1939.09.03 Cracovia - Wisła Kraków (odwołany)

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Aktualna wersja (14:45, 18 wrz 2015) (edytuj) (anuluj zmianę)
 
(Nie pokazano 2 wersji pośrednich.)
Linia 1: Linia 1:
 +
[[Grafika:IKC 1939-08-06c.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:IKC 1939-08-23.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:IKC 1939-08-23.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:IKC 1939-08-30.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:IKC 1939-08-30.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:IKC 1939-08-31.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:IKC 1939-08-31.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:IKC 1939-08-31b.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:IKC 1939-08-31b.JPG|thumb|right|200 px]]
 +
[[Grafika:Nowy Dziennik 1939-08-31b.JPG|thumb|right|200px]]
[[Grafika:Głos Narodu 1939-08-30.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:Głos Narodu 1939-08-30.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:Głos Narodu 1939-09-01.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:Głos Narodu 1939-09-01.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:Głos Narodu 1939-09-03.JPG|thumb|right|200 px]]
[[Grafika:Głos Narodu 1939-09-03.JPG|thumb|right|200 px]]
 +
 +
==Wspomnienia==
 +
===Jerzy Jurowicz===
 +
Na początku drugiej rundy rozgrywek mistrzowskich w 1939 roku Wisła zajmowała drugie miejsce w tabeli, mając duże szanse w walce o mistrzowski tytuł. 3 wrześnie czekał nas mecz z Cracovią. Zapowiedziane na ową pamiętną niedzielę spotkanie nie doszło jednak do skutku. Nad Polską przeciągała już fala wojny…
 +
 +
Wielu piłkarzy krakowskich nie powołanych do służby wojskowej wraz z tłumami uchodźców opuściło miasto. Na galarze z towarem popłynął Wisłą Mietek Gracz, pieszo powędrował Władek Giergiel.
 +
 +
- Jurek, musimy i my uciekać – zwrócił się do mnie jeden z moich kolegów.
 +
 +
Pociągnęliśmy wraz z falą ludzi uciekających nie wiadomo dokąd. Dotarłem aż do Lublina, przy czym w drodze w okolicach Kraśnika dostaliśmy się pod obstrzał nieprzyjacielskiej artylerii i kilka godzin przeleżeliśmy skryci w kartoflisku.
 +
 +
Dopiero po kilku tygodniach powróciłem do Krakowa. Wracali i inni koledzy – ci z wojska i ci z ucieczki. Początkowo rozważano nawet możliwość kontynuowania rozgrywek mistrzowskich i na próbę rozegrano pod koniec października towarzyskie spotkanie z Krowodrzą. Nastrój, jako panował wówczas wśród 4000 obecnych na meczu ludzi szybko otworzył okupantom oczy. Z miejsca zabronili też dalszych rozgrywek.
 +
 +
Źródło: [http://historiawisly.pl/wiki/images/0/0a/Jerzy_Jurowicz%2C_Pami%C4%99tniki.pdf Jerzy Jurowicz, Pamiętniki]
 +

Aktualna wersja

Wspomnienia

Jerzy Jurowicz

Na początku drugiej rundy rozgrywek mistrzowskich w 1939 roku Wisła zajmowała drugie miejsce w tabeli, mając duże szanse w walce o mistrzowski tytuł. 3 wrześnie czekał nas mecz z Cracovią. Zapowiedziane na ową pamiętną niedzielę spotkanie nie doszło jednak do skutku. Nad Polską przeciągała już fala wojny…

Wielu piłkarzy krakowskich nie powołanych do służby wojskowej wraz z tłumami uchodźców opuściło miasto. Na galarze z towarem popłynął Wisłą Mietek Gracz, pieszo powędrował Władek Giergiel.

- Jurek, musimy i my uciekać – zwrócił się do mnie jeden z moich kolegów.

Pociągnęliśmy wraz z falą ludzi uciekających nie wiadomo dokąd. Dotarłem aż do Lublina, przy czym w drodze w okolicach Kraśnika dostaliśmy się pod obstrzał nieprzyjacielskiej artylerii i kilka godzin przeleżeliśmy skryci w kartoflisku.

Dopiero po kilku tygodniach powróciłem do Krakowa. Wracali i inni koledzy – ci z wojska i ci z ucieczki. Początkowo rozważano nawet możliwość kontynuowania rozgrywek mistrzowskich i na próbę rozegrano pod koniec października towarzyskie spotkanie z Krowodrzą. Nastrój, jako panował wówczas wśród 4000 obecnych na meczu ludzi szybko otworzył okupantom oczy. Z miejsca zabronili też dalszych rozgrywek.

Źródło: Jerzy Jurowicz, Pamiętniki