2007.03.23 Odra Wodzisław - Wisła Kraków 2:0
Z Historia Wisły
Odra Wodzisław | 2:0 (0:0) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: 1.000 | ||||||||||
sędzia: Robert Kubas z Rzeszowa | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Przed pierwszym gwizdkiem
Do Wodzisławia po zwycięstwo
Data publikacji: 22-03-2007 22:37
W czwartek o godzinie piętnastej rozpoczął się ostatni trening przed meczem Pucharu Ekstraklasy. W czasie godzinnych ćwiczeń piłkarze pracowali nad stałymi fragmentami gry i ułożeniem taktycznym zespołu.
Piątkowe spotkanie, które Wiślacy rozegrają w Wodzisławiu Śląskim rozpocznie się o godzinie 17:30. Niezależnie od wyniku tego spotkania piłkarze Białej Gwiazdy mają już zapewniony awans do kolejnej rundy rozgrywek.
Trener zapytany o to co może spowodować, aby nasi piłkarze zagrali mecz na pełnych obrotach odpowiada, że jutrzejszy mecz da nam odpowiedź na pytanie: Kto znajdzie się w osiemnastce meczowej, między innymi podczas najbliższego meczu ligowego z Koroną Kielce?
W meczu wystąpi Nikola Mijailovic, który w składzie Wisły po raz ostatni zagrał w listopadzie ubiegłego roku. Trener będzie miał okazje sprawdzić jego formę. „Jest to doświadczony zawodnik, nie ma co rozwodzić się na temat jego przydatności w zespole, kwestią jest tylko przygotowanie fizyczne. Jutro będziemy mieli okazję to sprawdzić” mówi trener.
Piątkowy mecz „mimo pewnego awansu, jedziemy wygrać” zapewnia Paweł Brożek
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA
Źródło: wisla.krakow.pl
W Wodzisławiu poprawić nastroje
Nastroje wśród sympatyków "Białej Gwiazdy", po ostatnim meczu w Płocku, nie są zbyt optymistyczne. Wielu zastanawia się, co należy zrobić, by Wisła wreszcie zaczęła wygrywać i prezentować styl, do jakiego przywykliśmy na przestrzeni ostatnich lat.
Okazją do częściowej rehabilitacji będzie z pewnością najbliższy mecz z Odrą Wodzisław, rozgrywany w ramach Pucharu Ekstraklasy. W szeregach "Białej Gwiazdy" będzie nam dane zobaczyć Nikolę Mijailovica. Serb wzbudza spore oczekiwania wśród krakowskich fanów, liczących, że jego powrót do składu poprawi grę na lewej stronie obrony. Mijailović ma sporo do udowodnienia, choć w przerwie zimowej był bardzo bliski wyjazdu z Krakowa. Lewonożny piłkarz nie krył początkowo swojego niezadowolenia z atmosfery panującej w zespole, później, kiedy znów dały o sobie znać grzechy z przeszłości (kłopoty z prawem), wydawało się, że dni Nikoli pod Wawelem są już policzone.
Sytuacja uległa zmianie po bezpośrednich rozmowach Serba z trenerem Adamem Nawałką. Szkoleniowiec wielokrotnie podkreślał w wywiadach, że widzi dla Mijailovica miejsce w swoim zespole. Wydaje się, że decyzja szefostwa Wisły o przywróceniu do składu kontrowersyjnego sportowca jest odpowiedzią na obecne potrzeby Nawałki.
Trudno jednak oczekiwać po serbskim obrońcy, że olśni nas w piątek swoją formą. Pamiętajmy, że nie trenował podczas obozów przygotowawczych w Turcji, przechodząc w tym czasie okres rehabilitacji po operacji przepukliny.
Duże nadzieje kibice wiązali z powrotem Clebera, Brazylijczyka, który był objawieniem rundy jesiennej, jednym z najskuteczniejszych piłkarzy "Białej Gwiazdy". Do niedawna chwalony za zdobywane bramki zapowiedział, że ma zamiar skoncentrować się na jak najlepszej grze w destrukcji. - Jestem obrońcą i moim głównym zadaniem jest obrona bramki. Te zdobyte bramki to przeszłość i teraz mam zamiar skoncentrować się głównie na obronie.
Niestety, Cleber nie zaprezentuje nam się w Wodzisławiu po długiej przerwie spowodowanej urazem stawu skokowego. Na czwartkowym treningu kontuzja odnowiła się i przerwa Brazylijczyka w grze może potrwać co najmniej miesiąc.
Mimo że rozgrywki Pucharu Ekstraklasy często traktowane są jak zło konieczne, to wielu nie wyobraża sobie, by Wisła powtórzyła rezultat z Płocka. Co prawda nasza drużyna zapewniła sobie awans do dalszej fazy rozgrywek z pierwszego miejsca w Grupie A, ale po dwóch remisach w lidze sympatycy "Białej Gwiazdy" oczekują od swoich ulubieńców wygranej. Obiektywnie należy przyznać, że nie będzie to jednak łatwe zadanie. Przekonali się o tym chociażby faworyzowani wcześniej piłkarze Groclinu, którzy w ostatniej kolejce ligowej tylko zremisowali z naszymi pucharowymi rywalami.
Warto również pamiętać, że Wisła przystąpi do rywalizacji osłabiona brakiem kadrowiczów, którzy sposobią się do meczów eliminacyjnych. W tej sytuacji trener Nawałka postawił przed drużyną dodatkowy cel: - Mecz ten służyć ma doskonaleniu gry, koncepcji, którą wcześniej staraliśmy sie realizować. Bo nie będziemy zmieniać sposobu gry - oświadczył szkoleniowiec "Białej Gwiazdy".
