WISŁA Kraków 1:0 (0:0). Bramkę zdobył w 80 min. Karol Kot. Sędziował p. Stachura z Katowic. Widzów ok. 3,5 tys.
Przez 80 min. gra toczyła się w obrębie środka boiska i wiślacy będąc panami sytuacji niezbyt kwapili się atakować, a ich sporadyczne próby kończyły się na dobrej grze obrońców gospodarzy.
Tymczasem moment nieuwagi krakowian wykorzystał K. Kot i po otrzymaniu długiego podania od obrońcy Guta, zmylił obrońcę gości i... z ostrego kąta zmusił do, kapitulacji Goneta.
Dopiero wówczas krakowianie rzucili się do ataku, ale jego efektem były 2 rzuty rożne. Szczęśliwe zwycięstwo gospodarzy przyjęła widownia z ogromną radością. W zespole krakowskim.
Najlepsi: Kawula, Musiał oraz Hausner
Gazeta Krakowska. 1970, nr 113 (14 V) nr 6908
Niepowodzeniem drużyn krakowskich zakończyła się wczorajsza kolejka spotkań I ligi piłki nożnej. A sądziliśmy po ostatnich rezultatach uzyskanych przez Cracovię i Wisłę że uda się tym zespołom zdobyć w meczach ze Stalą Rzeszów i Odrą Opole komplet punktów. Sytuacja białoczerwonych w walce o byt ligowy znacznie pogorszyła się... Główni pretendenci do tytułu mistrza Polski Legia i Górnik Zabrze odnieśli zwycięstwa, coraz lepszą formę prezentuje Ruch Chorzów
ODRA -WISŁA 1:0 (0:0)
Nie powiodła się defensywna taktyka krakowian, polegająca na utrzymaniu do końca wyniku bezbramkowego. Do 79 minuty utrzymywał się rezultat 0:0, jednak kolejny atak Odry zakończył się powodzeniem. Karol Kot minął dwóch obrońców Wisły i oddał zaskakujący strzał przepuszczony przez Goneta.
Mecz stał na słabym poziomie.
W zespole krakowskim do najlepszych graczy zaliczyć należy: Musiała w obronie i Adamusa.
WISŁA: Gonet, Szymanowski, Wójcik, Musiał (Michaliszyn), Kawula, Kotlarczyk, Hausner, Sputo (Studnicki), Adamus, Lendzion, Skupnik.
