1928.01.29 Wisła Kraków - Cracovia 2:1

Z Historia Wisły

1928.01.29, Mecz towarzyski, Park Krakowski, 14:30
Wisła_Kraków 2:1 Cracovia
(0:0
1:0
1:1)
widzów: 1.000
sędzia: Koweniecki
Bramki
Tadeusz Krupa

Bronislaw Makowski
1:0
1:1
2:1

Jan Prochowski

Wisła_Kraków
Zdzisław Trytko
Tadeusz Krupa
Bronisław Makowski
Antoni Zasada
Cracovia
Feilgut
Jan Prochowski
Zdzisław Ziętkiewicz „Zentek”
Stanisław Myszkowski

Spis treści

Relacje prasowe

"IKC" z 1928.01.28.

Sokół – Cracovia i Wisła – Cracovia
Zapowiedź
Zapowiedź

Zawody hockeyowe W sobotę dnia 28 bm. punktualnie o godzinie 2.30 popoł. odbędzie się na torze w Parku Krakowskim match hockeyowy Sokół – Cracovia. Ze względu na to, że drużyny powyższe jeszcze nigdy się ze sobą nie spotkały, zawody te zapowiadają się bardzo ciekawie. Spotkanie to ma także większe znaczenie z tego powodu, że będzie to pierwszy występ Cracovii po turnieju o mistrzostwo Krynicy, w którym Cracovia brała udział, a skąd po zmierzeniu się z doskonałemi drużynami polskiemi, wyniosła wielką naukę i podniosła znacznie poziom swej gry. Match powyższy odbędzie się od godz. 2.30 do 3.30, dla ślizgających się obowiązują normalne ceny wstępu. W niedzielę, dnia 29 bm. odbędzie się najciekawsze spotkanie bieżącego sezonu Cracovii z Wisłą, które z powodu odwilży nie doszło do skutku. Początek tego atrakcyjnego meczu, który niewątpliwie zwolennikom obu towarzystw dostarczy wiele emocji, o godz. 2.30 popołudniu.


"IKC" z 1928.01.29.

Kurier sportowy
Zapowiedź
Zapowiedź

MECZ HOCKEYOWY SOKÓŁ – CRACOVIA odbędzie się w dobotę, dnia 28 b. m. o godz. 2.30 w Parku krakowskim. CRACOVIA – WISŁA. Zapowiedź tych zawodów w hockeyu, mających się odbyć w najbliższą niedzielę o godz. 2.30 popoł. na torze łyżwiarskim w Parku krakowskim, wywołała niezwykłe zainteresowanie. Jest ono zupełnie też zrozumiałe, gdyż jest to spotkanie dwóch, stale rywalizujących towarzystw, dalej pierwszy poważny występ nowo założonej, a rozporządzającej dobrymi graczami sekcji Wisły. Wynik tych zawodów budzi coraz większe zaciekawienie.

(TS) WYJAZD OLIMPIJSKIEJ DRUŻYNY NARCIARSKIEJ. W dniu 26 b. m. wieczorem wyjechała z Zakopanego olimpijska drużyna narciarska w ilości 13-stu zawodników. W skłąd tej drużyny wchodzą: Bujak Józef („Sokół”), Czech Bronisław (SNPTT), Cukier Franciszek („Sokół”), Krzeptowski Andrzej I („Sokół”), Krzeptowski Andrzej II (SNPTT), Motyka Stanisław (SNPTT), Motyka Zdzisław (SNPTT), Rezmus Aleksander („Wisła”), Szostak Karol (SNPTT), Sieczka Stanisław („Sokół”), oraz Wilczyński Stanisław („Sokół”), zaś jako rezerwowi: Kuraś Józef (SNPTT), i Mietelski Władysław („Wisła”). Drużyna ta bierze udział w zawodach w dniu 28 i 29 b. m. o mistrzostwo Krynicy, poczem wprost stamtą wyjeżdża do St. Moritz.




"IKC" z 1928.01.30.

Kurier sportowy
Zapowiedź
Zapowiedź

Cracovia – Wisła Odkładane z powodu odwilży te interesujące zawody hockeyowe odbędą się w dniu dzisiejszym (niedziela) o godz. 2.30 popołudniu na torze łyżwiarskim w Parku Krakowskim. Niewątpliwie mecz ten poza zwolennikami obu stron, ściągnie jak najszersze masy publiczności, interesującej się sportem, choćby w celu zobaczenia tak pięknych zawodów, jakimi są hockeyowe. Bardzo niskie ceny biletów umożliwiają też szerszej publiczności nieopuszczenie tej okazji. Początek zawodów o godz. 2.30 popoł., koniec o godz. 3.30 popoł. Dla udających się na ślizgawkę ceny biletów normalne.


"Stadjon" z 1928.01.31.

Wisła – Cracovia 2:1 (0:0) (1:0)

Cracovia tym razem w komplecie starała się zrehabilitować za wszelką cenę. Trzeba jednak z żalem przyznać, że drużyna ta w Krynicy nie skorzystała nic, albo jeśli skorzystała to pozapominała wszystko. Wisła też bez treningu próbowała nadrobić ten brak zapałem i ofiarnością, dzięki której miała przez cały czas przewagę nad swym przeciwnikiem. Mecz obfitował w pierwszych dwóch częściach w ciekawe momenty, tempo szybkie, gra ostra lecz nie foul. Najlepszym graczen na boisku był Makowski, któremu jednak stała się krzywda, że nie był na kursie w Zakopanem. O klasę za nim pozostają jego najlepsi koledzi „po fachu”. Wyjątek może jeszcze stanowi bramkarz Sokołu Kowalski, reprezentujący nieprzeciętny talent. W Cracovii najlepsi: Prochowski, Ziętkiewicz. Sędzia p. Koweniecki.