Wywieziony z Grodziska punkt znacznie poprawił morale w zespole Odry. - Dzięki temu remisowi nasza sytuacja w tabeli się nie poprawiła, ale po tym spotkaniu zawodnicy są w lepszych nastrojach. Zdobyliśmy pierwszą bramkę w tej rundzie, pierwszy punkt i na dodatek w spotkaniu z silnym rywalem. Poza tym mimo tego, że przegrywaliśmy, zdołaliśmy doprowadzić do remisu - mówi czwartkowy jubilat, trener Odry Jacek Zieliński.
Szkoleniowiec wyraźnie podkreśla, że jego piłkarze zrobią wszystko, by powalczyć z Wisłą o korzystny wynik: - Zagramy przeciwko Wiśle w najsilniejszym składzie. To będzie dla nas sprawdzian przed meczem ligowym z GKS-em Bełchatów. Postaramy się w obu spotkaniach zaskoczyć naszych rywali - zapowiada.
Czy deklaracje trenera Zielińskiego znajdą swoje potwierdzenie na boisku? Ewentualna wygrana Wisły w Pucharze Ekstraklasy mogłaby wreszcie przełamać niemoc wiślaków i sprawić, że piłkarze do meczu ligowego w Kielcach przystąpią w nastrojach całkowicie odmiennych niż te, jakie towarzyszyły im w ostatnich dniach.
Sytuacja w Grupie A Pucharu Ekstraklasy:
1. Wisła Kraków, 13 pkt, 4 zw, 1 rem, bramki 9:4
2. Zagłębie Lubin, 10 pkt, 3 zw, 1 rem, 1 por, bramki 7:3
3. Górnik Zabrze, 4 pkt, 1 zw, 1 rem, 3 por, bramki 5:9
4. Odra Wodzisław, 1 pkt, 0 zw, 1 rem, 4 por, bramki 2:7
Wisła ma lepszy bilans bezpośrednich meczów z Zagłębiem Lubin, zatem bez względu na wynik piątkowych meczów ma zapewniony awans z pierwszego miejsca w Grupie A.
Jak zwykle relację na żywo z meczu przekaże nasz serwis. Początek o godz. 17.30.
wislakrakow.com / Gazeta.pl (Vinci, rav)
Źródło: wislakrakow.com
Relacje z meczu
Blamaż w Wodzisławiu
Wisła Kraków przegrała w Wodzisławiu z Odrą ostatni mecz fazy grupowej Pucharu Ekstraklasy 0:2. Oba gole sprokurował Nikola Mijailović, choć przy drugim większy udział zaliczył Marek Zieńczuk.
O takich występach należałoby jak najszybciej zapomnieć, choć mamy wrażenie, że są one tylko zapowiedzią coraz gorszych dokonań piłkarzy Wisły. Po remisie z najsłabszą drużyną ligi w Płocku tym razem Wisła przegrała z przedostatnim zespołem - Odrą Wodzisław.
Marne tu pocieszenie, że mecz był "o pietruszkę", toczył się w mniej prestiżowych rozgrywkach, a drużyna Adama Nawałki wystąpiłą w osłabionym składzie. Osłabiony był także rywal, w dodatku tacy zawodnicy jak Paweł Brożek, jego brat Piotr, Marek Zieńczuk, Jean Paulista, Konrad Gołoś czy Mauro Cantoro mają stanowić o obliczu ofensywnej gry "Białej Gwiazdy". W piątek wyróżniali się oni przede wszystkim brakiem zgrania, dynamiki, problemami z przyjęciem piłki i szeroko rozumianą bezradnością.
Mecz, wbrew temu co zapewniali co pięć minut sprawozdawcy Polsatu Sport, nie zachwycał swoim poziomem i atmosferą. Chaotyczna, niedokładna gra mało komu przypadła do gustu. Wisła oddała praktycznie tylko jeden mocny strzał w światło bramki - w 82 minucie uderzenie Pawła Brożka obronił golkiper. Gdy dodać do tego nikłą liczebnie i milczącą widownie mamy pełen obraz piątkowych wydarzeń.
Wygrana w Wodzisławiu miała poprawić nastroje przed zbliżającym się meczem z Koroną. Nie uczynił tego ani wynik, ani styl gry. Na domiar złego kontuzji eliminującej z występu w Kielcach doznał Mauro Cantoro. Kłopoty zdrowotne wymusiły też zmiany Mariusza Pawełka i Nikoli Mijailovicia.
A'propos Serba - na razie nie jest on antidotum na niepewną grę Macieja Stolarczyka na lewej obronie. Nikola kilkukrotnie spóźnił się z interwencjami, otrzymał żółtą kartkę, a w 56 minucie dał się jak dziecko ograć Janowi Wosiowi. Wychodzą tygodnie bez treningów z pierwszą drużyną.
Jasnym promyczkiem w piątkowym wydarzeniu piłkarskim był 14-minutowy (włączając w to doliczony czas gry) występ młodego Sebastiana Janika. Lewonożny syn byłego pomocnika Wisły Zdzisława Janika zaprezentował kilka niezłych podań, z których pierwsze zostało w karygodny sposób zmarnowane przez Tomasza Dawidowskiego.
Gospodarzy oprócz zwycięstwa cieszyć musiała na pewno piękna bramka Marcina Nowackiego. Pomocnik Odry uderzył silnie i precyzyjnie z ponad 20 metrów.
Mecz, w towarzystwie prezesa Mariusza Helera, oglądał z trybun wodzisławskiego stadionu Jan Urban, kandydat na dyrektora sportowego "Białej Gwiazdy".
