1987.03.15 Stal Stalowa Wola - Wisła Kraków 3:2
Z Historia Wisły
Stal Stalowa Wola | 3:2 (1:1) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: 5.000-7.000 | ||||||||||
sędzia: Z. Ziober z Przemyśla | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
„Dziennik Polski” nr 62 anons, 63 relacja.
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1987, nr 51 (13/14/15 III) nr 12351
W NIEDZIELĘ krakowskie zespoły: Wisła i Hutnik rozpoczną rywalizację w rewanżowej, tzw. wiosennej rundzie II ligi piłkarskiej.
Przypomnijmy że do tej pory wiślacy zdobyli 21 pkt i zajmują 4. miejsce w tabeli, natomiast hutnicy, mając na koncie 15 pkt plasują się na 6. miejscu.
— Czy Wisłę stać jeszcze na włączenie się do walki o awans do ekstraklasy? — pytamy trenera STANISŁAWA CYGANA.
— Szanse na pewno są. Tego życzą sobie działacze, kibice...
Moim zdaniem prowadząca w tabeli Jagiellonia jest poza zasięgiem. Nam przyjdzie rywalizować o 3. miejsce, co daje prawo gry w barażach o I ligę.
— Czy możemy się spodziewać zmian w stylu gry wiślaków? — Pozyskaliśmy szybkiego napastnika Zdzisława Strojka z Igloopolu.
W rudzie wiosennej stawiamy na atak.
— Jaką rolę przewiduje Pan dla Zdzisława Kapki, który powrócił z USA? — Znajdzie się wśród 18 zawodników kadry klubowej, ale w podstawowym składzie raczej go nie widzę. Będzie zmieniał słabiej grających kolegów.
— Na początku rundy wiosennej przyjdzie się Wam zmierzyć na wyjeździe z wyprzedzającą Was o 1 punkt Stalą. Z jakim nastawieniem jedziecie do Stalowej Woli? — Nie będziemy się bronić.
Uważam, że chcąc zremisować, musimy strzelić bramkę. Wystąpimy w osłabieniu, bez kontuzjowanych: Krupińskiego, Kapki i Krzywdy, oraz odsuniętego dyscyplinarnie od gry Markowskiego. (js)
Echo Krakowa. 1987, nr 52 (16 III) nr 12352
STAL Stalowa Wola — WISŁA Kraków 3:2 (1:1). Bramki zdobyli: dla gospodarzy Mulawka 2 (70 i 89 min.), Weselak (40 min.), dla gości Świerczewski (35 min.), Strojek (55 min.). Sędziował: Z.
Ziober z Przemyśla. Żółte kartki: Bożek. Motyka (W.).
WISŁA: Zajda — Motyka, Małek, Mróz, Bożek — Lipka, Wojtowicz, Bzukała (od 76 min. Giszka) — Moskal (od 88 min. Kapka), Świerczewski, Strojek.
Krakowianie dwukrotnie obejmowali w tym meczu prowadzenie, ale zeszli z boiska pokonani, tracąc bramkę tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego. Stracone gole
Gazeta Krakowska. 1987, nr 63 (16 III) nr 11857
Porażka w ostatniej minucie
Piłkarze Wisły przegrali w meczu wyjazdowym ze Stalą Stalowa Wola 2:3 (1:1). Mecz był interesujący i stał na niezłym poziomie. Prowadzenie zdobyli w 38 min. krakowianie po strzale Świerczewskiego, ale odpowiedź gospodarzy była szybka — w dwie minuty później wyrównał Weselak.
Krakowianie mieli przewagę w polu, grali ofensywnie. Efektem tej przewagi była bramka zdobyta przez Strojka w 55 min. Wiślacy objęli znów prowadzenie. Krakowianie mogli zdobyć kolejne gole, ale piłka po strzałach Świerczewskiego dwukrotnie trafiła w poprzeczkę.
Później wiślacy zwolnili tempo gry, broniąc korzystnego dla siebie wyniku. Ambitnie walczący gospodarze zdobyli teraz przewagę w polu i w 70 min. Mulawka wyrównał na 2:2. Ten sam zawodnik w ostatniej minucie meczu zdobył zwycięskiego gola dla gospodarzy.
WISŁA: Zajda — Motyka, Małek, Mróz, Bożek — Lipka, Szukała (od 76 min. Giszka), Wójtowicz — Moskal (Od 89 min. Kapka), Świerczewski, Strojek.
Żółte kartki Motyka i Bożek oraz Pędlowski. Sędziował Z.
Ziober z Przemyśla. (t)