1939.09.03 Cracovia - Wisła Kraków (odwołany)
Z Historia Wisły
Wspomnienia
Jerzy Jurowicz
Na początku drugiej rundy rozgrywek mistrzowskich w 1939 roku Wisła zajmowała drugie miejsce w tabeli, mając duże szanse w walce o mistrzowski tytuł. 3 wrześnie czekał nas mecz z Cracovią. Zapowiedziane na ową pamiętną niedzielę spotkanie nie doszło jednak do skutku. Nad Polską przeciągała już fala wojny…
Wielu piłkarzy krakowskich nie powołanych do służby wojskowej wraz z tłumami uchodźców opuściło miasto. Na galarze z towarem popłynął Wisłą Mietek Gracz, pieszo powędrował Władek Giergiel.
- Jurek, musimy i my uciekać – zwrócił się do mnie jeden z moich kolegów.
Pociągnęliśmy wraz z falą ludzi uciekających nie wiadomo dokąd. Dotarłem aż do Lublina, przy czym w drodze w okolicach Kraśnika dostaliśmy się pod obstrzał nieprzyjacielskiej artylerii i kilka godzin przeleżeliśmy skryci w kartoflisku.
Dopiero po kilku tygodniach powróciłem do Krakowa. Wracali i inni koledzy – ci z wojska i ci z ucieczki. Początkowo rozważano nawet możliwość kontynuowania rozgrywek mistrzowskich i na próbę rozegrano pod koniec października towarzyskie spotkanie z Krowodrzą. Nastrój, jako panował wówczas wśród 4000 obecnych na meczu ludzi szybko otworzył okupantom oczy. Z miejsca zabronili też dalszych rozgrywek.
Źródło: Jerzy Jurowicz, Pamiętniki