1947.01.25 Cracovia - Wisła Kraków 22:12
Z Historia Wisły
| Cracovia | 22:12 | Wisła Kraków | 
| ||||||||||||||||||||||||||||
| I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| II: 8:9 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||||
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1947, nr 25 (26 I) nr 316
2 x Wisła-Cracovia
Tytuł ten na pewno zainteresuje „kibiców” i sympatyków obu drużyn.
W dniu dzisiejszym, to jest w sobotę, 25-go bm. odbędą się w sali „Sokoła” dwa spotkania w piłce koszykowej, a mianowicie w konkurencji żeńskiej i męskiej, pomiędzy wyżej wymienionymi drużynami.
Zwolennicy obu klubów na pewno zjawią się tłumnie, by swą obecnością i dopingiem dopomóc swym pupilom w osiągnięciu zwycięstwa.
Jeśli chodzi o konkurencję żeńską, to mecz ten zapowiada się tym ciekawiej, że będzie to pierwsze po wojnie spotkanie na terenie Krakowa w tej gałęzi sportu.
Rutynowanemu zespołowi Cracovii w którym po dłuższej przerwie ujrzymy zawodniczki tej miary, co: Podworską, Wędrychowską, Hartwikównę, Kamińską, przeciwstawi Wisła zespół młody, potrafiący jednak zapewne z ambicją walczyć o każdą piłkę.
Teoretycznie spotkanie to powinna wygrać Cracovia, dysponująca większą rutyną swych zawodniczek.
Bez porównania więcej atrakcyjnie zapowiada się spotkanie drużyn męskich.
Tu walka będzie niezwykle zacięta.
Cracovia ze swymi doskonałymi Wackiem, Resichem, Filipkiewiczem, Wrześniakiem, Kopfem i Dunikowskim, będzie za wszelką cenę usiłowała udowodnić swą wyższość w tej dziedzinie, wynikającą choćby z posiadanego tytułu wicemistrza Polski.
Zeszłoroczny mistrz Krakowa — Wisła ze swymi asami atutowymi dr Stockiemu, Arietom, Pawlikiem i mgr.
Rotterem, znajduje się ostatnio w doskonałej formie, o czym świadczą osiągnięte wyniki w rozegranych dotychczas spotkaniach.
Początek tych interesujących zawodów, dziś, w sobotę o godzinie 18-tej w sali „Sokoła”.
Jutro, o godzinie 10-tej dalszy ciąg rozgrywek mistrzowskich, wśród których na czoło wybija się spotkanie AZS—Wisła w konkurencji męskiej.
Echo Krakowa. 1947, nr 27 (28 I) nr 318
Koszykarki krakowskie
Równocześnie z odbywającymi się rozgrywkami mistrzowskimi w koszykówce męskiej rozpoczęły się w sobotę rozgrywki mistrzowskie drużyn żeńskich.
Na pierwszy ogień poszło spotkanie:
CRACOVIA—WISŁA 22:12 (8:9)
Mimo zapowiedzi w niektórych pismach sportowych, iż zawody drużyn żeńskich będą tylko źródłem niefrasobliwego humoru dla zebranej publiczności, stało się wręcz przeciwnie.
Zawody zwłaszcza po pauzie stały na całkiem niezłym (wziąwszy 6-letnią przerwę) poziomie i wykazały zwłaszcza w drużynie Cracovii dość duże umiejętności. Pierwsza połowa prowadzona dość chaotycznie kończy się mimo początkowego prowadzenia przez Cracovię 6:0 przewagą Wisły w stosunku 9:8.
Po pauzie Cracovia grając dużo spokojniej uzyskuje zdecydowaną przewagę, ze strzałów zaś Piotrowskiej, Szryniawskiej i Wędrychowskiej ustala ostateczny wynik meczu na 22:12.
W drużynie zwycięzców na wyróżnienie zasługują: Piotrowska, Szryniawska, Wędrychowska w ataku, oraz Hartwichówna na obronie, — u pokonanych najlepiej wypadła Ditkowska.
(to)
"Start" z 1947.01.28
Wisła doubluje A.Z.S.