Jak padły bramki:
1:0, 57 min. Jan Woś otrzymał piłkę z prawej strony, wygrał pojedynek "jeden na jeden" z Mijailoviciem, który podstawił rywalowi nogę. Rzecz działa się na granicy pola karnego i sędzia bez wątpliwości wskazał na "wapno". Jakub Grzegorzewski strzelił w prawą stronę, Dolha rzucił się w drugim kierunku.
2:0, 62 min. Mijailović odebrał piłkę Rygelowi, ryzykownie zagrał do Zieńczuka, który stracił futbolówkę. Szybkie podanie do środka do Marcina Nowackiego, ten uderzył z ponad 20 metrów w lewy róg bramki Wisły. Piękny gol!
W tabeli Grupy A Pucharu Ekstraklasy Wisła zajęła pierwsze miejsce (13 punktów). Drugie było Zagłębie (również 13 punktów, ale gorszy bilans bezpośrednich spotkań). Trzecią lokatę wywalczył Górnik Zabrze a czwarte - Odra (po 4 punkty).
Odra Wodzisław Śląski - Wisła Kraków 2:0 (0:0)
Bramki:
1:0 Jakub Grzegorzewski 57 min. (karny)
2:0 Marcin Nowacki 62 min.
Żółte kartki: Grzegorzewski, Woś - Mijailović, Stolarczyk, Piotr Brożek, Kubowicz.
Sędziował: Robert Kubas (Rzeszów).
Widzów: 700
Odra: Wojciech Skaba - Marcin Kokoszka (69 Adam Gmitrzuk), Dariusz Dudek (46 Jacek Kowalczyk), Marcin Dymkowski, Sławomir Szary - Jan Woś, Marcin Malinowski, Marcin Nowacki, Jakub Grzegorzewski (61 Daniel Rygel) - Adam Czerkas, Stanisław Wróbel (46 Jakub Biskup).
Wisła: Mariusz Pawełek (46 Emilian Dolha) - Dawid Kubowicz, Arkadiusz Głowacki, Maciej Stolarczyk, Nikola Mijailović (79 Sebastian Janik) - Konrad Gołoś, Mauro Cantoro (31 Marek Penksa), Marek Zieńczuk, Piotr Brożek - Jean Paulista (46 Paweł Brożek), Tomasz Dawidowski.
wislakrakow.com (rav)
Źródło: wislakrakow.com
Słabiutko... Odra Wodzisław Śl. - Wisła Kraków 2-0
Krakowska Wisła przegrywa 0-2 (0-0) z Odrą Wodzisław Śląski w ostatnim meczu fazy grupowej Pucharu Ekstraklasy. Gole dla gospodarzy padły w II części gry, kiedy to rzut karny, po faulu powracającego do I drużyny Nikoli Mijailovicia, wykorzystał Grzegorzewski oraz gdy ładnie z dystansu przymierzył Nowacki. Wisła zaprezentowała się - po raz kolejny tej wiosny - bardzo słabo. Na domiar złego kontuzji doznali Mauro Cantoro oraz Mariusz Pawełek. Mimo tej porażki Wisła wygrywa swoją grupę rozgrywek Pucharu Ekstraklasy. W kolejnej fazie rozgrywek zagramy z poznańskim Lechem lub Groclinem Grodzisk Wielkopolski.
Dodajmy, że była to pierwsza porażka Wisły odkąd drużynę przejął Adam Nawałka.
Stadion MOSiR, Wodzisław Śląski, ul. Bogumińska
Faza grupowa Pucharu Ekstraklasy, sezon 2006/2007
23.03.2007 r. godz. 17.30
Sędzia: Robert Kubas (Rzeczów)
Widzów: ok. 500
1-0 Grzegorzewski (57. k.)
2-0 Nowacki (62.)
Skaba
Kokoszka (69. Gmitrzuk)
Dudek (46. Kowalczyk)
Dymkowski
Szary
Woś
Malinowski
Nowacki
Grzegorzewski (61. Rygel)
Wróbel (46. Biskup)
Czerkas
Pawełek
(46. Dolha)
Kubowicz
Głowacki
Stolarczyk
Mijailović (79. Janik)
Gołoś
Zieńczuk
Cantoro (31. Penksa)
Piotr Brożek
Paulista (46. Paweł Brożek)
Dawidowski
Piłkarz meczu: nikt
Mecz ligowy z ostatnim zespołem tabeli, Wisłą Płock, "Biała Gwiazda" zdołała zremisować, pucharowy z przedostatnią Odrą Wodzisław Śląski już nie. Porażka 0-2 jest zasłużona, bo wiślacy po raz kolejny zagrali poniżej oczekiwań.
Tak jak w Płocku podopiecznym Adama Nawałki animuszu wystarczyło na kwadrans gry, tyle tylko, że w tamtym meczu było to końcowe 15 minut, dziś zaś głównie to pierwsze. Wprawdzie w końcówce, już przy stanie 0-2 Wisła miała przewagę, ale nic z niej nie wynikało.
Niedokładność, wybijanie piłki na oślep, częste straty - to mankamenty wiślaków. Zimą ćwiczyli Oni podobno nową jakość pressingu, ale właśnie nim, właśnie ambicją, wolą walki - Wisłę biła dziś Odra o głowę.
Może i mecz nie miał znaczenia, bo "Biała Gwiazda" i tak awansowała do dalszych gier PE, ale ambicja to cecha, której od piłkarzy należy chyba wymagać. Tej dziś ciężko odmówić niewielu wiślakom... zbyt niewielu, aby wywieźć z Wodzisławia satysfakcjonujący rezultat. Ma o czym myśleć, przed meczem z Koroną, trener Adam Nawałka.
