1972.11.11 Wisła Kraków – AZS Poznań 58:66
Z Historia Wisły
![]() | Wisła Kraków | 58:66 | AZS Poznań) | ![]() | ||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 23:33 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1972, nr 266 (13 XI) nr 8448
WISŁA-AZS POZNAŃ 58:56 (33:33). Sędziowali pp. Bednarski i Kuczerawy z Warszawy. Widzów ok. 1000. Najwięcej punktów strzeliły: dla Wisły — Ogłozińska 22 i Starowieyska 8, a dla AZS — Walkowiak 19 i Budych 18, Zupełnie nieoczekiwana porażka wiślaczek, które zagrały fatalnie. Zawodniczki krakowskie robiły wrażenie nowicjuszek grały usztywnione, niecelnie. rzucały do kosza i AZS, którego koszykarki miały doskonały dzień, odniósł zasłużone zwycięstwo, prowadząc przez cały mecz, chwilami różnicą nawet kilkunastu punktów.
WISŁA—AZS POZNAŃ 81:46 (38:14). Najwięcej punktów strzeliły: dla Wisły — Rogowska 26, Wojtal 12 i Starowieyska 10, a dla AZS — Walkowiak 17 i Chmielewska 16.
W ciągu 24 godzin krakowianki przeszły całkowitą metamorfozę.
Po sobotnim fatalnym występie, wczoraj grały szybko, celnie, rzucały do kosza : i rozgromiły akademiczki, które ani przez moment nie potrafiły nawiązać równorzędnej walki, Obserwatorzy meczu zachodzili w głowę, jak wiślaczki mogły przegrać z tą drużyną dzień wcześniej. Najlepsze w zespole zwyciężczyń Rogowska, Starowieyska oraz Kaluta i Biesiekierska
Gazeta Krakowska. 1972, nr 269 (11/12 XI) nr 7684
Sympatyków koszykówki w Krakowie czeka niemała porcja ligowych emocji. Koszykarki Wisły goszczą bowiem poznański AZS i będą za wszelką cenę chciały się zrehabilitować za niefortunny debiut w tegorocznych rozgrywkach mistrzowskich i porażkę z Olimpią w Poznaniu. Wiślanki do tego pojedynku przystępują w roli zdecydowanych faworytek i naszym zdaniem powinny zwyciężyć w obu spotkaniach. Mecz dzisiejszy rozpocznie się w hali przy ul. Reymonta o godz. 18.00, jutro (12 bm.) zaś o godz. 16.30. Jeszcze większe zainteresowanie towarzyszy meczowi „Wawelskich Smoków”, które podejmują warszawską Polonię, drużynę o ustalonej marce. „Czarne Koszule”, wystąpią w Krakowie bez swych asów atutowych Likierskiego i Nowaka, niemniej jednak ze względu na wyrównany poziom całego zespołu nie wydaje się, by absencja tych zawodników w decydującej mierze „odbiła” się na końcowych rezultatach. „Wawelskie Smoki” w obu pojedynkach powinny zwyciężyć i mamy nadzieję, że prognoz i oczekiwań krakowskich miłośników koszykówki nie przekreślą. Oba mecze (dziś i jutro) odbywają się bezpośrednio po meczach kobiet: dziś o godz. 12 bm., jutro, godz. 18.00.
Gazeta Krakowska. 1972, nr 270 (13 XI) nr 7685
Już dawno nie widzieliśmy tak słabo grających koszykarek Wisły. Brak szybkości, zwrotności, niecelne strzały — oto w skrócie obraz gry, jaką zaprezentowały krakowianki w sobotę w meczu z AZS Poznań. Akademiczki zagrały ambitnie i zasłużenie wygrały ten pojedynek 66:58 (33:23). Najwięcej punktów dla Wisły zdobyły Ogłozińska 22 i Starowieyska 8.
W niedzielę oglądaliśmy na parkiecie drużynę Wisły grającą już na swym normalnym poziomie. Krakowianki miały przez cały czas wyraźną przewagę i zrewanżowały się akademiczkom za sobotnią porażkę. Koszykarki Wisły wygrały wysoko 87:46 (38:14), najwięcej punktów zdobyła Rogowska 26 i Wojtal 12.