1939.05.28 Pogoń Lwów - Wisła Kraków 2:1

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 1: Linia 1:
-
[[Grafika:Pogoń_Lwów_herb.jpg]]
+
{{Mecz
 +
| data = 1939.10.22
 +
| nazwa rozgrywek = Mecz towarzyski
 +
| stadion(miasto) = Lwów
 +
| godzina =
 +
| herb gospodarzy = Pogoń_Lwów_herb.jpg
 +
| herb gości =
 +
| gospodarze = [[Pogoń Lwów]]
 +
| wynik = 2:1 (2:0)
 +
| goście = Wisła Kraków
 +
| ilość widzów =
 +
| sędzia = Oskar Kurzweil ze Lwowa
 +
| strzelcy bramek gospodarze = Matyas<br>Wolanin
 +
| wyniki po kolei =
 +
| strzelcy bramek goście = [[Artur Woźniak]]
 +
| skład gospodarzy =
 +
| skład gości =
 +
| statystyki =
 +
}}
 +
 
 +
==Relacje prasowe==
Przegląd Sportowy nr 43, str. 2 1939:
Przegląd Sportowy nr 43, str. 2 1939:

Wersja z dnia 21:34, 8 mar 2009

1939.10.22, Mecz towarzyski, Lwów,
Pogoń Lwów 2:1 (2:0) Wisła Kraków [[Grafika:|150px]]
widzów:
sędzia: Oskar Kurzweil ze Lwowa
Bramki
Matyas
Wolanin
Artur Woźniak
Pogoń Lwów
Wisła Kraków

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje prasowe

Przegląd Sportowy nr 43, str. 2 1939:

29.5....

Pogoń-Wisłą 2:1 (2:0)

Obie drużyny wystąpiły częściowo w przypadku krakowian zagrała para Cholewa-Hausner. W Pogoni miejsce Schmida w pomocy zajął Sumara, za Jeżewskiego zagrał Panaś, za Borowskiego Matyas I.

Pogoń grała bez porównania lepiej, niż w niedzielę. Do przerwy miała nawet okresy całkiem dobrych pociągnięć. W drugiej połowie zaczął jednak nie dopisywać napad, który zbyt szybko się wyczerpał. Z tą chwilą gra straciła na ciągłości co wykorzystała Wisła przechodząc do krótkotrwałej ofenzywy. Na szczęście pomoc Pogoni i jej obrona przetrzymały ten okres szczęśliwie i pod koniec drużyna lwowska znowu odzyskała całkowitą równowagę.

W drużynie jubilatów na pierwszym miejscu należy wymienić obrońców. Albański był znowu niepewny i przyczynił się do uzyskania przez Wisłę jedynej zresztą bramki. W pomocy Szumara miewał rozmaite okresy. Chwilami zagrywał bez zarzutu, pod koniec za często zapędzał się niepotrzebnie do przodu, tworząc poważną lukę. W ataku właściwie dopisali tylko Wolanin i Zimmer. Matyas jest wyraźnie bez formy.

Wisła podtrzymała swój niedzielny poziom. Gra jej, jak się okazało, wystarczyła na pokonanie Junaka. Kotlarczyk, Artur i Koczwara trzymali się właściwie całkiem dobrze. Rola Artura była raczej niewdzięczna i trudna, gdyż napad Wisły w przegrupowanym zestawieniu, zmieniony jeszcze w ciągu gry, nie wykazywał żadnego zgrania. Pozostali zawodnicy niczym specjlanym nie wyróżniali się.

Bramki dla Pogoni zdobyli Matyas i Wolanin, dla Wisły Artur, dobijając przytomnie rzut wolny strzelony przez Gracza. Sędziował p. Kurzweil. Po tym meczu na boisku ustawiły się wszystkie cztery drużyny. Do zebranych piłkarzy przemówił v.-prezes Pogoni inż. Rusin, gratulując Cracovii zwycięstwa i wręczając doktorowi Michałowskiemu puchar kryształowy ofiarowany przez prezydenta Lwowa, dr. Ostrowskiego.