Najciekawsze wydarzenia meczu:
8. min. sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystuje Tomasz Dawidowski.
13. min. kolejna okazja Wisły, ale bramkarz Odry Skaba odważnym wybiegiem uprzedza Piotra Brożka.
14. min. ładny strzał z dystansu Konrada Gołosia, obroniony przez Skabę.
21. min. Mijailović.
26. min. Po rzucie rożnym Dudek uderza głową, Mariusz Pawełek spokojnie łapie piłkę.
31. min. Za kontuzjowanego Mauro Cantoro wchodzi Marek Penksa.
38. min. Po faulu Arkadiusza Głowackiego z wolnego ładnie uderza Grzegorzewski. Piłka odbija się od muru i wychodzi na rzut rożny dla gospodarzy.
41. min. Po okresie przewagi Odry akcja Wisły, Marek Zieńczuk dośrodkowuje, a piłka po rykoszecie trafia pod nogi Paulisty. Brazylijczyk uderza jednak obok słupka.
45. min. Z dystansu próbuje Paulista, futbolówka leci jednak nad bramką. Szkoda, że "Jasiek" nie odegrał do lepiej ustawionego Dawidowskiego.
45. min. Grzegorzewski.
46. min. Za kontuzjowanego Mariusza Pawełka wchodzi Emilian Dolha. 46. min. W miejsce Paulisty Paweł Brożek.
47. min. Dobrą kontrę Wisły psuje Marek Zieńczuk.
47. min. Stolarczyk.
54. min. Piotr Brożek.
57. min. Nikola Mijailović fauluje w polu karnym Wosia. Jedenastkę na bramkę zamienia pewnym strzałem Grzegorzewski.
58. min. Kubowicz.
62. min. Nowacki z dystansu, piłka od słupka i 2-0 dla gospodarzy!
69. min. Woś.
70. min. Zieńczuk zza pola karnego, ale Skaba wyłapuje bez problemów.
71. min. W polu karnym Odry przewraca się Penksa, sędzia nakazuje grać dalej.
78. min. Dolhę próbuje pokonać były piłkarz Wisły Jacek Kowalczyk, uderza jednak nad bramką.
78. min. Bramkarz Wisły źle wybija piłkę. Do dośrodkowania Biskupa nie dochodzi jednak Woś. Mogło być 3-0...
79. min. Za Mijailovicia wchodzi Janik.
81. min. Janik świetnie podaje do Dawidkowskiego, ale napastnik Wisły przyjmuje piłkę, zwleka ze strzałem i dobra okazja przepada.
81. min. Zza pola karnego ładnie uderza Paweł Brożek. Skaba, choć z kłopotami, piłkę łapie.
86. min. Po rzucie rożnym groźnie pod bramką Wisły. Gmitrzuk strzela jednak zbyt wysoko.
89. min. Kolejna próba Pawła Brożka z dystansu, Skaba nie ma kłopotów z obroną.
Dodał: Piotr (2007-03-23 17:35:04)
Źródło: wislaportal.pl
Porażka w Pucharze
Data publikacji: 23-03-2007 19:53
W ostatnim meczu fazy grupowej Pucharu Ekstraklasy Wisła Kraków przegrała z Odrą Wodzisław 2:0. Gospodarze wygrali zasłużenie po golach Jakuba Grzegorzewskiego i Marcina Nowackiego.
Przeczytaj relację na żywioł z meczu Odra Wodzisław - Wisła Kraków
W pierwszych minutach spotkania to Wisła dominowała na boisku, ale nic z tego nie wynikło. W 8. minucie strzał Dawidowskiego trafił w bramkarza Odry, a w 13. minucie nie popisał się Piotrek Brożek. Pomocnik otrzymał bardzo dobre podanie między obrońców od Paulisty, ale nie trafił w piłkę. Minutę później indywidualną akcję przeprowadził Konrad Gołoś, ale jego strzał zza lini pola karnego obronił Wojciech Skaba.
Potem do głosu doszli gospodarze. Groźny strzał Dudki obronił Mariusz Pawełek. W końcówce pierwszej połowy z rzutu wolnego strzelał jeszcze Grzegorzewski, ale piłka poszybowała nad poprzeczką bramki Wiślaków.
Na cztery minuty przed przerwą Marek Zieńczuk podał piłkę do Jeana Paulisty, który będąc kilka metrów przed bramką Skaby posłał futbolówkę obok słupka...
W drugiej części meczu gra Wisły wyglądała coraz gorzej. Najpierw w 57. minucie Nikola Mijailović sfaulował na linii pola karnego Jana Wosia. Sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Grzegorzewski.
Pięć minut później było już 2:0. Piłkę przy polu karnym stracił Marek Zieńczuk. Przejął ją Marcin Nowacki, który nie niepokojony przez defensywę Wisły Kraków, zza pola karnego pięknym strzałem pokonał Dolhę, który zastąpił po przerwie Mariusza Pawełka
W grze Wisły za dużo było chaosu, aby mogła ona skonstruować groźną akcję. W 64. minucie bramkę kontaktową mógł zdobyć któryś z braci Brożków, ale zamiast dokładnie rozegrać piłkę, obaj nawzajem sobie przeszkadzali.
Takich problemów nie miała drużyna Odry, która grała spokojnie i bez kompleksów. Gospodarze mogli odnieść bardziej okazałe zwycięstwo, ale nie udało im się wykorzystać błędu Dolhy z 78. minuty, gdy źle wybił piłkę z własnego pola karnego.
W końcówce spotkania Wisła próbowała zmniejszyć rozmiary porażki, ale strzały Dawidowskiego, Brożka i Zieńczuka były zbyt słabe, albo niecelne.
