1986.05.17 Stal Stalowa Wola - Wisła Kraków 0:1
Z Historia Wisły
Stal Stalowa Wola | 0:1 (0:1) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: 2.000 | ||||||||||
sędzia: K. Kwiatkowski z Katowic | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
„Dziennik Polski” nr 114 anons, 115 relacja.
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1986, nr 95 (16/18 V) nr 12141
Niczego dobrego nie spodziewamy się natomiast po Wiśle, która wystąpi w Stalowej Woli przeciwko Stali. Podstawowym mankamentem podopiecznych trenera Lucjana Franczaka jest kiepska skuteczność. To było głównym powodem bezbramkowego remisu z Resovią. Zarówno Kazimierzowi Moskalowi, jak i Markowi Świerczewskiemu brakuje doświadczenia. Dużo biegają, walczą, są ambitni, ale mają ogromne kłopoty z umieszczeniem piłki w bramce
Echo Krakowa. 1986, nr 96 (19 V) nr 12142
Zwycięstwo nadziei STAL Stalowa Wola — WISŁA 0:1 (0:1). Bramkę strzelił Siudek w 44 min. Sędziował Kazimierz Kwiatkowski (Katowice) Żółte kartki — Pędlowski i Mącisz (S) oraz Małek (W). WISŁA: Gaszyński — Mróz, Motyka, Markowski, Salamon — Lipka (76 min. Świerczewski), Klaja, Małek, Krupiński — Banaszkiewicz, Siudek (89 min. Starościak). Po jednym z kontrataków Siudek, z podania Lipki uzyskał zwycięską bramkę. Ta wygrana sprawiła, iż znów odżyły nadzieje kibiców Wisły na awans do piłkarskiej ekstraklasy. Który to już raz w tym sezonie?
Gazeta Krakowska. 1986, nr 116 (19 V) = nr 11607
Wisła coraz bliżej lidera
Piłkarze krakowskiej Wisły pokonali w meczu wyjazdowym Stal Stalową Wolę 1:0 (0:0).
Zwycięską bramkę zdobył w 41 min. Siudek. Żółte kartki: Pędlowski i Mącisz (Stal) oraz Małek (Wisła).
O komentarz poprosiliśmy po meczu trenera krakowian L.
Franczaka, który powiedział: „Wystąpiliśmy w osłabionym składzie bez kontuzjowanych Jałochy i Wróbla, zabrakło także w naszym zespole Giszki i Moskala. którzy wyjechali z reprezentacją młodzieżową do RFN.
Mimo to zagraliśmy dobre spotkanie, będąc zespołem lepszym. Cała drużyna zasłużyła na pochwałę za ambitną grę.
Mecz nie był łatwy, Stal walczyła twardo do końca. Zwycięską bramkę zdobył Siudek, który otrzymał dokładne podanie od Banaszkiewicza, minął dwóch obrońców i celnie strzelił. Mamy więc już tylko 2 pkt. straty do Polonii Bytom i nasze szanse na wyprzedzenie lidera wzrosły. Wstąpił nowy duch w drużynę, będziemy walczyć do końca. Gramy teraz dwa spotkania u siebie z Koroną i Startem, a potem na wyjeździe z Polonią. Wszystko zapewne rozstrzygnie się więc w Bytomiu”.
WISŁA: Gaszyński — Mróz, Markowski, Salamon, Motyka — Lipka (od 75 min. Świerczewski), Małek, Klaja, Krupiński — Siudek (od 89 min. Starościak), Banaszkiewicz.
(tg)