1986.06.14 Wisła Kraków - Błękitni Kielce 2:1

Z Historia Wisły

1986.06.14, II Liga, 29. kolejka, Kraków, Stadion Wisły, 17:00
Wisła Kraków 2:1 (0:1) Błękitni Kielce
widzów: 250
sędzia: S. Anioł z Opola
Bramki

Leszek Lipka 49’
Michał Wróbel (k) 75’
0:1
1:1
2:1
28' Krzywda


Wisła Kraków
4-4-2
Jerzy Zajda
Jacek Mróz
Jarosław Giszka
Marek Motyka
Ireneusz Salamon
Leszek Lipka
Artur Bożek
Zbigniew Klaja grafika: Zmiana.PNG (55’ Ryszard Biernacik)
Janusz Krupiński
Michał Wróbel
Kazimierz Moskal grafika: Zmiana.PNG (55’ Marek Świerczewski)

trener: Lucjan Franczak
Błękitni Kielce
4-4-2
Bzymek
Gazda
Dziubel
Gębura
Lasota
Plewniak
Wrona
Krzywda
Szwajewski
Dziągiel
Wójcik

trener:

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

„Dziennik Polski” nr 137 anons, 138 relacja.


Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1986, nr 115 (16 VI) nr 12161

WISŁA — BŁĘKITNI Kielce 2:1 (0:1). Bramki zdobyli: dla gospodarzy — Lipka (49 min.) i Wróbel (75 min., z karnego), dla gości — Krzywda (27 min.). Sędziował Stanisław Anioł z Opola. WISŁA: Zajda — Mróz. Motyka, Giszka, Salamon — Bożek, Lipka, Klaja (55 min. Biernacik), Krupiński — Moskal (55 min. Świerczewski), Wróbel.

Zbliżający się do końca sezon drugoligowych rozgrywek był nieudany dla obu rywalizujących w sobotę drużyn. Wiśle nie udało się powrócić do ekstraklasy. Błękitni zostali zdegradowani do III ligi. Nic też dziwnego, że w bezpośrednim pojedynku krakowianie i kielczanie zaprezentowali mało ciekawy futbol. Szczególnie denerwował brak skuteczności.

Stuprocentowych okazji do zdobycia goli, w sytuacjach „sam na sam” z bramkarzami nie wykorzystali: lewoskrzydłowy Błękitnych Wójcik oraz wiślacy: Moskal, Motyka, Świerczewski i Biernacik. Odnotowaliśmy także dwa strzały, po których piłka trafiła w poprzeczkę: Krzywdy z wolnego i Klai. Stąd skromny rezultat spotkania. W pierwszej połowie przewagę mieli goście. Jedna z ich akcji w 27 min. przyniosła im prowadzenie. Były zawodnik Wisły, Robert Krzywda mocno strzelił z narożnika pola karnego.

Uwagi w przerwie meczu kończącego pracę z jedenastką Wisły trenera Lucjana Franczaka (od 1 lipca zastąpi go Stanisław Cygan) przyniosły jednak pożądany skutek. bo w drugiej części gry gospodarze r większą ochotą natarli na przeciwników. W 49 min. Leszek Lipka uzyskał wyrównanie strzałem z woleja (z ok. 14 m), a wynik spotkania ustalił Michał Wróbel, wykorzystując karnego podyktowanego w 75 min. za rękę kielczanina Wrony


Gazeta Krakowska. 1986, nr 139 (16 VI) nr 11630

W spacerowym tempie

Po raz ostatni w tym sezonie piłkarze krakowskiej Wisły wystąpili przed własną publicznością, a zgromadziło się na stadionie przy ul. Reymonta zaledwie ok. 300 osób. Wynik meczu wiślaków ze zdegradowaną Już do III ligi drużyną Błękitnych Kielce nie miał żadnego znaczenie dla obydwu zespołów i jak było do przewidzenia piłkarze potraktowali go ulgowo.

Grali w spacerowym tempie, bez większego zaangażowania i zbytnio się nie wysilali. Większe ożywienie wśród garstki kibiców wywoływały tylko kompromitujące wprost kiksy piłkarzy, a zwłaszcza niewykorzystanie kilku doskonałych sytuacji podbramkowych. Pudłowali zwłaszcza wiślacy, którzy nie potrafili zdobyć gola, będąc tuż przed pustą bramką. O tym meczu i o tym sezonie krakowian lepiej Jak najszybciej zapomnieć.

Prowadzenie zdobyli kielczanie w 28 min. po strzale Krzywdy, wyrównał Lipka w 49 min., a zwycięskiego kola zdobył Wróbel w 74 min. z karnego. Wisła wygrała 2:1 (0:1).

WISŁA: Zajda — Mróz, Giszka. Motyka, Salamon — Lipka, Bożek, Klaja (od 56 min. Biernacik), Krupiński — Wróbel, Moskal (od 56 min. Świerczewski).

Po zakończeniu sezonu nastąpi zmiana trenera w Wiśle, miejsce L. Franczaka zajmie S. Cygan, który był dotąd asystentem trenera H. Kostki w Szombierkach i Górniku Zabrze. (tg)