1952.10.19 Wisła Kraków - Polonia Bytom 1:0
Z Historia Wisły
Linia 38: | Linia 38: | ||
Sędzia spotkania panował całkowicie nad sytuacją i pokazał jak należy trzymać na wodzy zbyt krewkie temperamenty niektórych zawodników. | Sędzia spotkania panował całkowicie nad sytuacją i pokazał jak należy trzymać na wodzy zbyt krewkie temperamenty niektórych zawodników. | ||
+ | [[Kategoria:I Liga 1952 (piłka nożna)]] | ||
+ | [[Kategoria:Wszystkie mecze 1952 (piłka nożna)]] | ||
[[Kategoria:Polonia Bytom]] | [[Kategoria:Polonia Bytom]] |
Wersja z dnia 09:13, 14 sie 2009
[[Grafika:|150px]] | Gwardia Kraków | 1:0 (0:0) | Ogniwo Bytom | [[Grafika:|150px]] | ||||||
widzów: 15.000 | ||||||||||
sędzia: Bukowski z Radomia | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
Przegląd Sportowy/ rok 1952/ nr.87/ 20 października/ str.2:
W meczu Gwardia - Ogniwo (Bytom) 1:0
Mordarski i Kohut byli autorami sukcesu
KRAKÓW 19.10 (tel. wł.) - Gwardia - Ogniwo (Bytom) 1:0 (0:0). Bramkę zdobył Kohut. Sędzia Bukowski z Radomia. Widzów ok. 15 tys.
Gwardia: Jurowicz, Snopkowski, Szczurek, Flanek, Ślizowski, Mamoń, Patkolo, Jaśkowski, Kohut, Rogoza, (Kotaba), Mordarski. Trener - Matias.
Ogniwo: Skromny, Olejniczak, Lelonek, Cichoń, Narloch, Kauder, Jerominek, Trampisz, Kępny, Buczma, Kruk. Trener - Koncewicz.
Jeszcze przez długi czas duet Mordarski - Kohut będzie stanowił wzór dla młodych gwardzistów. Z popisowej akcji tej dwójki padła jedyna bramka przy której Skromny nie miał nic do powiedzenia. Poza tym Skromny i Jurowicz byli mało zatrudniani, gdyż akcje rzadko dochodziły do pól karnych. Mecz należał więc do bezbarwnych. W Gwardii zawiódł całkowicie Patkolo i nie zrozumiałe jest dlaczego usunięto młodego i ambitnego Rogozę, a nie unikającego walki, grającego bez ambicji oraz zdecydowanie najsłabszego na boisku Patkolę. Poza wymienioną na wstępie dwójką Gwardia miała najlepsze punkty w Szczurku i Flanku.
W drużynie bytomskiej wyróżnili się: Narloch, Cichoń i Trampisz oraz Kruk, ale ten ostatni niestety tylko ostrą i niebezpieczną grą.
Sędzia spotkania panował całkowicie nad sytuacją i pokazał jak należy trzymać na wodzy zbyt krewkie temperamenty niektórych zawodników.