Na tydzień przed bardzo ważnym meczem z Koroną Kielce, Wisła niestety nie sprawia wrażenia drużyny, która potrafi grać z zaangażowaniem, mądrze i skutecznie. Mecz z Odrą potwierdził tylko słabą formę Marka Zieńczuka, nieskuteczność Pawła Brożka i błędy defensywy. Dobrze zagrał tylko Konrad Gołoś, ale i on w drugiej połowie spotkania dostosował się do swoich kolegów z zespołu.
Odra Wodzisław – Wisła Kraków 2:0 (0:0)
57' Jakub Grzegorzewski (k.)
62' Marcin Nowacki
Odra Wodzisław: Wojciech Skaba – Marcin Kokoszka (69' Adam Gmitrzuk), Marcin Dymkowski, Dariusz Dudek ( 46'Jacek Kowalczyk), Sławomir Szary – Jan Woś, Marcin Nowacki, Marcin Malinowski, Jakub Grzegorzewski (61' Daniel Rygiel)– Stanisław Wróbel (46'Jakub Biskup), Adam Czerkas
Wisła Kraków: Mariusz Pawełek (46' Emilian Dolha) – Dawid Kubowicz, Arkadiusz Głowacki, Maciej Stolarczyk, Nikola Mijailović (80' Sebastian Janik) – Konrad Gołoś, Mauro Cantoro (31' Marek Penksa), Marek Zieńczuk, Piotr Brożek – Jean Paulista (46' Paweł Brożek), Tomasz Dawidowski
Żółte kartki: Mijailović (21'), Grzegorzewski (45'), Maciej Stolarczyk (48'), Piotr Brożek (55'), Dawid Kubowicz (58')
Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA
Źródło: wisla.krakow.pl
Minuta po minucie
PE: Odra Wodzisław - Wisla Kraków
Data publikacji: 23-03-2007 19:54
Relacja na żywioł: Odra Wodzisław - Wisła Kraków
- A Małysz leci.. leci... lecii...
- ...Koniec meczu
- Chorągiewka pomknęła, a Małysz mknie w dół zjazdu, ostatni oddech wybicie i....
- W czasie w którym Wisła Kraków usiłuje wyprowadzić akcję, Małysz zakłada gogle,. przeciera je rękawiczką, czeka na sygnał od Lepistoe.
- Mamy lekarstwo - nie krzyczcie - zamiast pisać o tym co się dzieje na boisku, powiemy jak pięknie Małysz dzisiaj skakał. Mamy jeszcze dwie minuty, czyli możemy przytoczyć cały skok, wraz z riplejem.
- 90+1 Trzy minuty doliczamy do meczu. Sędzia ma w sobie coś z sadysty.. a może masochisty...
- 90 Od pięciu minut nie wiele sie dzieje. Co prawa strzelał Brożek Paweł, ale że strzał dostosowany do poziomu meczu, nie komentujemy.
- 85 Gołoś puszcza balonika w pole karne - Brożek zablokowany, a Skaba wyłapuje piłkę.
- [GG]dlaczego nie możecie napisać, że Wisła wygrywa?? był to by miłe zakończenie dnia...
A uwierzylibyście?
- 83 Paweł obsługiwany przez Piotra, ale Paweł piłki nie skleił i od bramki zacznie Skaba.
- 81 Strzał Brożka Pawła - mocno, po ziemi, w bramkarza.
- 80 Dobra sytuacja Dawidowskiego, ale zamiast strzela robi coś.. niezrozumiałego. W kazdym razie po rykoszecie, piłka wychodzi na rzut rożny.
- 80 Wisła po raz czwarty już na spalonym, którego nie było. Wiemy, bo mamy powtórki. Ale to sędzia ma gwizdek.
- 79 Zmiana w Wisle - Janik za Mijailovicia.
- 78 Przy stałych fragmentach najwięcej strachu widać w oczach Dolhy.. my też nie wiemy czego się dziś spodziewać po obrońcach. Jak na razie napastnicy Odry strzelają nad bramką. Z dwoma wyjątkami.
- [GG]jaki jest wynik? Bo mi net nie działa:/
Wot teknika. Jest 2:0
- 76 Prostopadłe podanie do nikogo. Kto podawał? Zieńczuk. Do kogo.. no własnie do tego, kogo tam nie było. A miał być? A skąd my mamy to wiedzieć?
- 75 Dlaczego nic nie piszemy? Gra nas zahipnotyzowała. Albo trochę przysypiamy. Jedno z dwoja, hipnoza lepsza..
- 71 Penksa faulowany w polu karnym, ale sędzia nie przerywa gry.
- 70 Zieńczuk ma ochotę strzelać, strzela mocno i nad bramką. Ale jako że to drugi strzał w ciągu minuty - to nas cieszy.
- 70 Brożek Paweł przy piłce przy polu karnym, wycofuje do brata, który nie skleił piłki więc ta dociera do Zieńczuka - ten strzela technicznie, ale zbyt słabo by zaskoczyć bramkarza.
- 69 Zmiana w Odrze - Gmitrzuk za Kokoszke.
- 69 Woś na żółto po faulu na Mijailoviciu. Męska kontuzja Nikoli...
- 68 Walka o piłkę w środku pola. Oglądamy mieszankę chaosu i komedii w miejsce konstruktywnych akcji..
- 65 Brożek do Brożka w polu karnym - Piotr wychodzi przed bramkarza, mija go ale nie moze strzelać ze zbyt ostrego kąta i podaje do brata, który w między czasie zdąrzył się poślizgnąć i piłka po raz kolejny wyekspediowana przez obrońców.
