Lauda Kraków
Z Historia Wisły
HERB:
| Podstawowe dane: | ||||||||
|
| ||||||||
|
Bilans wszystkich meczów
Mecze | Z-R-P | Bramki | ||||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Łącznie | D | W | N | Łącznie | D | W | N | Łącznie | D | W | N | |
Towarzyskie | 1 | 0 | 0 | 1 | ?-?-? | 0-0-0 | 0-0-0 | ?-?-? | ?-? | 0-0 | 0-0 | ?-? |
Razem | 1 | 0 | 0 | 1 | ?-?-? | 0-0-0 | 0-0-0 | ?-?-? | ?-? | 0-0 | 0-0 | ?-? |
- Najwyższe zwycięstwo: ?
- Najwyższa porażka: ?
- Wszystkie mecze: ZOBACZ
Uwagi:
- Wynik meczu nieznany
Strzelcy bramek
Uwagi:
- Strzelcy ewentualnych bramek nieznani.
Piłkarze obu klubów
Piłkarze obu klubów | |||
---|---|---|---|
Lp. | Zawodnik | Wisła (lata gry) | Lauda (lata gry) |
1. | Jan Weyssenhoff | 1907-1920 | 1921 |
Galeria
Nowiny : dziennik niezawisły demokratyczny illustrowany. R.9, 1911, nr 119 - 1911.05.27
Kronika sportowa.
„Lauda” — „Cracovia Rezerwa”.
Wczorajsze spotkanie „Laudy” z „Cracovią Rezerwą” było nadspodziewanie zajmnjące. „Lauda”, której nazwisko pierwszy raz znalazło się wśród klubów krakowskich, jest dawną „Wisłą Rezerwą”. Drużyna ta z kapitanem Weyssenhofem odłączyła się od klubu macierzystego, chcąc uzyskać samodzielność i niezależność sportową. Zwycięstwo „Laudy” 6:2 (2 : 2) jest niewątpliwe i usprawiedliwione. Drużyna ta w rzędzie swoich wygranych ma n. p. dwukrotne zwycięstwo z Ostrawskym Teamem 5:1, podczas gdy jej drużyna macierzysta zwyciężyła 1: U. Matce-treningi z pierwszą drużyną przynosiły dzisiejszym czarno-niebieskim prócz niewielkich porażek także i nierozegrane. Niektórzy gracze obu wczoraj potykających się klubów grali w pierwszych drużynach. Również przydawało wagi wczorajszemu matchowi to, że wykazywał on korzystną przyszłość sportu footballowego w Krakowie. Przekonaliśmy się, że kiedyś, gdy dzisiejsi gracze zejdą już z widowni, brak następców nie da się odczuć.
Gra do pauzy nierozstrzygnięta dawała poznać, że „Lauda” ma wyższość nad przeciwnikiem w większej jednolitości zespołu, natomiast „Cracovia R.” posiada kilku wybitniejszych graczy, całość zaś nie jest tak organicznie ze sobą związana jak u „Laudy”.
Jakkolwiek ta i tu eą gracze lepsi i gorsi, to dyssonanse bardziej raziły u biało czerwonych, tak samo jak i korzystniej wybijały się poszczególne zalety.
Obustronnie zaś spotykało się dobre kombinacye, po szczególne rzuty i strzały wcale niepoślednie, co wszystko razem przyjemnie zadziwiało publicznośa.
Druga połowa przynosi w pierwszej części znaczną przewagę „Laudy”, zadokumentowaną czterema punktami, następnie przechodzą i biało czerwoni do ataków, jednakowoż bez żadnych rezultatów, przyznać jednakże trzeba, że niedopisywało im szczęście.
Gazeta Poniedziałkowa. 1911, nr 37
„Cracovia” wystąpiła w składzie mocno zmienionym. Miejsce p. Lustgartena, który niezadługo opuści Kraków, zajął „Gucio“ z „Laudy“, p. Calder wyjechał na stałe do Warszawy (grał w piątek w Łodzi w reprezentatywnej drużynie Królestwa, która wygrała z Wisłą 3:1). Miejsce jego zajął p. Zabża. Odszedł również środkowy pomocnik, jak i Traub starszy, który gra obecnie w „Amatorach”. P. E. Day powrócił do „Laudy“. Skład więc, zmieniony o pięciu graczy budził zaciekawienie znaczne, A jakkolwiek piątkowy trening tej nowej drużyny przyniósł jej zwycięstwo 11:0 nad R. K. S., to z niepokojem pewnym patrzano na ten nowy zastęp, mający utrzymywać tytuł pierwszej klasy. Na backu grał obok p, Zabży Little, obecnie kapitan „Cracovii“:
Nowiny : dziennik niezawisły demokratyczny illustrowany. R.9, 1911, nr 145 - 1911.06.29
Wczoraj odbył się match między „Laudą” a „Polonią”, zakończony zwycięstwem „Laudy” w stosunku 4:0. Gra „Laudy44 świadczyła o dużym zasobie techniki, ale była dość brutalną. Brutalność zarzucić trzeba także „Polonii”. Sędzia okazywał się znowu wielce stronniczym.
