1910.03.28 Wisła Kraków - Preussen Katowice 5:0

Z Historia Wisły

1910.03.28, mecz towarzyski, Kraków, boisko pozlotowe, 15:30, poniedziałek
Wisła Kraków 5:0 (3:0) Preussen Katowice
widzów: ponad 1.000
sędzia: Stoeger
Bramki
Jan Weyssenhoff 20'
Jan Weyssenhoff 40'
Karol Romański
Jan Cudek 75'
Brunon Luska 80'
1:0
2:0
3:0
4:0
5:0
Wisła Kraków
2-3-5
Franciszek Brożek
Andrzej Bujak
Konrad Dynowski
Leon Szczerbiński
Ludwik Stolarski
Włodzimierz Polaczek
Stanisław Adamski
Jan Weyssenhoff
Brunon Luska
Jan Cudek "C.J."
Karol Romański "Kusy"

trener:
Preussen Katowice
2-3-5
Noras
Mallick
Bürkert
Rudolf Fanfara
Jenichen
Cieślik
Fleckner
Aschner
Synowiec
Emil Fanfara
Krahn

trener:
Logo Preussen nieznane

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl



Relacje prasowe

Nowa Reforma, 26.03.1910
Match footballowy pomiędzy krakowską „Wisłą" u katowicką "Pren8sen" odbędzie się w poniedziałek na nowo zbudowanym boisku zlotowym na Błoniach. Ze wgląda na wielkie zainteresowanie, jakie match ten budzi u publiczności, Towarzystwo poczyniło wszelkie starania, ażeby zachować wzorowy porządek.


Ze sportu
Czas, 26.03.1910
Match footballowy. Towarzystwo sportowe "Wisła" urządza w poniedziałek match footballowy z katowickim klubem sportowym "Preussen". Drużyna ta posiada nieprzerwanie mistrzostwo Górnego Śląska od roku 1905-1910. Wynik jej walki z Bielskiem był 5:1, (Cracovia 5:0, 1:1), z "Dianą" z Katowic 5:1, (Cracovia 8:1), z berlińską "Victorią" 2:4.


Naprzód, 27.03.1910
Match foofballowy. Towarzystwo sportowe "Wisła" urządza w poniedziałek, w drugie Święto wielkanocne, match footballowy z katowickim klubem sportowym "Preussen". Drużyna ta, posiadająca nieprzerwanie od roku 1905—1910 mistrzostwo Górnego Śląska, jest bezsprzecznie najsilniejszą z wszystkich niemieckich partyj, grających dotychczas w Krakowie, o czem świadczą jej zwycięstwa nad Bielskiem i nad "Dianą" z Katowic. Również uwagi godnym jest jej wynik z berlińskim klubem "Vtctoria" (mistrzem Niemiec 1908 i Berlina 1907—1910). Początek matchu o godz. 3 1/2 po południu.


Głos Narodu, 27.03.1910
Mrtch footballowy. Towarzystwo sportowo "Wisła" przy Krajowym Związku turystycznym urządza w poniedziałek w drugie święto Wielkanocne match footballowy z katowickim klubem sportowym "Preussen".

Drużyna ta posiadająca nieprzerwanie od roku 1905—1910 mistrzostwo Górnego Śląska, jest bezsprzecznie najsilniejszą z wszystkich niemieckich partyi grających dotychczas w Krakowie, o czem świadczą jej zwycięstwa na Bielskim 5 : 2 (Cracovia 5 : 0, 1 :1), nad Dianą z Katowic 5:1 (Cracovia 8:1). Również uwagi godnym jest jej wynik z berlińską Victorią 2:4 (mistrzem Niemiec 1908 i Berlina 1907—1910).
Match footballowy pomiędzy krakowską "Wisłą", a katowicką "Preussen" odbędzie się w poniedziałek na nowe zbudowanym boisku zlotowym na Błoniach.
Ze względu na wielkie zainteresowanie, jakie match ten budzi u publiczności, Towarzystwo poczyniło wszelkie starania, ażeby zachować wzorowy porządek.



