1950.06.04 Polska - Węgry 2:5

Z Historia Wisły

Z Wisły zagrali: Mieczysław Gracz, Zdzisław Mordarski

  • 1950. Po meczu z Węgrami. „O Graczu najpochlebniej wyrażają się piłkarze węgierscy. My jednak nie podzielimy opinii gości. Jest zawodnikiem konstruktywnym, umiejętnie wiążącym akcje napadu, jednak z szybkością jest już znacznie gorzej, główkowania polega tylko na próbach przeszkadzania przeciwnikowi w wyskoku, strzałów nie widzieliśmy, a robota gwardzisty ograniczała się w większości wypadków do akcji na własnym przedpolu, co zresztą wynikało z przewagi gości. W sumie Gracz nie był ani najlepszym zawodnikiem naszego napadu, Anie też najlepszym piłkarzem drużyny”.

„Gracz – za dużo dostaliśmy bramek. Powinniśmy strzelić jeszcze dwa gole. Bozsik dobry, ale bardzo zarozumiały. Pcha się od przodu i zapomina o kryciu. U nas mógł sobie na to pozwolić, ale nie dziwię się teraz, że Węgrzy przegrali z Austrią 5:0”.

Bozsik: „Gracz ma u nas dobrą markę, na którą w zupełności zasłużył. Jest on bardzo przytomny, nie pcha się kiedy nie potrzeba i zawsze jest dobrze ustawiony”.

http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1950/nr044/directory.djvu http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1950/nr045/directory.djvu