1947.09.07 Polonia Bytom - Wisła Kraków 1:7

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 4: Linia 4:
| stadion(miasto) = Katowice
| stadion(miasto) = Katowice
| godzina =
| godzina =
-
| herb gospodarzy = Polonia Bytom herb.gif
+
| herb gospodarzy = Polonia Bytom herb.jpg
| herb gości = Wisła Kraków herb14.jpg
| herb gości = Wisła Kraków herb14.jpg
| gospodarze = [[Polonia Bytom]]
| gospodarze = [[Polonia Bytom]]

Wersja z dnia 17:42, 8 mar 2010

1947.09.07, Eliminacje MP, 14. kolejka, Katowice,
Polonia Bytom 1:7 (0:2) Wisła Kraków
widzów: 20.000
sędzia: Edmund Sperling z Łodzi
Bramki
Szmidt (k) 12' Józef Kohut
23' Kazimierz Cisowski
47' Kazimierz Cisowski
59' Józef Kohut
65' Mieczysław Gracz
74' Józef Kohut
78' Mieczysław Gracz
Polonia Bytom
Wisła Kraków

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje

Przegląd Sportowy, numer 72, str. 2, Poniedziałek, 8 września 1947:

Wisła pogrążyła Polonię - Bytom

Wynik 7:1 deklasuje

Katowice, 7.9 (tel wł.) Wisła - Polonia (Bytom) 7:1 (2:0)

Nikt z pewnością z pośród 20 tysięcy widzów nie przypuszczał że spotkanie Wisły z Polonią zakończy się tak sromotną porażką bytomiaków. Wprawdzie zwycięstwo Wisły nie podlega najmniejszej dyskusji, niemniej jednak było ono na podstawie przebiegu gry conajmniej o trzy bramki za wysokie.

Przechodząc do oceny graczy, zaczniemy od zespołu krakowskiego. Jurowicz w bramce nie był specjalnie zatrudniony, w nielicznych jednak interwencjach wykazał dużą niepewność. Równie i o obronie nie można powiedzieć niczego pochlebnego. Filek, o ile się wyróżniał, to jedynie ostrą grą. Najlepszą częścią drużyny krakowskiej była pomoc, w której brylował Wapiennik II, chociaż pozostali dwaj partnerzy niewiele mu ustępowali. W ataku najlepszym zawodnikiem był, znajdujący się w bardzo dobrej formie Kohut oraz Gracz. Artur - pracowity, chwilami jednak za powolny. Ze skrzydłowych na lepszą notę zasłużył Ciszewski, do którego mamy jednak pretensję o brutalne zachowanie się na boisku. Giergiel przechodzi obecnie raczej lekki spadek formy.

Z drużyny Polonii naprawdę trudno kogoś wyróżnić. Raszczuk ma na sumieniu 3 bramki, obrona - zagrała wprost beznadziejnie, pomoc - dużo słabsza od normalnego poziomu. W ataku również nic nie kleiło się.

Grę rozpoczyna Wisła. Na gospodarzach znać wyraźną tremę. W 12 min. Kohut, wystawiony przez Gracza, zdobywa pierwszą bramkę. Polonia jednak nie peszy się tym a nawet zaczyna grać b. ładnie, mając do przerwy lekką przewagę. Niestety strzały napastników bytomskich przechodzą obok bramki. W 23-ej min. Ciszewski ze spalonego zdobywa drugą bramkę dla gości.

Po przerwie drużyna bytomska gra wyjątkowo słabo, natomiast Wisła wprost koncertowo. W tym okresie gry bramki dla gości zdobywają: w 47-ej min. Ciszewski, w 59 - Kohut, 65 - Gracz, 74 - Kohut, 78 - Gracz. Jedyną bramkę dla Polonii zdobywa Szmidt z karnego. Sędziował wyjątkowo słabo p. Szperling z Łodzi