- 64 Trochę zamieszania przy polu karnym Odry, Dawidowski walczy o piłkę ale nieskutecznie.. Wszystko jasne gramy pod wiatr.
- 62 GOOOOL dla Odry - Nowacki pięknym strzałem pokonuje Dolhę. Piłka pięknym rogalem od słupka wpada do bramki...
Nikola odebrał piłkę, podał do Zieńczuka który traci piłkę przy polu karnym na rzecz Rygla. Rygiel podaje do Nowackiego a ten pięknie strze
- 60 Zmiana w Odrze - Grzegorzewski zmieniony przez Rygla.
- 59 Strzał Czerkasa po ziemi sprawia troche problemów Dolsze, ale na szczęście ostatecznie piłka w rękach wiślackiego golkipera.
- 58 Kubowicz ukarany Żółtą kartką za wycięcie Czerkasa.
- 57 GOOOOL Grzegorzewski strzela w prawo, Ema rzuca się w swoje prawo i piłka trzepocze w siatce. Odra prowadzi...
- 57 Kontra Wodzisławian - dobre rozegranie na skrzydło do Wosia, który mija Nikolę, który go fauluje już w polu karnym czyli,.. Wapno dla Odry
- 55 Rajd Dawidowskiego przez pole karne aż do końcowej lini i wycofanie/ strzał pod bramkę.. Piłkę wyłapuje bramkarz a "Dawid" pędzi dalej... Uważaj - reklamy...
- 54 Dośrodkowanie z rzutu rożnego na krótki słupek wybijają obrońcy. Przy wyprowadzaniu kontry faul Piotra Brożka i kartka. A gdyby zamienił się strojem z bratem?
- 53 Paweł Brozek po podaniu od Penksy wchodzi w pole karne po prawej stronie. Drybluje, traci piłkę, próbuje odzyskać i wywalczył rzut rozny... No bo dwóch przy nim było...
- 51 Ładne rozegranie przez Pawła Brożka na prawą stronę, a po chwili dośrodkowanie Penksy a w polu karnym popychany Piotr Brożek. I co? rzut karny? Rzut wolny? Nie.. spalony.
- 50 Co prawda piłka pojawia się to przy jednym, to przy drugim polu karnym, tylko że z tego nie wiele wynika. Strzałów jak na lekarstwo, a jak już są, to daleko od bramki.
- 48 Żółtko dla Stolarczyka za kolejny "lokietek" którym próbował naprawiać stratę Zieńczuka.
- 47 Nikola do Dawidowskiego który rozpoczyna rajd po lewej stronie. Wycofanie do Zieńczuka i strata.. trzeba wracać.. ale kontra gospodarzy po raz kolejna zatrzymana przez Nikolę i Co.
- 46 Faul Kubowicza przy lini bocznej - Dawid nie odpuszcza.
- No i poszło.. i idą. A piłka.. się turla.
- II połowa
- I druga zmiana w Wiśle - Pawełek zmieniony przez Dolhę.
- W Wiśle za Paulistę - Brożek Paweł. Będzie się działo...
- Dwie zmiany w Odrze - schodzą Dudek i Wróbel, weszli Kowalczyk i Biskup.
- Naprawdę komentatorom każą mówić że oglądają dobry mecz. Takie trochę zakłamywanie rzeczywistości.
- O.. i koniec przerwy.. Piłkarze wracaja.. my też.. musimy?
- [Sens meczu wg. Kibiców] moze po to zeby zqagrali zawodnicy rezerwowi..np. Kubowicz..
W sumie racja. I całkiem nieźle sobie Kubowicz radzi. Ale rozumiemy, chodzi o względy czysto sportowe. Czyli my ćwiczymy relacjonowanie...
- [GG]w telegazecie tvp na 298 stronie pisze, że Wisła prowadzi 2-0, ciekawe kto ma racje?
Po pierwsze, telewizja kłamie. Po drugie my ten mecz oglądamy i do przerwy jest niezmiennie 0:0 Po trzecie nie pisze, tylko jest napisane.
- [Sens Meczu wg. Kibiców] Dofinansowanie budżetu Odry...
A fe.. Materialiści.. A gdzie walka o ideę..?
- WIEMY, WIEMY.. Niech im ktoś da napój, co w nich obudzi tygrysa.. Rooarrr....
- I wytłumaczcie nam, jaki jest powód, że wy chcecie nas czytać...
- [CŚCzN] Miętków, Dominikowice, Czelatyce, Korczyna, Śmigieł, Wolbrom, Myszyniec, Nowy Sącz, Dąbrowa Górnicza i Strzelce Opolskie.
- [HELP]Do wszystkich czytających - jeśli jesteście tam jeszcze - pytanie podchwytliwe.
Jaki jest sens rozgrywania takich meczów? I dajćie nam przynajmniej jeden powód, zebyśmy to relacjonowali..
- Koniec I połowy
- 45+1 Rzut wolny wykonuje Kubowicz i... podaje do przeciwnika.
- 45+1 Grzegorzewski ukarany żółtkiem za faul.
- 45+1 Paulista od połowy boiska pędzi na bramkę, mogąc podawać na skrzydła decyduje się na strzał. Mocny i mało przystojny - piłka wysoko nad bramką.
- 45 Minutę dolicza sędzia.
- 44 Penksa zagrywa do Dawidowskiego (który ma ciekawą przeszłość piłkarską - cyt za telewizorem), a który jest na spalonym.
- 41 Dawidowski w pole karne do Zieńczuka, który chcąc podać do Brożka, obija nogi obrońców i podaje do Paulisty. Jean strzela ale piłka przechodziobok bramki.
