1972.12.17 Wisła Kraków - Spójnia Gdańsk 85:49
Z Historia Wisły
![]() | Wisła Kraków | 85:49 | Spójnia Gdańsk | |||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 39:25 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1972, nr 296 (18 XII) nr 8478
WISŁA — SPÓJNIA 85:49 (39:25). Sędziowali pp. Kuczerawy i Bednarski z Warszawy.
Widzów ok, 2000.
Najwięcej punktów zdobyły: dla Wisły —. Rogowska 24, Berniak i Starowieyska po 12, a dla spójni — Maliszewska 26 i Pietrykowska 9.
Mecz rewanżowy, podobnie jak sobotnie spotkanie, przebiegał bez specjalnych emocji, wiślaczki od początku gry miały wyraźną przewagę i znów sporo czasu przebywały na boisku zawodniczki drugiej piątki. Tym razem na pochwałę zasłużyła Biesiekierska, która walczyła ambitnie, tak w defensywie, jak i w ataku. Dobrze grały też Starowieyska, Wyka oraz Rogowska, która zdobyła najwięcej punktów, ale też najwięcej miała niecelnych rzutów do kosza. W Spójni bardzo dobrze grała Maliszewska.
Gazeta Krakowska. 1972, nr 299 (16/17 XII) nr 7714
Wiślanki bronią pozycji lidera
Nie mniej ciekawe wydarzenia i emocje zapowiadają się w ekstraklasie koszykarek. Wiślanki broniące pozycji lidera grają dziś (godz. 18.00) i jutro (godz. 16.30) ze Spójnią Gdańsk. Ostatnio zaprezentowana forma w meczach z AZS W-wa każę nas upoważnić do stwierdzenia że komplet punktów wydaje się być realny.
Gazeta Krakowska. 1972, nr 300 (18 XII) nr 7715
Dwa łatwe zwycięstwa odnotowały koszykarki Wisły w meczach o mistrzostwo I ligi ze Spójnią Gdańsk. W sobotę Wisła wygrała różnicą 29 pkt. Wynik — 89:60 (49:34). Jedynie w pierwszej połowie spotkania ambitnie walczący zespół gdańskiej Spójni próbował nawiązać równorzędną walkę. Niestety, nie udało się to sympatycznej drużynie z Wybrzeża. Wczoraj Wisła pokonała Spójnię 85:49 (39:25). Tym razem krakowianki zastosowały ulgową taryfę wiedząc o możliwościach swych przeciwniczek. Mimo to Wisła odniosła wysokie zwycięstwo różnicą 36 pkt. I tym razem trener L. Miętta dość często wprowadzał do gry zawodniczki rezerwowe. Najwięcej punktów dla Wisły uzyskały: Rogowska 24, Berniak i Starowiejska po 12 oraz Wojtal 10. Dla pokonanych: Maliszewska 26 i Pietrykowska 9. Trener Ludwik Miętta powiedział po meczu: Po nieudanym starcie w tegorocznych rozgrywkach ligowych, co było sporym zaskoczeniem dla sympatyków, lecz nie dla mnie, forma zespołu idzie w górę. Niepowodzenia w pierwszej fazie występów mistrzowskich tłumaczę faktem, że musieliśmy dość poważnie zmienić skład zespołu i to oczywiście odbiło się na grze drużyny. Przerwę w rozgrywkach wykorzystujemy maksymalnie. Najpierw turniej noworoczny Krakowskiego Okręgowego Związku Piłki Koszykowej, w którym bronić będziemy barw Krakowa, następnie kilka spotkań w Kownie i dalsze treningi w Krakowie. (ap)