Nowa Reforma, 29.03.1910
Match footballowy. Po zwycięskim match’u z „Klubem sportowym z Wrocławia" zaprosiła krakowska „Wisła" silniejszy od poprzedniego klub z Katowic, "Preussen", który na lata 1905—1910 zdobył mistrzowstwo Śląska. Zainteresowanie match’em było znaczne, a publiczność, mimo chłodnej pory, przybyła na błonia licznie. Sprawę kontroli nad niemającymi biletów ułatwiło ogromnie zarządowi "Wisły" oparkanienie ogromnego boiska, urządzonego przez Sokół na zlot grunwaldzki a na match chwilowo wypożyczonego. Po godz. 3 i pół rozpoczął się match. Skład obu walczących drużyn był następujący:

Klub katowicki: Napad: Krahn, E. Fanfara, Synowiec, Aschner, Fleckner; pomoc: Cieślik, Jenichen, R. Fanfara; obrona: Biirkert, Mallick; bramkarz: Noras.
"Wisła", Napad: "Kusy", C. J., Łuska, Weyssenhof, Adamski; pomoc: Polaczek, Stolarski, Szczerbiński; obrona: Dynowski, Bujak; bramkarz: Brożek.
"Wisła" była słabszą niż kiedykolwiek, gdyż dwóch bardzo tęgich graczy, chorych w tych dniach, musiano zastąpić siłami nowemi, słabszemi. Początkowo wobec przeciwnika zachowywała się też z rezerwą, nie dowierzając sobie. Tu trema natychmiast odbiła się na grze, gdyż w początkach gry niemieccy zapaśnicy ogromnie energicznie atakowali przeciwników. Rozwinęli nadzwyczaj szybkie tempo gry, co spowodowało szybkie ich zmęczenie. Po jakimś czasie krakowska drużyna ochłonęła z pierwszego wrażenia, z obrony przeszła do ataku i po 20 minutach zdobyła pierwszą bramkę (p. Weyssenhoff). Goście pruscy po porażce przy zdwojonej energii znowu zaczęli grać w przyspieszonem tempie. Po drugich 20 minutach celowem podawaniem doprowadza "Wisła" piłkę pod bramkę "Preussen", którym dostaje się druga bramka (p. Weyssenhoff). Następną bramkę robi p. "Kusy" na niekorzyść "Preussen" po dalszych dziesięciu minutach.
Po pauzie Niemcy, wyczerpani, rzadko przechodzą do ataku, bronią się jednak dobrze i wytrwale. Przewaga Polaków nad "mistrzami" Ślązka jest bijąca w oczy. Po 30 minutach od panzy robi p. C. J. bramkę Prusakom. Natychmiast po rozpoczęciu gry od owej bramki piłka dostaje się między napad "Wisły", która ją ciągnie pod samą bramkę gości śląskich, a p. Luska celnym rzutem robi na korzyść "Wisły" piątą bramkę. "Mistrzowie" śląscy przegrali więc bramek 5:0. Ich błędem w grze było początkowo szybkie tempo, które ich zmęczyło, wreszcie nieudolne podawanie piłki, natomiast zgubne posługiwanie się wysokiemi rzutami. Były jednak chwile, że bardzo dobrze grali. Pp. Burkert, Jenichen, Mallick i Synowiec robili wrażenie dobrych, wyćwiczonych graczy, z "Wisły" zasługuje na szczere pochwały p. Stolarski, którego chwyty głową wzbudzały podziw widzów i p. Dynowski, znakomity back. Do przegranej "Preussen" przyczynił się ich bramkarz, słabo orientujący się w grze. Natomiast p. Brożek, bramkarz "Wisły", był o wiele żywszy niż kiedyindziej i kilka razy dobrze bronił bramkę. Przeciwnika godnego siebie "Wisła" w obu poprzednich match’ach nie znalazła. Energicznym sędzią był p. Stoeger.



