Kamil Rado

Z Historia Wisły

Kamil Rado
Informacje o zawodniku
kraj Polska
urodzony 20.09.1990
wzost/waga 173 cm / 66 kg
pozycja pomocnik
sukcesy Mistrzostwo Polski: 2011
przebieg kariery Stal Mielec
Wisła Kraków
Kariera klubowa
Sezon Drużyna Mecze Gole
2004/05 Stal Mielec (juniorzy)
2005/06 Stal Mielec (juniorzy)
2006/07 (j) Stal Mielec (juniorzy)
2006/07 (w) Stal II Mielec
2007/08 Stal Mielec 11 1
2008/09 Wisła Kraków ME
2009/10 Wisła Kraków 0 0
2010/11 (j) Wisła Kraków 2 0
2010/11 (w) Kolejarz Stróże (wyp.) 10 0
2011/12 Garbarnia Kraków
2012/2013 Stal Mielec
W rubryce Mecze/Gole najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych.


Brat Artura.

Spis treści

Artykuły. Wywiady

Rado Brothers

Data publikacji: 05-11-2008 14:08


Wisła Kraków słynie z braci Brożków. Ale to nie jedyne piłkarskie rodzeństwo w klubie. Zapraszamy do przeczytania rozmowy z Arturem i Kamilem Rado - wychowankami Stali Mielec, którzy są przyszłością Białej Gwiazdy.

Ten materiał ukazał się w czwartkowym, 68. numerze newslettera Białej Gwiazdy.

Artur - ur. w 1986 roku, pomocnik. W Wiśle od czterech lat. Kamil - ur. w 1990 roku, również jest pomocnikiem. Do Wisły przeszedł na początku obecnego sezonu. Obaj są wychowankami Stali Mielec.

Jak zaczęła się Wasza przygoda z piłką nożną?

Kamil Rado: W czwartej klasie były rozgrywki międzyszkolne. Zauważył mnie trener Stali Mielec i zapytał się, czy nie przyjdę na trening.

Artur Rado: Ja podobnie. Mieszkamy w małej miejscowości niedaleko Mielca. Zaczęliśmy grać w takich rozgrywkach szkolnych. Dużo graliśmy i spodobało mi się. W Mielcu była taka szkoła sportowa. Żeby się tam dostać, trzeba było coś pokazać. Chodzili tam trenerzy ze Stali Mielec i wybierali chłopaków do klubu.

Jak trafiliście do Wisły?

A: Zostałem zaproszony na testy. Było 16 czy 20 chłopaków z całej Polski. Potem po dwóch tygodniach z tej szesnastki zostałem tylko ja.

K: Po prostu chciałem grać wyżej. Wiedziałem, że będzie tutaj casting i przyjechałem.

Jak ocenisz swój dotychczasowy pobyt w Wiśle?

A: Gram tutaj ponad 4 lata. Bywało różnie. Na pewno nic nie straciłem. Miałem trochę problemów zdrowotnych, ale to już minęło. Mam nadzieję, że będzie do przodu. Grałem też w pierwszej drużynie w Pucharze Ekstraklasy. Nawet udało mi się bramkę strzelić. Akurat tak niefartownie się zdarzyło (śmiech). Nie znaliśmy wyniku tego drugiego meczu. Myśleliśmy, że jak wygramy, to trafimy na Cracovię. A tu się okazało, że to była Jagiellonia.

Kto jest piłkarskim idolem Artura?

K: Xavi Hernandez z Barcelony.

A: Chciałbym sprostować – w chwili obecnej on. A wcześniej był Zidane. Grał na mojej pozycji. Był po prostu najlepszy. Zidane to Zidane. A dlaczego teraz Xabi? Według mnie jest w tej chwili najlepszym środkowym pomocnikiem.

A Kamila?

A: Skoro gra na boku pomocy, to wydaje mi się, że Messi.

K: Nie do końca. To Ribery. Dlaczego? Bo gra w Bayernie. Po pierwsze to mój ulubiony klub, a po drugie Ribery gra bardzo dobrze. A gra na różnych pozycjach – na lewej i prawej pomocy, tak jak i ja.

Gdzie chcielibyście grać w przyszłości?

A: Ja oczywiście w Barcelonie.

K: W Bayernie Monachium.

Jakim piłkarzem jest według Ciebie Twój brat?

A: Myślę, że bardzo dobrym, tylko potrzeba mu trochę czasu. I musi dużo pracować.

K: Ma dobry przegląd pola, dobrze gra w defensywie, jak i w ofensywie. Jest dobry technicznie.

Nad czym jeszcze Twój brat musi popracować?

K: Nad siłą fizyczną.

A: Myślę, że ogólnie nad wszystkim. Musi dopracować pewne elementy.

Graliście już kiedyś w jednym meczu?

A: Graliśmy razem dwa tygodnie temu w meczu z Piastem. Kamil wszedł na ostatnie 5 minut.

Kamil, jesteś od niedawna w zespole i jeszcze nie miałeś okazji, by zagrać cały mecz. Kiedy zobaczymy Cię w podstawowym składzie Młodej Wisły?

