1928.03.18 Cracovia - Wisła Kraków 4:1
Z Historia Wisły
Cracovia | 4:1 | Wisła_Kraków | ||||||||
() | ||||||||||
widzów: niewielu | ||||||||||
sędzia: Michalak | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
Spis treści |
Relacje prasowe
„Ilustrowany Kuryer Codzienny”
1928, nr 79 (19 III)
Wisła-Cracovia.
Dzisiejsze zawody hockeyowe na torze lodowym w Parku Krakowskim zapowiadają się nadzwyczaj interesująco ze względu na znaną rywalizację obu klubów i równe siły obu drużyn. Początek meczu o godzinie 11 przedpołudniem.
"Stadjon" z 20.03.1928
Ostatnie mecze hokejowe w sezonie odbyły się w dn. 18 b. m. a mianowicie w Warszawie WTŁ. komb. Pokonał gimn. Mickiewicza 4:0 i gimn. Batorego 1:0, zaś w Krakowie Cracovia zwyciężyła Wisłę 4:1, przyczem bramkami podzielili się dla Cracovii Prochowski (2), Zieliński i Ziętkiewicz, a dla Wisły Makowski.
"IKC" z 20.03.1928
Ostatnie zawody hockeyowe
Kraków, 18 marca. Cracovia-Wisła 4:1. Ostatni mecz rozegrany w złych warunkach albowiem na topniejącym lodzie, przyniósł sukces Cracovii, która mimo wysokiego i nieoczekiwanego w tym stosunku zwycięstwa nie miała w czasie zawodów przewagi. Owszem drużyna Wisły była lepszą technicznie i górowała nad swoimi przeciwnikami, prowadząc dłuższy czas 1:0, ale zgubił ją potem system gry. Lód bowiem w miarę im bardziej czas upływał i zbliżało się ku południowej porze, topniał coraz bardziej, a na lodzie takim niewolno było grać normalnie i prowadzić krążka, ale starać się po prostu tenże jak najbardziej od siebie oddalić i męczyć się jak najmniej. Ten skuteczny system zastosowała Cracovia i zasłużenie z tego względu wygrała. Z drugiej Strony drużyna czerwonych zasłużyła pochwałę, iż mimo braku treningu (ze względu na to, iż nie można było przewidywać, aby o tej porze grano u nas mecz hockeyowy) dała rewanż Cracovii, która tymczasem wzmocniła jeszcze swój skład aż trzema graczami Sokoła krakowskiego. Bramki dla Cracovii zdobyli Prochowski (2), ,,Zentek” jedną i jedna ,,samobójcza”, jedyny punkt dla Wisły uzyskał Makowski. Sędziował całkiem bezstronnie i naogół dobrze p. Michalak, jednak winien był bezwzględnie usunąć z toru jednego z graczy białoczerwonych, który niezadowolony z rozsctrzygnięcia sędziowskiego rzucił w oburzeniu kijem o lód. Publiczności stosunkowo niewiele, zainteresowanie małe wobec rozpoczęcia już sezonu piłkarskiego.
"IKC" z 18.03.1928
Wisła-Cracovia
Jutro w niedzielę o godzinie 11- tej przedpołudniem na torze w Parku Krakowskim odbędzie się ostatni w tym sezonie match hockeyowy pomiędzy drużynami ,,Wisły” i ,,Cracovii”. Obydwie drużyny, pracujące przez cały sezon intensywnie poszczycić się mogą całym szeregiem sukcesów i tak ,,Wisła” z drużynami lokalnymi z któremi nie przegrała dotąd ani jednego spotkania, a ,,Cracovia” z przeciwnikami zamiejscowymi jak AZS Wilno, ,,Czarni”, i ostatnia z ,,Pogonią”. Match ten odbędzie się punktualnie o godz. 11- tej. Gdyż o tej godzinie lód znajduje się zwykle w bardzo dobrym stanie.
Przegląd Sportowy. R. 8, 1928, nr 12
1928.03.24
Mecz hokejowy Cracovia — Wisła 4:1, Rewanż Cracovii przy b słabej grze dwu drużyn taktycznie i technicznie, gdyż z umiejętnościami łyżwiarskimi u obu stron — krucho. Wisła strzela pierwszą bramkę przez Makowskiego,, poczerń Cracovia wyrównuje przez Prochowskiego—i rezultait ubrzy rnuje się do końca, przyczem w trzeciej zmianie, głównie za sprawą Prochowskiego, uzyskuje Cracovia jeszcze trzy bramki. Bramkarz Wisły — bardzo słaby. Lód fatalny