- 40 Woś w polu karnym odpycha Stolarczyka i gdyby nie świadomość Pawełka że trzeba być zawsze czujnym, mogło być groźnie, a tak wyłapane dośrodkowanie.
- 39 ... Zieńczuk podaje do Paulisty który przy dryblingu się potyka i prawie przewraca a następnie fauluje. Jaki jest sposób na sprawdzenie ilości brazylijczyka w brazylijczyku?
- 38 Po rzucie rożnym mamy okazję oglądać pewny chwyt Pawełka i kontra Wisły...
- 38 Po rykoszecie piłka przelatuje nad bramką - rzut rożny. A mogła być bramka jak Nikoli w Salonikach.
- 37 Faul Głowackiego tuż przed polem karnym Wisły - czy będzie groźnie?
- 36 Strzał Dawidowskiego, ale obok bramki... No i był na spalonym. Nie zadrżała ręka sędziemu asystentowi, a chorągiewka łopocze na wietrze.
- 35 Kubowicz szaleje przy lini bocznej - naprawdę ładne panowie nad piłką - przedryblował trzech rywali i podał do Dawidowskiego - a ten faulowany.
- 34 "Ta wymienność pozycji, zbyt statyczna" - nic dodać, nic ująć.
- 34 Dośrodkowanie Paulisty w pole karne. Piłka dociera pod linię boczną. A tam nie było nikogo.. A Gołoś nie zdążył.
- Już wiemy dlaczego Cantoro musiał opuścić boisko. Dawid Kubowicz przejechał mu korkami po goleniu. Wg. komentatorów z TV bez szycia się nie obejdzie.
- 31 A jednak Cantoro zejdzie - Mauro zmieniony przez Penksę.
- 31 Jeśli ktoś wierzy że potrafi, że dojdzie do piłki i że warto to niej biec, to nazywa się Konrad Gołoś. Ciekawe czy koledzy wybiją mu to z głowy? Na razie wywalczył rzut rożny po podaniu od Zieńczuka.
- 30 Inicjatywę powolutku przejmuje Odra. Czym to się objawia? Ano tym ze oni strzelają, a my już nie.
- 29 Za boczna linią opatrywany Cantoro. "Mauro będzie chciał wrócić, on walczy o miejsce w składzie"
- 27 Szary ucieka kolejno Cantoro i Kubowiczowi. Głowackiemu nie uciekł, Głowa nie uciekł z nogami - faul . Rzut wolny bez konsekwencji.
- 26 Po rzucie rożnym główka Dudka (mniej sławny z braci Dudków) wyłapana przez Pawełka.
- 25 Strzał Wosia, po rykoszecie od Stolarczyka - rzut rożny.
- 24 Strzał Malinowskiego z bardzo duzej odległości. "Chcial wykorzystać śliską murawę" - Ciekawe czy murawa jest pełnoletnia.
- 22 Odra udaje że stosuje pressing. Kubowicz próbuje sztuczek technicznych. Odra podwaja, Kubowicz się przewraca. Faul.
- 21 Nikola ukarany żółtą kartką za faul na Grzegorzewskim - to już drugi łokieć rozdany przez Nikolę.
- [CŚCzN] - Naprawdę Was podziwiamy - Milicz, Bochnia, Miętków.
- Adam Nawałka raz jeszcze w opasce.. widzimy bo chyba dokonuje korekt w taktyce..
- 18 Zieńczuk wychodzi na dobrą pozycję do strzału. Ale ze szuka lewej nogi, to strzału nie oddaje. Nogi nie znalazł, więc akcję możemy uznać za zakończoną.
- 17 Dawidowski postraszył bramkarza i wymusił błąd Skaby - musiał wyekspediować piłkę na aut. Wyekspediować - trudne słowo.
- [GG] Ilu kibiców Wisły na meczu?
Nie wiemy, dostaliśmy 200 biletów.. podejrzewamy że 150 to dobry szacunek. Zwłaszcza, że kibiców gospodarzy jest około 350.. To naprawdę ciekawe widowisko.
- 14 Strzał Gołosia zza pola karnego, mocny i precyzyjny, piłka zmierzała na długi słupek, ale Skaba dobrze interweniuje.
- Po raz pierwszy usłyszeliśmy że "oglądamy naprawdę ciekawe widowisko"
- 13 W ramach rewanżu w bój wpuszczony Czerkas, ale nie zdołał uciec Głowackiemu.
- 13 Paulista pięknie podaje prostopadle do Brożka, któremu zabrakło centymetrów (albo szybkości) aby oszukać wybiegającego bramkarza. Skaba wychodzi obronną ręką.
- 12 Emilian Dolha ubiera trykocik - pewnie się będzie rozgrzewał. Na razie z niepokojem patrzy w stronę Pawełka.
- 11 Wróbel pewien swoich umiejętności, próbował założyć siatkę Stolarczykowi, ale się przecenił i kontra Wisły. Byłaby, ale nieporozumienie w drużynie Wisły i piłka wychodzi na aut przy lini środkowej.
- 09 Po rzucie rożnym, kontra rywali, ale piłkę przejmują Głowacki z Mijailoviciem.
- 08 Nie wierzymy ze to piszemy, ale wiele się działo w tej minucie. Z akcją wychodzi Nikola, który po kilku podaniach z kolegami musi wycofywać piłkę spod końcowej lini. Piłka trafia do Dawidowskiego, który wychodząc sam na sam z bramkarzem strzela, i trafia
- 08 Dośrokowanie Wosia wybite głową przez Głowackiego.
- 07 Kubowicz fauluje przy polu karnym Wisły rywala - wskoczył mu na plecy.
- 07 Strzał Wróbla z dużej odległości i w równie dużej odległości mija bramkę Wisły.
