1954.03.14 Wisła Kraków - Gwardia Warszawa 3:0

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
(Nowa strona: Przegląd Sportowy nr 21/1954, str. 3: Gwardia Kr. – Gwardia W-wa 3:0 Kraków, (4.3, tel. wł.), Gwardia Kr. – Gwardia W-wa 3:0 (1:0). Bramki zdobyli Kohut, Kotaba i Mordarski. S...)
Linia 1: Linia 1:
 +
{{Mecz
 +
| data = 1954.03.14
 +
| nazwa rozgrywek = I liga, 1. kolejka
 +
| stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]]
 +
| godzina =
 +
| herb gospodarzy =
 +
| herb gości =
 +
| gospodarze = Gwardia Kraków
 +
| wynik = 3:0 (1:0)
 +
| goście = [[Gwardia Warszawa]]
 +
| ilość widzów = 13.000
 +
| sędzia = Kliczyk ze Stalinogrodu
 +
| strzelcy bramek gospodarze = [[Józef Kohut]] (g) 4’<br>[[Zbigniew Kotaba]] 66’<br>[[Zdzisław Mordarski]] 89’
 +
| wyniki po kolei = 1:0<br>2:0<br>3:0
 +
| strzelcy bramek goście =
 +
| skład gospodarzy = 3-2-5<br>[[Stanisław Kalisz]]<br>[[Jerzy Piotrowski]]<br>[[Mieczysław Szczurek]]<br>[[Stanisław Flanek]]<br>[[Kazimierz Ślizowski]]<br>[[Ryszard Jędrys]]<br>[[Zbigniew Kotaba]]<br>[[Józef Mamoń]]<br>[[Antoni Rogoza]]<br>[[Józef Kohut]]<br>[[Wiesław Gamaj]]<br>[[Zdzisław Mordarski]]<br><br>trener: [[Michał Matyas]]
 +
| skład gości = 3-2-5<br>Stefaniszyn<br> Ochmański<br> Maruszkiewicz<br> Markowski<br> Hodyra<br> Zientara<br> Olszewski<br> Brzozowski<br> Baszkiewicz [[Grafika:Zmiana.PNG]] (Cichocki)<br>Wiśniewski<br>Jaziowiecki<br><br><br>trener: Brzozowski
 +
| statystyki = W drużynie Wisły jest 12 zawodników. Zapewne przeprowadzono zmianę. Niestety relacja prasowa nie podaje kto wszedł z ławki rezerwowych na boisko.
 +
}}
 +
==Relacje prasowe==
Przegląd Sportowy nr 21/1954, str. 3:
Przegląd Sportowy nr 21/1954, str. 3:

Wersja z dnia 09:38, 18 kwi 2009

1954.03.14, I liga, 1. kolejka, Kraków, Stadion Wisły,
[[Grafika:|150px]] Gwardia Kraków 3:0 (1:0) Gwardia Warszawa [[Grafika:|150px]]
widzów: 13.000
sędzia: Kliczyk ze Stalinogrodu
Bramki
Józef Kohut (g) 4’
Zbigniew Kotaba 66’
Zdzisław Mordarski 89’
1:0
2:0
3:0
Gwardia Kraków
3-2-5
Stanisław Kalisz
Jerzy Piotrowski
Mieczysław Szczurek
Stanisław Flanek
Kazimierz Ślizowski
Ryszard Jędrys
Zbigniew Kotaba
Józef Mamoń
Antoni Rogoza
Józef Kohut
Wiesław Gamaj
Zdzisław Mordarski

trener: Michał Matyas
Gwardia Warszawa
3-2-5
Stefaniszyn
Ochmański
Maruszkiewicz
Markowski
Hodyra
Zientara
Olszewski
Brzozowski
Baszkiewicz Grafika:Zmiana.PNG (Cichocki)
Wiśniewski
Jaziowiecki


trener: Brzozowski
W drużynie Wisły jest 12 zawodników. Zapewne przeprowadzono zmianę. Niestety relacja prasowa nie podaje kto wszedł z ławki rezerwowych na boisko.

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Relacje prasowe

Przegląd Sportowy nr 21/1954, str. 3:

Gwardia Kr. – Gwardia W-wa 3:0

Kraków, (4.3, tel. wł.), Gwardia Kr. – Gwardia W-wa 3:0 (1:0). Bramki zdobyli Kohut, Kotaba i Mordarski. Sędziował Kliczyk [?] (Stalinogród). Widzów 13 tys.

Gwardia Kraków: Kalisz, Piotrowski, Szczurek, Flanek, Ślizowski, Jędrys, Kotaba, Mamoń, Rogoza, Kohut, Gamaj, Mordarski, Trener Matyas

Gwardia W-wa: Stefaniszyn, Ochmański, Maruszkiewicz, Markowski, Hodyra, Zientara. Olszewski, Brzozowski, Baszkiewicz (Cichocki), Wiśniewski, Jaziowiecki, Trener Brzozowski.

Przez długi czas grała drużyna krakowska z wyraźnym brzemieniem odpowiedzialności za debiut swojego młodego bramkarza. Junior ten nie popełnił wprawdzie [?] błędu, ale jego naiwne interwencje mogły doprowadzić do rozpaczy kolegów i sympatyków.

W tym stanie rzeczy asekurowano mocno swoje pole bramkowe i dzięki temu Piotrowski, Szczurek i Flanek wybijali piłkę z pustej już bramki po niefortunnych wybiegach Kalisza. Sytuacja zmieniła się radykalnie w chwili gdy Gwardia, która prowadziła już od 4 min. meczu 1:0 podwyższyła w 66 min na 2:0. Odpadło już brzemię odpowiedzialności za wynik, a wtedy akcje napadu, wspieranego dobrą grą pomocy nabrały płynności i polotu. Raz po razie dezorganizowano tyły przeciwnika zaskakującymi zagraniami, stosując na zmianę to operacje trójkątowe, to dalekie crosy i rajdy po flankach.

W tym okresie również zawodnicy krakowscy decydowali się częściej na strzały z dalszej odległości, a choć one chybiały celu, to jednak stanowiły zapowiedź rychłego zerwania z dotychczasowym unikaniem strzałów spoza przedpola bramkowego, z takiej właśnie dalszej odległości „kropnął” Mordarski w sam górny róg bramki na minutę przed końcem meczu, ustalając wynik dnia. Współtwórcą tej bramki był Kohut, który wywalczył piłkę w pojedynku główkowym z Maruszkiewiczem i odsłonił Mordarskiemu pole do strzału.

Duet Kohut-Mordarski wybijał się zdecydowanie ponad wszystkich napastników obu drużyn, choć Kotaba i Gamaj poczynili wyraźne postępy w stosunku do ub. r. W szeregach defensywnych na pierwszy plan wybijali się Szczurek i Flanek, którym jedynie okresowo dorównywali Stefaniszyn, Maruszkiewicz i Hodyra.