1937.06.30 Ruch Chorzów - Wisła Kraków 11:3

Z Historia Wisły

  • 30 czerwca. Zawody towarzyskie Ruch-Wisła 11:3, sala domu katolickiego w Wielkich Hajdukach.
    • Wyniki:


Spis treści

Śląski Kurjer Poranny, 1937, R. 3, Nr. 171

Dnia 30 b: m. w Katolickim Domu Związkowym w Wielkich Hajdukach odbędzie się sensacyjny mecz bokserski pomiędzy Wisłą z Krakowa a Ruchem Wielkie Hajduki. Początek zawodów o godzinie 20 wieczorem. Walczą następujące pary (Wisła na pierwszym miejscu): Juszczyk — Jasiński, Bałucki — Respa, Mach — Manecki. Moszkowski — Waloszek, Mieczysławski — Bienek. Karol — Wiedeman, Żbik — Kolonko, Sienkiewicz — Wrazidło.


Śląski Kurjer Poranny, 1937, R. 3, Nr. 172

Ruch-Wisła (Kraków) 11:3

W środę wieczorem w sali Katolickiego Domu Związkowego w Wielkich Hajdukach odbył się mecz bokserski pomiędzy krakowską Wisłą a Ruchem z Wielkich Hajduk.

Zawody bokserskie siały na dość wysokim poziomie technicznym, przy czym na pierwszy plan wybijały się walki Manetki Mach i Wiedeman — Kolot. Obaj Hajduczanie stoczyli jedną z najpiękniejszych w swej karierze walk.

Wyniki przedstawiają się następująco: W wadze muszej wystąpił po raz pierwszy, po swej długiej chorobie Jasiński Ruch, który pewnie wypunktował Marca II (Wisła). Mimo znacznej nadwagi Krakowianina, Jasiński przez wszystkie trzy rundy lekko przeważał, odnosząc w sumie zasłużone zwycięstwo.

Mało ciekawą walkę stoczył Korzeniec (Ruch) z Bałuckim (Wisła). Poziom walki niski, przy czym Bałucki miał lekką przewagę w II i III rundzie, to też wynik remisowy krzywdzi gościa.

Manetki (Ruch) w walce z Machem (Wisła), odniósł zasłużone zwycięstwo punktowe. Ślązak przez wszystkie trzy starcia był stroną atakującą goniąc swego przeciwnika po całym ringu. Była to najładniejsza walka wieczoru.

W wadze półśredniej rozegrano dwie wal ki. W pierwszej walce Waloszek (Ruch) w trzecim starciu znokautował Marca I (Wisła), a druga walka pomiędzy Moszkowskim (Wisła) i Bieńkiem (Ruch) dala wynik nierozstrzygnięty.

Drugim nokautem zakończyła się walka w wadze średniej między Wiedemanem Ruch) a Kolotem (Wisła). Wiedeman załatwił się krótko z tchórzliwie walczącym gościem i już w pierwszym starciu celnym sierpem posyła go w krainę marzeń.

W wadze półciężkiej Kolanko (Ruch) pewnie wypunktował Żbika (Wisła) rewanżując mu się za swą ostatnią porażkę w Krakowie. Kolonko stale przeważał okładając przeciwnika sierpami tak że Żbik w trzeciej rundzie, przedstawiał jedną krwawą masę.


Kurier Wieczorny, 1937, nr 178

Ruch — Wisła w boksie 11:3 W ubiegłą niedzielę rozegrano w Hajdukach ciekawe zawody pięściarskie pomiędzy Wisłą krakowską a Ruchem, lak było do przewidzenia, Ruch, który wystąpił w pełnym składzie odniósł zwycięstwo. Wyniki poszczególnych walk były następujące: w wadze koguciej: Jasiński pokonał na punkty Marzyca; w wadze piórkowej, Korzeniec II (R) uległ wysoko na punkty Bałuckiemu; w wadze lekkiej, Manecie i (R) odniósł zwycięstwo na punkty z Machem. W półśredniej, Waloszek (R) pokonał wysoko na punkty Marzycę I. Druga walka w wadze półśredniej pomiędzy Bienkiem (R) a Moszkowskim dała wynik remisowy. W średniej, Wiedeman (R) w pierwszym starciu zwyciężył przez techniczne k. o. Kolutę. W wadze półciężkiej, Kolonko (R) zrewanżował się za ostatnią porażkę w Krakowie i pokonał nieznacznie na punkty Żbika. Sędziowali pp. Wypuść i Sadłowski.


Katolik, 1937, R. 71, nr 148

Ruch—Wisła 11:3

W sali domu katolickiego w Wielkich Hajdukach odbyły się wczoraj zawody bokserskie między krakowską Wisłą i Ruchem. Walki toczyły się cały czas pod znakiem znacznej przewagi technicznej zawodników Ruchu, co wyraża się też w ostatecznym rezultacie spotkania 11:3.