1911.10.29 Cracovia – Wisła Kraków 1:0

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 3: Linia 3:
[[Grafika:1911.10.30 Czas relacja1.JPG|right|thumb|250px]]
[[Grafika:1911.10.30 Czas relacja1.JPG|right|thumb|250px]]
[[Grafika:1911.10.30 Czas relacja2.JPG|right|thumb|250px]]
[[Grafika:1911.10.30 Czas relacja2.JPG|right|thumb|250px]]
 +
[[Grafika:IKC 1911.10.31a.jpg|right|thumb|200px]]
 +
[[Grafika:IKC 1911.10.31b.jpg|right|thumb|200px]]
„Czas” z 29.10: anons meczu Cracovia-Wisła na b. pozlotowem. „Zawody dwóch drużyn, które zajmują pierwsze miejsca w tej dziedzinie sportu polskiego, budzą zainteresowanie nadzwyczajne, że przez trzy sezony, blisko przez półtora roku drużyny te nie zmierzyły swych sił”.
„Czas” z 29.10: anons meczu Cracovia-Wisła na b. pozlotowem. „Zawody dwóch drużyn, które zajmują pierwsze miejsca w tej dziedzinie sportu polskiego, budzą zainteresowanie nadzwyczajne, że przez trzy sezony, blisko przez półtora roku drużyny te nie zmierzyły swych sił”.

Wersja z dnia 23:15, 15 sty 2009

„Czas” z 29.10: anons meczu Cracovia-Wisła na b. pozlotowem. „Zawody dwóch drużyn, które zajmują pierwsze miejsca w tej dziedzinie sportu polskiego, budzą zainteresowanie nadzwyczajne, że przez trzy sezony, blisko przez półtora roku drużyny te nie zmierzyły swych sił”.


„Czas” z 30.10: „Match „Cracovii” z „Wisłą” zakończył się zwycięstwem biało-czerwonych w stosunku 1:0 (0:0). Niewątpliwie to zwycięstwo było wynikiem stanowczej przewagi, jaką „Cracovia” uzyskała już pod koniec pierwszej połowy. Silny wiatr pomagał wprawdzie w pierwszej części czerwonym, którzy dzięki temu przeważnie znajdowali się w ataku, jednakże w stanowczych chwilach nie umieli należycie wykorzystać sposobności do strzałów. „Cracovia” natomiast dała naogół strzałów daleko więcej, z których jeden zaledwie był zwycięzkim. Również nadwyżka cornerów i rzutów wolnych uwydatniła przewagę „Cracovii”. Gra prowadzona ostro, w tempie jednolitem, nie należała jednak do klasycznych. – Grano obustronnie zbyt nerwowo, na czem tracił styl. Wzajemna znajomość przeciwnika i ostrożność obustronna także do tego się przyczyniała. Podnieść należy dobrą grę obu bramkarzy obrony, „Cracovii”, p. B. z „Wisły”, obie pomoce grały również dobrze w „Cracovii”, tylko prawy gorzej niż zwykle był usposobiony. Atak obu drużyn, podobnie zresztą jak i reszt, starały się dać z siebie wszystko. Sędzia p. Melich.”B”.