1976.10.31 Wisła Kraków - AZS Warszawa 89:45

Z Historia Wisły

1976.10.31, I Liga Koszykówki Kobiet, Kraków, Hala Wisły, 16:00
Wisła Kraków 89:45 AZS Warszawa
I:
II: 52:27
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Lucyna Berniak-Januszkiewicz 32, Halina Kaluta 6, Teresa Starowieyska 16, Elżbieta Biesiekierska 4, Halina Wyka-Iwaniec 15, Małgorzata Waga 4, Małgorzata Kapera 2, Halina Jakóbczak-Kosińska 10

AZS Warszawa:
Szewczyk 5, Pleszczyńska 13, Opala 8




Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1976, nr 246 (30/31 X/ 1 XI) nr 9628

MISTRZYNIE Polski, koszykarki Wisły, po łatwym zwycięstwie we czwartek nad mistrzyniami Szwecji, przystępują dziś i jutro do kolejnych zawodów ligowych. Przeciwnikiem zespołu krakowskiego będzie tym razem zespół warszawskiego AZS, drużyna zajmująca dopiero 8 lokatę w tabeli, ze skromnym dorobkiem dwóch zwycięstw w dziewięciu spotkaniach.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż wiślaczkom przypadną znów dwa łatwe, wysokie zwycięstwa, różnica dzieląca bowiem obydwa zespoły jest bardzo poważna. Gdyby akademiczkom udało się zwyciężyć w Krakowie byłaby to sensacja najwyższego rzędu. Ale taki obrót sprawy jest rączej nieprawdopodobny.


Echo Krakowa. 1976, nr 247 (2 XI) nr 9629

Mistrzynie nie miały kłopotów

KOSZYKARKI Wisły rzadko kiedy muszą w meczach ligowych rzucać na szalę wszystkie siły i umiejętności by wygrać zawody. Ich przewaga nad konkurentkami jest bowiem ogromna. Tak też było w sobotnio-niedzielnych spotkaniach z warszawskim AZS-em.

WISŁA — AZS WARSZAWA 90:47 (49:16). Najwięcej punktów dla zwyciężczyń — Berniak 32, Kaluta 19, Starowieyska 16. Na dobrą sprawę tylko w pierwszej części meczu krakowianki walczyły na pełnych obrotach. Wówczas AZS nie istniał na boisku, za całą połowę uzyskał zaledwie 16 pkt. Później wiślaczki nieco pofolgowały, odnosząc jednak mimo to wysokie zwycięstwo.

WISŁA -AZS 89:45 (52:27). Najwięcej punktów dla Wisły,— Berniak 32, Starowieyska 16, Iwaniec 15. Sobotnia historia się powtórzyła, pierwsza połowa meczu wysoko dla Wisły, później zwolnienie tempa i spokojna gra do końca zawodów. Trener Miętta wprowadził na boisko zawodniczki rezerwowe, próbując różnych ustawień i różnych wariantów gry. Był to na dobrą sprawę właściwie trening wiślaczek. Akademiczki można pochwalić za ambicję, umiejętnościami, koszykarskimi odbiegały cd wiślaczek zdecydowanie.


"Dziennik Polski" z 1976.10.30/31

Kalendarzyk krakowski

SOBOTA
Siatkówka: Wisła - AZS Warszawa, I liga kobiet, hala Wisły, godz. 15
Koszykówka: Wisła - AZS Warszawa, I liga kobiet, hala Wisły, godz. 17.30, Wisła - Start Lublin, I liga mężczyzn, hala Wisły, godz. 19.15, Hutnik - Stal Stalowa Wola, II liga kobie, hala Hutnika, godz. 17.30
NIEDZIELA
Siatkówka: Wisła - Spójnia Warszawa, I liga kobiet, hala Wisły, godz. 10
Koszykówka: Wisła - AZS Warszawa, I liga kobiet, hala Wisły, godz. 16, Wisła - Start Lublin, I liga mężczyzn, hala Wisły, godz. 17.45, Hutnik - Stal Stalowa Wola, II liga kobie, hala Hutnika, godz. 11


"Dziennik Polski" z 1976.11.01

Dobra forma wiślaczek

Koszykarki Wisły odniosły łatwe zwycięstwa w spotkaniach I-ligowych z AZS Warszawa 90:47 (49:16) i 89:45 (52:27). Mimo iż krakowianki grały niemalże wszystkimi zawodniczkami rezerwowymi, ich przewaga w obu spotkaniach była bardzo wyraźna. Koszykarki AZS nie były w stanie nawiązać z nimi równorzędnej walki. Popis strzelecki dała Berniak, która łącznie w obu spotkaniach zdobyła 64 punkty.
Dla Wisły punkty zdobyły: Berniak 32 i 32, Kaluta 18 i 6, Starowieyska 16 i 16, Biesiekierska 7 i 4, Iwaniec 7 i 15, Waga 4 i 4, Kopera 2 i 2, Jakóbczak 0 i 10. Najwięcej dla akademiczek Szewczyk 12 i 5, Pleszczyńska 9 i 13, Opala 5 i 8. (ZS)
W dalszych meczach: Olimpia Poznań - Spójnia Gdańsk 78:86 i 94:85, AZS Poznań - Włókniarz Białystok 84:57 i 100:58, Stomil Olsztyn - ŁKS 98:96 i 66:73, Polonia Warszawa - Lech Poznań 80:73 i 75:78.


Gazeta Południowa. 1976, nr 249 (1 XI) nr 8877

Do sporej niespodzianki doszło w sobotę w ekstraklasie koszykarek. Młody zespół olsztyńskiego Stomilu, któremu nie wiodło się od startu ligowej batalii, wygrał u siebie — po dwóch dogrywkach — z wiceliderkami, koszykarkami ŁKS. Był to najbardziej zacięty z dotychczasowych pojedynków w I lidze w sezonie 1976/77. Najwyższą formę zademonstrowały uczestniczki Pucharu Europy, koszykarki krakowskiej Wisły.

W sobotę: Wisła Kraków pokonała AZS Warszawa 90:47 (49:16). Najwięcej punktów: dla Wisły — Berniak 32, Kaluta 18 i Starowieyska 16, a dla AZS — Szewczyk-Słoniewska 12, Foryszewska-Plesińska 9 i Opsla 8.

W zespole mistrzyń Polski szczególnie wyróżniały się Berniak i Kaluta. Warszawianki nie były w stanie nawiązać równorzędnej walki.

Nie miały większego kłopotu wiślaczki z pokonaniem warszawianek także w spotkaniu rewanżowym. Wygrała Wisła 89:45 (52:27). Najwięcej punktów dla krakowianek zdobyły: Berniak 32, Starowieyska 16, Iwaniec 15, Jakóbczak 10.

Trener L. Miętta wypróbował w tym spotkaniu zawodniczki rezerwowe. Popis strzelecki dała znów Berniak