1922.07.23 Czarni Lwów - Wisła Kraków 0:1

Z Historia Wisły

1922.07.23, Mecz towarzyski, Lwów, boisko TZR, 17:30
Czarni Lwów 0:1 (0:0) Wisła Kraków
widzów:
sędzia: Kaufmann
Bramki
0:1 Witold Gieras 69'
Czarni Lwów
2-3-5
Adam Winnicki
Stanisław Hawling
Filip Kmiciński
Romuald Kopeć I
Eugeniusz Rudzki
J.Kupczakiewicz
Edward Wyżykowski
S.Lachowicz
Emil Birnbach I
Stanisław Drapała II
Juliusz Mueller

trener:
Wisła Kraków
Skład niepełny:
Marian Kiliński
Kazimierz Kaczor
Ludwik Stolarski
Witold Gieras
Franciszek Danz
Stefan Reyman
Władysław Kowalski
Rogi: 6:4

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Relacje prasowe

Przegląd Sportowy numer 30/1922, s.12:

27 lipca

Wisła - Czarni 1:0 (0:0)

Wynik zawodów 1:1, ponieważ jednak Wisła po otrzymaniu bramki i po odgwizdaniu jej przez sędziego zagroziła zejściem z boiska, sędzia na prośbę kapitana Czarnych unieważnił goala (?! Red.).

Mimo, że obie drużyny wystąpiły z kilku rezerwowymi graczami, gra stała na wysokim poziomie i przez cały przeciąg czasu była emocjonująca. Czarni mieli wprawdzie przewagę, lecz z powodu niedyspozycji środka napadu, nie mogli jej wykorzystać. Tempo gry od początku bardzo ostre, Czarni usadawiają się pod bramką gości, których bramkarz broni ślicznie kilka ostrych strzałów. Wisła oswobadza się zwolna z opresji i przeprowadza kilka ładnych ataków, które rozbijają się na dobrej obronie Hawling-Kmiciński. Połowa bez rezultatu.

Po pauzie tempo jeszcze zaostrza się, Czarni mają więcej z gry. Lachowicz dwukrotnie strzela w poprzeczkę. Wyżykowski podprowadza piłkę, centruje, Drapała głową uzyskuje goala. Wisła, na skutek krzyków pewnej części publiczności, protestuje, twierdząc, że piłka byłą poza linią autową, poczynają się targi ze sędzią z wiadomym rezultatem. Czarni atakują raz poraz, lecz poza 2 rogami nie uzyskują wyniku. Wisła się rewanżuje, w chwili zamieszania pod bramką uzyskuje jedyny punkt. Czarni atakują do końca bez skutku. U Czarnych wybijał się Winnicki, Kmiciński i Kupczakiewicz, w Wiśle Stolarski, Gieras i bramkarz.

Wiadomości Sportowe

Nr. 20. Kraków, poniedziałek 24 lipca 1922. Rok I.

ZE LWOWA

Wisła (Kraków) — Czarni 1 : 0 (0:0) . 23 lipca.

Zawody towarzyskie. (Boisko T. Z. R.) Obie drużyny (wystąpiły z graczami; rezerwowemi: Wisła z 5-oma, Czarni z 3-ma.

Gra w pierwszej połowie prowadzona w szybikiem tempie obfitowała w wiele (interesujących momentów. Czarni dobrze usposobieni prowadzą grę skrzydłami, które dobrze- centrując, stwarzają groźne momenty podbramkowe. Zawodzi natomiast środkowy napastnik Birnbach, który po chorobie nie wrócił jeszcze do swej formy. O wiele lepsza od napadu była pomoc. Obrona jak zwykle doskonała, zwłaszcza Kmiciński, który grał, ponad pochwałę. Bramkarz Winnicki pewny. W Wiśle wyróżnił się prawy obrońca Kaczor przez swą pewną obronę. W pomocy dobry Gieras. Napad (dobry, strzelał rzadko ale celnie. Danz popisywał się swoją świetną techniką, a Reyman II driblingiem. Bramkarz lekki i zwinny doskonale spełnili swoje zadanie.

W pierwszych 20 minutach gra bez wybitnej przewagi którejś z drużyn. Obustronne szybkie ataki rozbijają się o obrony. Powoli Czarni uzyskują przewagę, prowadząc grę za pomocą nieobstawionych skrzydeł. W 27 min. róg do Wisły niewykorzystany. Ładny atak Wisły kończy się silnym strzałem I na aut. W 29 i 32 min. Winnicki dwukrotnie interweniuje z powodzeniem. Sędzia przeocza w 34 min. spalony Danca i mylnie dyktuje rzut wolny do Czarnych. Publika głośno protestuje. Silny strzał Drapały broni bramkarz Wisły na róg.