"IKC" z 1928.01.31.

Wisła zwycięża Cracovię 2:1 (0:0), (1:0), (2:1).
Relacja
Relacja

Makowski najlepszym hockeyistą Krakowa

Kraków, 29 stycznia. Oczekiwane z tak wielką niecierpliwością i zainteresowaniem zawody hockeyowe zgromadziły bardzo liczną publiczność na torze łyżwiarskim w Parku Krakowskim. Dobrze utrzymany przez przedsiębiorcę tor pozwolił na przeprowadzenie tej imprezy, podczas gdy podobne zawody zapowiedziane na innych torach łyżwiarskich się nie odbyły. Mecz ten, jak z góry było do przewidzenia, był miniaturowym wydaniem walki tradycyjnej między Cracovią i Wisłą o prymat w Krakowie w piłce nożnej. Rozwiązała się gra męska, ostra i typowa walka o punkty. Cracovia grała w pełnym składzie, usiłując za wszelką cenę zrehabilitować swą sobotnią porażkę z Sokołem. Na jedną okoliczność zwrócić należy uwagę i podnieść ją z całem uznaniem, a mianowicie: sekcja Wisły istnieje zaledwie sezon niecały, rozgrywa swój trzeci w ogóle mecz i odnosi zwycięstwo, które ją stawia na czele drużyn miejscowych i daje jej jakby nieoficjalny tytuł mistrza Krakowa.

Zwycięstwo przyszło Wiśle w każdym razie zasłużenie, ponieważ we wszystkich 3 częściach gry była stroną przeważnie atakującą, a jeśli mimo to zwycięstwo aż do drugiej bramki było trochę niepewne, to pochodziło to stąd, iż drużyna Wisły, atakując swego przeciwnika bezustannie zostawiała otwarte pole przed swoją bramkę, co pozwalało przebijającym się napastnikom Cracovii przedrzeć się wielokrotnie i stwarzać groźne sytuacje podbramkowe. Wynik swój b. dobry zresztą, jeśli idzie o przebieg gry, zawdzięczają biało czerwoni w pierwszym rzędzie doskonale usposobionemu bramkarzowi Feilgutowi, który obronił niezliczoną ilość bardzo niebezpiecznych strzałów. Najlepszym graczem na boisku był bezwzględnie Makowski (Wisła), który przewyższał tak swoich partnerów, jak i przeciwników pod każdym niemal względem, a dalekiemi i precyzyjnemi strzałami imponował każdemu. Obok niego na wyróżnienie zasługują Prochowski i „Zentek” z Cracovii oraz Trytko i Krupa z Wisły. O innych zawodnikach obu stron powiedzieć można, iż grali w każdym razie niezwykle ofiarnie i walczyli do ostatniego tchu.

Pierwsza część upłynęła bezbramkowo, w drugiej natomiast w dogodnej sytuacji podbramkowej zdobył pierwszą dla Wisły bramkę Krupa, w trzeciej natomiast części rewanżuje się Prochowski, (sędzia początkowo nie uznał tej bramki, co do której prawidłowego zdobycia były zdania widzów podzielone). To podnieca Wisłę do niebywałego wysiłku i z ładnego przeboju Makowski uzyskuje pięknym strzałem decydującą o zwycięstwie bramkę. Zwycięstwo Wisły powitali zwolennicy tejże owacyjnie. Wynik ten w zestawieniu z hegemonią Cracovii, jaką ta drużyna dzierżyła przez kilka lat, nieprzerwanie w Krakowie, została jej wytrącona, że wybiły się nowe drużyny, które śmiało sięgają po pierwsze miejsce. Sędziował p. Kowenicki z „Sokoła”. Publiczności zebrało się ponad 1 000 osób.


Sokół – Wisła

We czwartek odbędą się zawody hockeyowe obu tych drużyn na torze łyżwiarskim w Parku Krakowskim o godz. 12-tej w południe. – Tym razem spotkanie to nabiera cech sensacyjności, ponieważ oba zespoły są zwycięzcami Cracovii. Wprawdzie Wisła w spotkaniu mistrzowskim z Sokołem wygrała z trudem 2:1, to jednak od tej pory Sokół poczynił tak wielkie w jockeyu postępy, iż potrafił zwyciężyć Cracovię w ubiegłym tygodniu 3:0. Toteż wynik spotkania czwartkowego stoi pod wielki znakiem zapytania, oczekiwać przytem należy tym razem gry ładnej i wybitnie kombinacyjnej.


Sensacyjna porażka Cracovii

Sokół – Cracovia 3:0 (0:0, 2:0, 3:0).

Kraków, 28 stycznia. Sensacyjna porażka drużyny Cracovii w spotkaniu z uważanym za jeden z najsłabszych zespołów hockeyowych Sokołem. Przyznać trzeba, że drużyna Sokoła poczyniła ogromne postepy, a z drugiej strony biało-czerwoni grali niezwykle słabo, bez wszelkiej planowej kombinacji.