1952.05.01 Gwardia Kraków - Rotation Dresdner 2:1

Z Historia Wisły

1952.05.01, mecz towarzyski, Łódź,
Gwardia Kraków 2:1 (1:1) Rotation Dresdner
widzów:
sędzia:
Bramki
Zdzisław Mordarski
Mielniczek
Gwardia Kraków
Rotation Dresdner

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Rywalizacja zrzeszeniowa.

  • 1.05. Łodź. Gwardia - Rotation 2:1 (1:1). składy i relacja: 2


Relacje prasowe

Echo Krakowskie. 1952, nr 106 (3 V) nr 1993

‎‎

Piłkarze ośrodka Gwardii (Kr) grali początkowo niemrawo ale zwyciężyli drezdeńczyków 2:1

DRUGIE spotkanie kontrolne naszych przyszłych piłkarzy olimpijskich — z ośrodka Gwardii Kraków i Rotation Drezno przyniosło po ciężkiej walce zwycięstwo Polaków 2:1 (1:1). Mecz został rozegrany w obecności 50 tysięcy widzów. Sędziował Franczyk z Tarnowa w asyście Przybysza i Szleifera.

Początkowo drużyna polska grała ociężale. Nie wiadomo, czy wpływał na to prawdziwie lipcowy upał, czy też niezgranie zespołu Przeciwnicy grają dość prosto, dowodząc, że im jest dobrze znane abecadło piłkarskie. Wyróżniają się w ich drużynie doskonale broniący bramkarz Riter, środkowy Obrońca Szerbaum (wielokrotny reprezentant NRD) oraz środkowy napastnik Krause. Ci .właśnie zawodnicy nadają ton wszelkim poczynaniom drużyny niemieckiej Polacy, jak już wspomnieliśmy, grają dziwnie niemrawo Nasi wielokrotni reprezentanci Mordarski. Kohut i Orłowski mają wybitnie słaby dzień, natomiast udanym nabytkiem okazał się opolanin Mielczarek. Wprowadza on do drużyny Gwardii żywiołowy ciąg na bramkę oraz niezłe zagrania pozycyjne Grający obok niego na łączniku Pilarski (Flota) gra słabo, tak że po przerwie zostaje zmieniony.

Obaj obecni pomocnicy Kalus i Grzywocz grają nie efektownie ale skutecznie Zaś obrońcy Durniok i Bomba stanowią najlepsza linię drużyny polskiej Jurowicz w bramce gra pewnie i nie nerwowo.

W czasie łódzkiego meczu przewinęło się w naszej drużynie 13 zawodników Najlepszą notą z nich wszystkich, poza obrońcami, otrzymują prawoskrzydłowy Kotaba i prawy łącznik Mielczarek Również Miecio Gracz poziomem nie wiele odbiega! od wymienionych.

W odróżnieniu od spotkania Unia - Trnava w Warszawie, łódzki mecz nie nosił znamion dużego futbalu Gra była nikła, z przewagą w polu Polaków Niemcy jednak zanotowali większą ilość w pozycji strzałowych Pierwsza bramka dla Gwardii pada w 41 minucie po nieodgwizdaniu przez sędziego spalonego. Kohut będący trzy metry poza obrońcami drezdeńczyków wywabił bramkarza z bramki, a piłkę strzeloną przez środkowego napastnika „Gwardii" zatrzymał w drodze do siatki ręką obrońca niemiecki Rzut karny wyegzekwował Mordarski.

Drezdeńczycy bynajmniej niespeszeni utratą bramki przeprowadzili szybki raid od połowy boiska i ich środkowe napastnik Krause zdobył z pól obrotu wyrównującą efektowną bramkę.

Po zmianie stron akcje ataku polskiego nabrały na płynności. Stało sir to dzięki dobrej grze prawej strony Mielniczak — Kotaba. Ta para sprawia wiele kłopotów obrońcom niemieckim. Szczególnie Kotaba popisuje się dobrymi zagraniami, a (ego celowe i rozsądne dośrodkowania są niestety nie wykorzystane przez współpartnerów.

Wreszcie na dwie minuty przed końcem, po podaniu Mordarskiego do Mielniczaka — ten ostatni wyrabia do godną pozycję strzałową dla Kotaby.

który strzela zwycięską bramkę.