Goniec Poniedziałkowy. R.1, 1911, nr 13
1911.07.03
Matche fofballowe.
Wiosenny sezon fotballowy zakończył się. Po matchach drużyn pierwszorzędnych, które spoczęły na dobrze zasłużonych laurach, przyszła kolej na kluby młodsze, starające się wchodzić w ślady swych mistrzów i nauczycieli. W dniu wczorajszym odbył się na Boisku pozlotowym na Błoniach match „Laudy I” i «Polonii I” drużyn niedawna istniejących, lecz mających po za sobą niezły training, a przynajmniej dobre... chęci.
Match zebrał szczupłą tylko garstkę widzów, ci jednak, co nań przyszli, nie nudzili się, gdyż gra była zajmująca i obfitowała w ciekawe epizody. «Oficyalny» wynik matchu przedstawia się w stosunku 4 :0 na korzyść „Laudy I.” Mówimy oficyalny, gdyż właściwie „Polonia” uzyskała dwie bramki, unieważnione jednakże ut fama fert — przez zbyt stronniczego sędziego.
Przechodząc do krótkiej charakterystyki obu drużyn skonstantować należy: „Lauda przedstawia materyał bardzo dobry, lecz trochę doraźnie skompletowany. „Polonia 1“ posiada graczy również nie złych lecz zbyt... nerwowych, co ujemnie wpływa na tok zawodów.
Przed głównymi zawodami odbył się match „Laudy II” i „Makkabi Res.“ Match ten nie. zepsuł nikomu humoru, zakończył się bowiem nierozegraną w stosunku 2 :2.
Nowiny : dziennik niezawisły demokratyczny illustrowany. R.9, 1911, nr 225 - 1911.10.04
„Lauda” — „L e c h i a” 8:1. Już niejednokrotnie mieliśmy sposobność zaobserwować ciągłe postępy „Laudy” bądź to z powodu jej zwycięstw nad „Makkabią” i „Cracovią Reserves”, bądź też z okazyi innych matchów, rozegranych w tym sezonie. Wszystkie te rezultaty zdawały się rokować młodej drużynie wspaniałą przyszłość, a że rzeczywiście tych nadziei w niej pokładanych nie zawiodła, ale owszem może przewyższyła, dowodem niedzielny match z „Lechią”. Zbytecznem by było oceniać wartość sportową lwowskiego klubu, widzieliśmy go bowiem niedawno w walce z „Cracovią”. Nie przedstawił cię on co prawda wtedy jako pierwszorzędna drużyna, pomimo tego tak imponujący wynik, jaki uzyskali niebiesko-czarni mówi sam za siebie bardzo wiele. Nie chcemy się bawić w różne mniej lub więcej ryzykowne porównania „Landy” z „Cracoviom”, jakie tu mimowoli każdemu nasuwać się muszą, trzeba jednak przyznać, że w obecnym składzie „Lauda” może zupełnie śmiało stanąć w rzędzie najlepszych drużyn galicyjskich. Główną jej podporą jest przedewszystkiem znakomicie zgrany atak i niemniej dzielna pomoc. Osobne miejsce poświęcić należy bramkarzowi p. Szubertowi, który swą pełną poświęcenia grą niejednokrotnie ratował zagrożoną sytuacyę przed swoją bramką. Match przedstawiał się na ogół bardzo interesujące i od początku aż do końca trzymał w naprężeniu uwagę publiczności, zebranej jak na tak opłakaną pogodę dość licznie na boisku. Halftime 4 :1. Niemniej pomyślnie dla „Laudy” zakończył się przedmatch jej rezerwy z „Alfą”, zakończony zwycięstwem pierwszej w stosunku 9 : 0.
Gazeta Wieczorna. 1911, nr 370
(K) K. S. Lauda, który w bieżącym sezonie święcił cały szereg zwycięstw footballowych, odłączył się ostatnimi dniami od „Wisły”, której rezerwę dotąd stanowił, przechodząc w tymże samym charakterze do pierwszej drużyny K. S. „Cracovii“. Rezerwa „Cracovii“ zostaje przez to znakomicie wzmocnioną.
(K) Match „Akademicki Związek sportowy”—„Polonia”, rozegrany w niedzielę, 5-go bm. na boisku pozlotowym Błoń krakowskich, przyniósł zwycięstwo „Akademikom” w stosunku 4:2 (halftime 2:1). Skład Akademików (Brożek, Cepurski z Wisły, Schwarzer, Żabża, M akurka — ongiś z „Cracovii“ itd.) pozwalał przypuszczać, że i przebieg gry i rezultat będzie korzystniejszy.
Przy wybitnie niezgranej drużynie akademickiej bardzo dodatnio przedstawiła się „Polonia” w zespole, a zwłaszcza w kombinacyi ataku i obrony.