1989.07.22 Wisła Kraków - Sparta Praga 3:3
Z Historia Wisły
![]() | Wisła Kraków | 3:3 (2:3) | Sparta Praga | ![]() | ||||||
widzów: 3.000 | ||||||||||
sędzia: Roman Kostrzewski z Bydgoszczy | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1989, nr 143 (24 VII) nr 12952
WISŁA — SPARTA Praga 3:3 (2:3). Gole zdobyli: dla gospodarzy Lipka w 8 min., z rzutu rożnego. Moskal w 37 min. oraz Wójtowicz w 56 min. (głowa), dla gości Bilek 7 min., z rzutu wolnego, Vrabec w 16 min.. Kukleta w 20 min. Sędziował: Roman Kostrzewski z Bydgoszczy.
WISŁA: Maśnik (od 46 min. Gaszyński) — Motyka. Wojtowicz, Małek. Bożek — Lipka. Szewczyk (od 5 min. Ropski. od 56 min Bujak). Marzec. Dziubiński — Moskal. Jelonek.
Premie w wysokości 15 tysięcy zachodnioniemieckich marek za zajęcie drugiego miejsca w rozgrywkach Pucharu Lata, w grupie VIII, piłkarze Wisły w dużej mierze zawdzięczała Sparcie Praga. Goście z Czechosłowacji którzy już wcześniej zapewnili sobie końcowe zwycięstwo, sprezentowali bowiem krakowianom jeden potrzebny punkt. Rezultat jaki padł na stadionie przy ul. Reymonta nie był wiec dziełem przypadku. Sparta już po 20 minutach prowadziła 3:1 i wówczas „odpuściła”, dając sobie strzelić dwa gole. W ostatnich minutach mecz, który cały czas toczył się w przyjacielskiej atmosferze przerodził się w piknik. Długimi fragmentami zawodnicy bawili się piłka, podawali ją do bramkarza, rezygnując z przeprowadzenia jakiejś akcji. Zabawy tego typu wywołały na trybunach niezadowolenie. „Do roboty” — krzyczeli zniecierpliwieni kibice. Na piłkarzach nie robiło to jednak żadnego wrażenia, nie zamierzali zmieniać przygotowanego wcześniej scenariusza
Gazeta Krakowska. 1989, nr 171 (24 VII) nr 12576
Mała premia, mała gra
W ostatnim meczu Pucharu Intertoto Wisła zremisowała na własnym- boisku ze Spartą Praga 3:3 (2:3). Gole dla gospodarzy strzelili: Lipka w 8 min.. Moskal w 37 min. i Wojtowicz w 56 min.; a dla Sparty Bilek w 7 min., Vrabec w 16 min. i Kukleta w 20 min. Przed tym meczem Wisła miała szansę na wywalczenie premii za II miejsce w -grupie (15 tys. marek zachodnioniemieckich) i dzięki drużynie z Pragi tę szansę wykorzystała.
Nie takiej gry ze strony krakowian oczekiwali jednak jej sympatycy na tydzień przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych. Wisła gra po prostu słabo i przez pierwsze 30 minut kiedy Sparta grała na po ważnie” gospodarze; nie mieli nic do powiedzenia na boisku.
Niektóre ich próby przeciwstawienia się prażanom były wręcz żenujące. Stąd szybko na tablicy świetlnej pojawił się wynik 3:1 dla gości, a gdyby nie błąd rezerwowego bramkarza Michałka przy kornerze wykonywanym przez Lipkę (gol bezpośrednio z rzutu rożnego) nie byłoby tego jednego trafienia dla krakowian.
Sparta starała się później już tylko ułatwić zdobywanie wiślakom goli. Wspaniałomyślność gości w 37 min. wykorzystał Moskal, który indywidualną akcję zakończył efektownym strzałem. W56 min, wynik meczu ustalił Wojtowicz, strzelając głową golą Pr, rzucie rożnym w wykonaniu Lipki.
Drużynę Wisły w tym meczu prowadził trener konsultant Bogusław Hajdas, który na ławce trenerskiej zastąpił A. Musiała i K. Kmiecika (obaj udali się na turniej weteranów do Danii).
WISŁA: Maśnik (46 min. Gaszyński) — Motyka, Małek, Wójtowicz, Bożek — Dziubiński, Lipka, Marzec, Szewczyk (5 min. Ropski, 46 min. Bujak) — Moskal, Jelonek.
SPARTA: Michałek (53 min. Zlada) — Bielik. Nemecek, Nowacik, Margolius (75 min. Chovanec) — Kolaczik, Bilek, Cabala, Vrabec — Kukleta, Novak, Sędziował R. Kostrzewski 3 Bydgoszczy. (jk)