Po zmianie pól, gra ospała. W 3 min. Drapała nie wykorzystuje momentu pustej bramki u Wisły, strzelając w poprzeczkę. Róg Czarnych kopie Danz na aut. W 16 min. centruje Wyrzykowski z autu i Drapała robi goła głowa. Sędzia odgwizduje gola. Jednak publika i gracze Wisły protestują i po- długich pertraktacjach sędzia bramki nie uznaje. W 22 min. Winnicki piękną robinzonadą broni ostry strzał Wisły. Korzystając z zamieszania podbramkowego strzela Gieras w 24 min. nieuchronnego gola Czarnym. W 27 min, róg dla Wisły psuja Czarni przez „rękę“ . Czarni uzyskują powtórnie lekką przewagę, ale nie mogą wyniku zmienić. Rogów 6:4 dla Czarnych. Sędziował bardzo niezdecydowanie p. Kaufman. Publiczności bardzo dużo. Ka-el.


Tygodnik Sportowy

ROK II. KRAKÓW, DNIA 28 LIPCA 1922 ROKU NR. 67,

Czarni — Wisła (Kraków) 0 :1 (0 :0 ).

Obie drużyny wystąpiły z licznymi graczami rezerwowymi. Czarni prawie przez cały przeciąg gry mieli przygniatającą przewagę, niestety licznych momentów do zdobycia punktów nie potrafili w zupełności wyzyskać. Połowa 0 :0 . Po pauzie z wypadu uzyskuje punkt jedyny Wisła, który przynosi jej zwycięstwo. U obu drużyn można było zauważyć znakomity materjał w rezerw owych graczach.


Sport lwowski

Nr. 20. 28. lipca 1922. Rok I.

OKRĘG LWOWSKI.

Lwów.

Wisła (Kraków)—Czarni 1:0 (0:0).

23. lipca. Zawody towarzyskie. Boisko TZR. Zawody powyższe wzbudziły znaczne zainteresowanie, gdyż sądząc po ostatnim wyniku w Krakowie (4:3), gra zapowiadała się jako zacięta walka równych przeciwników. Wynik potwierdził to zapatrywanie, jednak nierozegrana byłaby sprawiedliwszym miernikiem sił obu drużyn. Wisła wystąpiła bez Wiśniewskiego, Cepurskiego, Śliwy, Reymana i Kowalskiego; Czarni bez Nedbala, Witkowskiego i Dudy. Skład ten odbił się też na poziomie zawodów, co zwłaszcza było widoczne u Wisły. Gra jej apatyczna i bez ambicji nie zadowoliła naszej publiczności. Pierwsza połowa przebiega w szybkim tempie przy obustronnych atakach. Czarni mają dobrą taktykę, prąc naprzód zapomocą swych dobrych skrzydeł, jednak środkowa trójka ataku nie może zdobyć się na celny strzał. U Wisły doskonały bramkarz i prawy obrońca Kaczor; w pomocy dobry Gieras, a w napadzie Kowalski II i Danz, popisujący się swoimi sztuczkami przed publiką. U Czarnych najlepszy Kmiciński w obronie i Muller na skrzydle. W napadzie słaby natomiast Birnbach, który zadużo wózkował, a zamało strzelał.

Gra prowadzona górą i dalekiem podawaniem. W pierwszej połowie przewaga Czarnych, jednak napad ich nie wykorzystuje dobrych momentów podbramkowych. Strzał ostry Drapały w 37’ broni bramkarz Wisły na róg, niewykorzystany przez Czarnych. Połowa kończy się 0:0. Po zmianie pól gra przybiera charakter .zwykłej kopaniny. Drapała w 3’ strzela do pustej bramki, ale trafia w poprzeczkę. W 16’ atak Czarnych i Wyrzykowski zapędza się z piłką aż na out bramkowy i stamtąd podaje Drapale, który głową pakuje piłkę w siatkę. Sędzia odgwizduje bramkę, jednak publiczność siedząca koło bramki i gracze Wisły zaczynają protestować przeciwko uznaniu tej bramki. Następują długotrwałe pertraktacje i ostatecznie sędzia cofa swój wyrok. W 22’ Winnicki ładną robinzonadą, broni skutecznie swej bramki. Wreszcie w 24’ zdobywa Wisła zwycięzką bramkę przez Gierasa, której Winnicki nie mógł obronić. Wisła korzystając z tego, ogranicza się do defenzywy, murując zlekka bramkę. Taktyka ta niezawodzi i wynik pozostaje do końca niezmieniony. Rogów 6:4 na korzyść Czarnych. Sędziował słabo i niezdecydowanie p. Kaufman. Publiczność zebrała się bardzo licznie. K. J. L.