1946.07.04 Wisła Kraków - Groble 6:1

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 19: Linia 19:
}}
}}
-
==Relacje==
+
==Relacje prasowe==
-
[[Grafika:Start 1946-07-04a.JPG|thumb|200px|right]]
+
[[Grafika:Start 1946-07-04a.JPG|thumb|200px|right]]
 +
 
 +
[[Grafika:Start 1946-07-09b.JPG|thumb|200px|right]]
[[Grafika:Start 1946-07-09b.JPG|thumb|200px|right]]
-
[[Grafika:Start 1946-07-11a.JPG|thumb|200px|right]]
+
===''"Start"'' z 1946-07-09===
-
[[Grafika:Start 1946-07-11b.JPG|thumb|200px|right]]
+
'''Wisła—Groble 6:1 (2:0)'''
 +
<br>Mecz ten przesądził już — zdaje się — sprawą spadku Grobli do „B" klasy. Klubem, który „wbił gwóźdź do trumny" Grobli była Wisła, startująca poraz drugi w mistrzostwie tego roku i wykazująca, mimo nieobecności Gracza i Giergiela bardzo dobrą formę, głównie w defensywie. Atak rozegrał się dopiero po przerwie, gdy przeciążone pracą tyły Grobli nie mogły już sprostać zadaniu, i wówczas przypieczętował ostatecznie zwycięstwo strzelając dalsze cztery bramki przy i równoczesnej stracie jednego goala. Bramki strzelone na tym meczu były w najlepszym wydaniu. Żadnej z 6-ciu puszczonych nie mógł obronić Gołębiowski — a i Jurowicz był bezradny wobec wspaniałej bomby Nastaborskiego.
 +
Oprócz bramek, które podobały się ogólnie, podobało się również szybkie tempo zawodów (mimo przeraźliwego upału). W sumie mecz był żywy i na wysokim poziomie, a ponad innych wybili się bracia Filkowie z Wisły, Legutko na środku pomocy, oraz Cholewa i Artur w napadzie — zaś w drużynie Grobli Sucharski, Zajączkowski, Miksa i Kaleta I.
 +
Przed przerwą zdobyła Wisła dwie bramki ze strzałów Cholewy, jedynego do przerwy, pełnowartościowego napastnika w swym zespole.
 +
Po przerwie Wandas podwyższył na 3:0, przyczym Artur dwukrotnie, i z tego jeden raz wspaniałym wolejem po centrze Łyki, a Cholewa jeden raz posłali piłkę do siatki Gołębiowskiego. Przy stanie 4:0, po ładnej akcji lewej strony napadu Grobli Ńastaborski z linii pola karnego uzyskał honorowy punkt dla swoich barw.
 +
<br>Sędziował bardzo dobrze, jeden z najlepszych sędziów młodszej generacji, Rutkowski junior.
 +
 
 +
 
[[Kategoria:A klasa 1946 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:A klasa 1946 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1946 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1946 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Groble Kraków]]
[[Kategoria:Groble Kraków]]

Wersja z dnia 14:11, 11 sty 2011

1946.06.04, Klasy A, 2. kolejka, Kraków, Stadion Cracovii, 18:30
Wisła Kraków 6:1 (2:0) Groble
widzów:
sędzia: Rutkowski junior
Bramki
Wiktor Cholewa
Wiktor Cholewa
Eugeniusz Wandas
Artur Woźniak

Artur Woźniak
Wiktor Cholewa
1:0
2:0
3:0
4:0
4:1
5:1
6:1




Nastaborski


Wisła Kraków
Groble

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje prasowe


"Start" z 1946-07-09

Wisła—Groble 6:1 (2:0)
Mecz ten przesądził już — zdaje się — sprawą spadku Grobli do „B" klasy. Klubem, który „wbił gwóźdź do trumny" Grobli była Wisła, startująca poraz drugi w mistrzostwie tego roku i wykazująca, mimo nieobecności Gracza i Giergiela bardzo dobrą formę, głównie w defensywie. Atak rozegrał się dopiero po przerwie, gdy przeciążone pracą tyły Grobli nie mogły już sprostać zadaniu, i wówczas przypieczętował ostatecznie zwycięstwo strzelając dalsze cztery bramki przy i równoczesnej stracie jednego goala. Bramki strzelone na tym meczu były w najlepszym wydaniu. Żadnej z 6-ciu puszczonych nie mógł obronić Gołębiowski — a i Jurowicz był bezradny wobec wspaniałej bomby Nastaborskiego. Oprócz bramek, które podobały się ogólnie, podobało się również szybkie tempo zawodów (mimo przeraźliwego upału). W sumie mecz był żywy i na wysokim poziomie, a ponad innych wybili się bracia Filkowie z Wisły, Legutko na środku pomocy, oraz Cholewa i Artur w napadzie — zaś w drużynie Grobli Sucharski, Zajączkowski, Miksa i Kaleta I. Przed przerwą zdobyła Wisła dwie bramki ze strzałów Cholewy, jedynego do przerwy, pełnowartościowego napastnika w swym zespole. Po przerwie Wandas podwyższył na 3:0, przyczym Artur dwukrotnie, i z tego jeden raz wspaniałym wolejem po centrze Łyki, a Cholewa jeden raz posłali piłkę do siatki Gołębiowskiego. Przy stanie 4:0, po ładnej akcji lewej strony napadu Grobli Ńastaborski z linii pola karnego uzyskał honorowy punkt dla swoich barw.
Sędziował bardzo dobrze, jeden z najlepszych sędziów młodszej generacji, Rutkowski junior.