1997.10.26 Polonia Warszawa - Wisła Kraków 2:0
Z Historia Wisły
![]() | Polonia Warszawa | 2:0 (1:0) | Wisła Kraków | ![]() | ||||||
widzów: 800 | ||||||||||
sędzia: Stanisław Grzesiczek z Katowic | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Wojciech Łazarek:
Nie wiem, czym to zostało spowodowane, ale zagraliśmy dziwnie anemiczny mecz. Jednak musimy sobie uczciwie powiedzieć, że przegraliśmy zasłużenie. Choć może nieco za wysoko, jedna bramka różnicy byłaby w sam raz. Szkoda. Zagraliśmy źle w obronie przy utracie pierwszego gola, gapiostwo kosztowało nas konieczność zmiany taktyki.
I gdy zaczęło nam iść coraz lepiej, znów straciliśmy bramkę. Polonia jest zbyt mocną ekipa, by dać sobie odebrać punkty na własnym stadionie. Źródło: "Biała Gwiazda" nr 3