K: Tego nie wiem, to zależy od trenera. Jestem od początku gotowy, żeby zadebiutować w podstawowym składzie.

Nie jesteście jedynymi braćmi w Wiśle. Chcecie być tacy, jak np. bracia Brożkowie?

K: Oby. Przynajmniej tacy jak oni.

A: Obyśmy grali kiedyś na takim poziomie.

Czy jest w Wiśle piłkarz, na którym się wzorujecie?

A: Jeśli chodzi o Wisłę, to podobała mi się gra Mirka Szymkowiaka. Dawał dużo prostopadłych piłek, nie tracił ich, mógł przesądzić o losach spotkania na korzyść Wisły.

K: Właściwie w tej chwili Rafał Boguski to dla mnie taki wzorzec. Gra na boku, jak ja. Czasami gra jako napastnik, ale ma zbliżone warunki do mnie.

Macie kontakt z piłkarzami z pierwszej drużyny?

A: Z Ilie, przynajmniej ja się z nim tak koleguję. Jest też Arek Głowacki. Czasami rozmawiamy. Jak się trenuje z kimś, to są przyjaźnie. Tak to nie mamy dostępu do piłkarzy z pierwszej drużyny.

K: Tak, jak przychodzą do nas na trening.

Z kim się najbardziej przyjaźnicie w drużynie? Czy to jest tak, że jak jesteście braćmi, to trzymacie się razem?

K: Nie. Ze wszystkimi, ale ja najbardziej trzymam się z tymi, z którymi chodzę do klasy – Łukasz Kominiak, Mateusz Kubicki.

A: Ja staram się ze wszystkimi trzymać. I tak jestem najstarszy w zespole i moich rówieśników raczej nie ma. Chłopcy są młodsi, ale to nie znaczy, że nie można się z nimi kolegować.

Macie rodzeństwo?

A: Młodszą siostrę. Ma 6 lat.

Może ona też zostanie piłkarką?

K: Jeszcze chyba nie wie, jeszcze się nie zdecydowała (śmiech).

Jak rodzice podeszli do tego, że wyjeżdżacie do Krakowa?

A: Tata jest fanem piłki nożnej. Jeśli chodzi o polską ligę, to wiadomo, że patrzy cały czas na nas. Gdzie my jesteśmy, to kibicuje tej drużynie. Wcześniej była Stal Mielec, ale darzy dużą sympatią Wisłę Kraków. Mama nie była do końca zadowolona, ale z biegiem czasu przyzwyczaiła się. Dobrze, że mamy jeszcze siostrę, to jej wszystko przeszło (śmiech).

Często jeździcie do domu, do rodziny?

A: Teraz rzadko, bo nie mamy czasu. W czasie weekendu mamy mecze, wyjazdy. Mimo że samochodem to jest ok. 2,5 godziny, ale nie opłaca się. Są treningi, szkoła, inne obowiązki.

Przyjechaliście do Krakowa w młodym wieku. Jak było ze szkołą?

A: Ja przychodziłem do Wisły, jak byłem w ostatniej klasie liceum. Poszedłem do SMS-u, chociaż wcześniej długo się zastanawiałem nad tym. W końcu to zostało, bo mogłem pogodzić szkołę i treningi. Teraz tak samo Kamil tam chodzi – rano szkoła, potem trening, potem znowu szkoła. Było mało czasu, ale dało się to pogodzić.

Jak sobie radziliście w szkole?

K: Średnio. Mój ulubiony przedmiot to geografia, a najbardziej nie lubię polskiego.

A: Tutaj był dosyć niski poziom. Kto chciał, to się uczył. Ale poradziłem sobie. Jak byłem w Mielcu, to średnio mi szło. Mnie bardziej interesowały nauki ścisłe.

Jaką osobą jest Twój brat?

A: Może jest nieśmiały, ale to chyba tylko w tej sytuacji. To jego pierwszy wywiad, więc może dlatego (śmiech).

K: Artur jest koleżeński.

A: No i tyle (śmiech).

Co robicie, kiedy nie gracie w piłkę nożną?

A: Studiuję stosunki międzynarodowe, a konkretnie turystykę międzynarodową. Chodzę wtedy, kiedy mam czas. To są studia dzienne, ale mam indywidualny tok nauczania.

Kamil, Ty też chciałbyś kontynuować naukę?

K: Oczywiście trzeba zacząć te studia. Ale teraz myślę o bliższym temacie, czyli o zdaniu matury. Wybrałem już temat na język polski: Motyw rodziny w literaturze polskiej.

Kłócicie się?

A: Bardzo rzadko. Dobrze się rozumiemy.


Ania M.

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

Historia występów w barwach Wisły Kraków

Podział na sezony:

Sezon Rozgrywki M 0-90 grafika:Zk.jpg grafika:Cz.jpg
2010/2011 Ekstraklasa 2   2        
Razem Ekstraklasa (I) 2   2        
RAZEM 2   2        


Lista wszystkich spotkań:

Roz. Data Miejsce Przeciwnik Wyn. Zm. B K
I 2010.08.08 Dom Arka Gdynia 1-0    
I 2010.08.15 Wyjazd Ruch Chorzów 0-2    

Galeria sportowa