1949.10.30 Czechosłowacja - Polska 2:0
Z Historia Wisły
Z Wisły zagrali: Stanisław Flanek, Jerzy Jurowicz.
Skład Reprezentacji Polski:
Jerzy Jurowicz - Gwardia Kraków
Władysław Gędłek - Ogniwo Kraków
Stanisław Flanek - Gwardia Kraków
Czesław Suszczyk - Chemik Chorzów
Tadeusz Parpan - Ogniwo Kraków
Teodor Wieczorek - Budowlani Chorzów
Henryk Alszer - Chemik Chorzów (45' Stanisław Baran - ŁKS Włókniarz Łódź)
Gerard Cieślik - Chemik Chorzów
Tadeusz Świcarz - Kolejarz Warszawa
Rudolf Patkolo- ŁKS Włókniarz Łódź
Zdzisław Mordarski - CWKS Warszawa
Miejsce/Stadion: Witkowice.
Strzelcy bramek: Vlastimil Preis 46', Emil Pažický 67'.
Selekcjoner: Mieczysław Szymkowiak.
Spis treści |
Opis meczu
Komentarze prasowe po występach w reprezentacji:
- Jerzy Jurowicz:
- Po meczu z Czechosłowacją: „po przerwie padła pierwsza bramka i to w najgłupszej sytuacji, jaka istniała w całym meczu. Wydawała się ona tak prosta, iż chciałem już skierować uwagę w inną stronę, gdy nagle ze zgrozą spostrzegłem, że piłka, którą miał odbić Suszczyk, znalazła się pod nogami Preisa, który nie miał przed sobą już nikogo poza Jurowiczem. Bramkarz nasz, który gotował się już do wybiegu, by złapać lekko skierowaną piłkę, cofnął się. Mógł jednak przeszkodzić, gdy przeciwnik z najbliższej odległości skierował ją do siatki, ku niemałemu zdziwieniu widowni zaskoczonej tak przyjemnym obrotem sprawy”.
- Mimo to Czesi i kierownicy naszej drużyny chwalili za grę Jurowicza i Flanka.
- „Jurowicz miał kilka wspaniałych parad. Minimalna ocena wypłynęłaby co najwyżej z uwagi na jedną wypuszczoną piłkę”.
- Źródło: „Przegląd Sportowy”
Wspomnienia
Jerzy Jurowicz
W mistrzostwach ligowych – jeszcze przed zakończeniem rozgrywek Wisła zdobyła zaszczytny tytuł. Cała nasza drużyna, a wraz z nami i kibice, szaleli z radości. Nie było jednak czasu na czułości – za tydzień czekał mnie mecz międzypaństwowy z Czechosłowacją. Niestety w Witkowicach ulegliśmy I reprezentacji CSR 0:2. Mimo że Czechosłowacy byli drużyną lepszą mecz był do wygrania, gdyby nasz atak lepiej kombinował i więcej strzelał.
Źródło: Jerzy Jurowicz, Pamiętniki