1922.06.29 Wisła Kraków - BBSV Bielsko 1:1

Z Historia Wisły

1922.06.29, A klasa, 10. kolejka, Kraków, Stadion Wisły,
Wisła Kraków 1:1 (0:0) BBSV Bielsko
widzów:
sędzia: Zweig
Bramki
Władysław Kowalski 59'

1:0
1:1

75' Pepi Stürmer
Wisła Kraków
Skład niepełny:
Mieczysław Wiśniewski
Franciszek Danz
Władysław Kowalski

bez trenera
BBSV Bielsko
Rogi: 4:6

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje prasowe

Prasa nie podaje składu Wisły.

IKC nr 174.

9.06. Kraków. Wisła-BBSV 1:1. Wisła z Wiśniewskim, Danzem i Kowalskim (gol 59’) PS 11 ?? s. Zweig W I. połowie Wisła grała przeciwko silnemu wiatrowi i dlatego nie mogła wykazać swej przewagi nad rywalem.

Wiadomości Sportowe nr 17.

Gole: w 14 min. Kowalski, wyrównanie padło w 29 min. gry. Lekka przewaga Wisły, po której widać było jednak przemęczenie sezonem i meczem derbowym z Cracovią.

Przegląd Sportowy nr 27.

Okręg krakowski
Mistrzostwo klasy A
Kraków
29 czerwca. Wisła - BBSV Bielsko 1:1 (0:0).

Niespodzianka! Po bardzo pięknej grze Wisły w spotkaniu z Cracovią spodziewano się nie tylko zwycięstwa czerwonych, ale sądzono, że zacięty rywal Cracovii odeśle swoich gości z większą ilością bramek do domu. Tymczasem stało się inaczej. Wisła w spotkaniu tem grała najsłabiej w tym sezonie, a niezbyt korzystne warunki atmosferyczne zupełnie miernych wysiłków graczy usprawiedliwić nie mogą, chyba, że wchodzi tu w grę przemęczenie drużyny (w 5 dniach trzeci mecz). To też za ten wynik i słabą grę należy winić nie drużynę, lecz nieopatrznie kierownictwo sekcji. Rezultatem tym dopomogła również Wisła Cracovii do jeszcze bardziej w swoim "szpurcie końcowym" wysunęła się z różnicą dwóch punktów przed Wisłą.

Opis meczu

O grze samej wiele powiedzieć się nie da. Początkowo lekka przewaga miejscowych, którzy jednak za mało poważnie traktują grę. Ostatnie 20 min. przed pauzą atakują Bielszczanie, wspomagani przez silny wiatr; brak jednak celnych strzałó chroni Wisłę od utraty punktów już w pierwszej połowie. Po zmianie stron gra toczy się nadal bez większego zainteresowania partnerów; gracze Wisły zdają się spełniać pańszczyznę, biegają ciężko i z wysiłkiem, bielszczanie starają się wykopać piłkę jak najdalej od swej bramki. W 15. min. zostaje jeden zbiorowy atak Wisły uwieńczony bramką, strzeloną przez Kowalskiego II. W 30 min. rewanżuje się BBSV, zdobywając z zamieszania wyrównującego goala przez Pepi Stürmera. Na obustronnej chaotycznej grze kończą się zawody. Rogów 6:4 dla BBSV. Zawody prowadził p. Zweig.

Źródło: Przegląd Sportowy