- 06 Mariusz Pawełek prosi o interwencję masażystów - juz przy pierwszej interwencji doznał kontuzji, ale wraca do gry.
- 05 Rzut rożny wybija Paulista. Dośrodkowanie mógł zamykać Stolarczyk, ale uznał ze lepiej zrobić przewrót przez bark. "Bo był gotowy do strzału głową" - to Andrzej Iwan.
- 04 Dawidowski do Zieńczuka, który przerzuca piłkę na prawo do rozpędzonego Kubowicza. Ten wycofuje do Gołośia, który dośrodkowuje, ale jego podanie wybijają obrońcy.
- Można powiedzieć, ze bilety z tego meczu, będą bardziej niż archiwalne.
- Za oficjalną stroną Wodzisławian - na stadionie jest 500 widzów, 7 stopni celsjusza i mżawka też na stadionie jest. A my jesteśmy w Krakowie.
- 02 Pawełek wyłapuje dośrodkowanie, atakowany przez Czerkasa.
- 01 Faul Mijailovicia na Wosiu, który na będąc jeszcze na kolanach, zwraca sędziemu uwagę na ostre wejście Nikoli.
- 01 Zaczęli gospodarze, ale dość szybko udało się przejąć piłkę. Zieńczuk próbował prostopadłym podaniem obsłużyć Paulistę, ale Jasiek odpuścił
- I połowa
- Piłkarze gospodarzy zadowoleni. Adam Nawałka zmartwiony, zamyślony, patrzy w dal.
- Tłumy na stadionie w Wodzisławiu. I wieje wiatr.. Jak w kieleckim.
- A teraz już mniej więcej pozycjami.. coś nam się zdaje że dziś będzie wesola relacja.
- Skład Odry jest w porządku.. chyba numerycznym.. tak nam się wydaje..
- No cóż.. skład Wisły wydaje się dość mocny
- Jak wygląda Andrzej Iwan? Wygląda TAK
To ten Pan po lewej.
- Kolejna dobra wiadomość - prowadzimy w tabeli grupy pucharowej i nikt nam tego pierwszeństwa nie odbierze.
Są tabele, w których przewodzimy;-)
- Mecz komentować będzie m.in. Andrzej Iwan... to - jeśli dobrze pamietamy - dobry prognostyk
- Witamy najwierniejszych i najwytrwalszych kibiców Wisły.. Że Wam się chce...
- Swoją drogą.. dziś nie usłyszymy chyba orange-owego "je, je, je"
- Jest i film o Jacku, który od zawsze wiedział co dobre. Wszystko nam mówi, ze Jacek kibicuje Białej Gwieździe...
- Jeśli ktoś pyta - na Polsacie reklamy. Ich nie będziemy relacjonować. Choć humor mamy dziś niewybredny...
- Kurde lubimy widzieć jego zaciśnięte pięści, które wznosi w geście tryumfu...
- Ciekawe kto będzie komentował mecz w Polsacie.. wszystko wskazuje na to, ze nie będzie to Kurzajewski.. on siedzi w Planicy..
- Adam Małysz - Przeleciał całą długość krakowskiego rynku i wylądował w połowie Brackiej;]
- Małysz - 221,5 metra w drugiej serii i wszystko jasne. Czerwona koszulka odebrana.. 8 metrów dalej, niż drugi Amman...
- A już za chwile przeniesiemy się do Wodzisławia (tj. zmienimy kanał w tv.) i będziemy relacjonować zmagania w Pucharze Ekstraklasy.. będą emocje;-)
- I to się nazywa knock-out.. Nawet Lepistoe nie wie gdzie patrzeć...
- Na razie i tak wszyscy oglądają Małysza...
Źródło: wisla.krakow.pl
Konferencja prasowa po meczu Odry z Wisłą
- Wyjście z grupy mieliśmy zapewnione przed tym meczem, ale to nie zwalnia zawodników z walki o zwycięstwo - mówił na pomeczowej konferencji prasowej Adam Nawałka, którego podopieczni po raz kolejny z rzędu zaprezentowali zupełny brak stylu w grze.
Adam Nawałka
- Pierwsze miejsce w grupie meliśmy zapewnione przed tym meczem, ale to nie zwalnia zawodników z walki o zwycięstwo. Dlatego nad poziomem tego spotkania nie będę się rozwodził. Oczywiście nie jestem zadowolony. Mamy wiele materiału przed meczem z Koroną, mogliśmy sprawdzić zawodników, którzy wcześniej nie grali. Dziś było kilka wariantów personalnych, ale okazało się, że nasze ustawienie musi wygądać inaczej. Graliśmy bez sześciu podstawowych zawodników.
- W trakcie meczu z powodu kontuzji musiało zejść trzech zawodników. Mauro Cantoro ma rozciętą nogę, założono mu osiem szwów. Mariusz Pawełek ma uraz mięśnia czworogłowego. Nikola Mijailović opuścił boisko wskutek tego, że nie trenował parę miesięcy i musieliśmy zrobić zmianę w związku z urazem przywodziciela. W pierwszej połowie grał na ile mógł. Widać, że miał przerwę w grze, ale jest to zawodnik, który będzie walczył.
Jacek Zieliński (trener Odry)
- Wygrać z Wisłą, bez względu na rangę rozgrywek, to duża sprawa, dlatego się z tego cieszymy. Myślę, że będzie to jakimś pozytywnym kopem dla zawodników, którzy uwierzą, że można grać jak równy z równym z Wisłą. Przed nami ciężki mecz z Bełchatowem, postaramy się stworzyć ciekawe widowisko. Wówczas będziemy mieć większe pole manewru w ustaleniu składu.
Źródło: wislakrakow.com