Ze sportu
Czas, 30.03.1910
Z matchu footballowego "Wisły". Otrzymujemy z kół sportowych następujące uwagi: Na afiszach "Wisły' klub "Preussen" został nazwany klubem, piastującym mistrzostwo Górnego Śląska od r. 1905 do 1910 r. Jest to niezgodne z faktycznym stanem rzeczy. Klub "Preussen" miał mistrzostwo od roku 1905 do 1908 r., ale od dwóch lat je stracił na rzecz "Germanii" katowickiej, a sam jest za "Germanią" i "Dianą" z kolei trzecim klubem w Katowicach. Zaznaczyć jeszcze należy, że match wczorajszy dzięki życzliwości przedsiębiorcy p. Zielińskiego, rozegrany został na placu oparkanionym, na którym ma stanąć boisko zlotu Sokołów. Trzeba dodać, że "Sokół" krakowski z dziwną niechęcią odnosi się do klubów sportowych, pragnących rozgrywać match’e na boisku zlotowem. "Sokół" zająwszy pod budowę boiska zlotowego plac na Błoniach, na którym dotychczas grały kluby i młodzież, zabronił p. Zielińskiemu, budującemu boisko sportowe, używać tego boiska klubom na rozgrywanie match’ów. Tak było i z ostatnim match’em. "Sokół" nadesłał p. Zielińskiemu list, w którym protestuje przeciw urzyczeniu boiska na match z klubem niemieckim "Preussen". Purytanizm "Sokoła" jest doprawdy zbyt przesadny, a szkodliwy dla postępu naszego sportu, który wyrabia się dopiero przez zapasy z obcymi drużynami. Należy się spodziewać, że "Sokół", jako będący także towarzystwem sportowem, młodszym od siebie i nie tak w środku zasobnym towarzystwem nie będzie stawiał trudności w ich sportowym rozwoju.


Naprzód, 31.03.1910
Gra w piłkę nożną. W drugi dzień świąteczny odbyły się na ogrodzonym placu na Błoniach zapasy w piłkę nożną między tutejszą drużyną "Cracovia" a drużyną "Preussen" z Katowic. Wygrali Krakowiacy, zrobiwszy 5 punktów, podczas gdy gościom nie udało się zrobić ani jednego.


Naprzód, 03.04.1910
Match footballowy. Onegdajezy matcb "Wisły" z klubem sportowym "Preussen" z Katowic ściągnął pomimo dotkliwego zimna dużą liczną publiczność (przeszło 1000 osób) co jest najlepszym dowodem, że ten tak bardzo zdrowy aport, jakim jest piłka znajduje coraz większe poparcie i budzi coraz większe zainteresowanie.

Zwycięstwo i tym razem przypadło w udziale "Czerwonym" w stosunku 5 : 0.
Pomimo jednak swej stosunkowo wielkiej przegranej okazało się "Preussen" w zupełnie godnym swego tytułu mistrzów Śląska Dobra kombinacya, szybkie tempo i znakomite zgranie cechowały ich grę. Szczególnie wyróżniała się prawa dwójka w ataku, która też bardzo czysto nastręczała wiele kłopotów backom i pomocy "Wisły". Dobrymi byli także prawy back Burkert i pomocnik kapitan Fonfara.
Z "Wisły" odznaczyli się przedewszystkiem p. Stolarski środkowy w pomocy, dalej pp : C. J. Weyssenhoff Bujak i Brożek. Dwóch nieobecnych graczów (p Cepurskiego i Rutkowskiego) zastąpili zupełnie dobrze p Dynowski i "Kusy". Zwycięstwo swe zawdzięcza "Wisła" gównie świetnej pomocy lepszej kombinacyj w ataku. Bramki osiągnęli: dwie p Weyssenhoff i po jednej p. C. J. , Luska i "Kusy".'