1959.02.08 Wisła Kraków - Hutnik Kraków 9:11

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 2: Linia 2:
*[http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1959/nr023/directory.djvu strona 2.]
*[http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1959/nr023/directory.djvu strona 2.]
*'''Hutnik uzyskał prawo walki o wejście do II Ligi.
*'''Hutnik uzyskał prawo walki o wejście do II Ligi.
 +
==Relacje prasowe==
 +
 +
===Echo Krakowa. 1959, nr 29 (5 II) nr 4239===
 +
[[Grafika:Echo 1959-02-05b.jpg‎‎|thumb|right|200 px]]‎‎
 +
 +
Pięściarze Hutnika i Wisły trzeci raz walczą o mistrzostwo okręgu
 +
 +
W NADCHODZĄCĄ niedzielę w hali garaży w Nowej Hucie odbędzie się decydujące, trzecie spotkanie bokserskie o mistrzostwo ligi okręgowej, pomiędzy Hutnikiem a Wisłą. W dwu pierwszych meczach padły wyniki remisowe 10:10 i o tytule mistrza zadecyduje niedzielny pojedynek.
 +
 +
Sympatycy boksu w Krakowie zdają sobie sprawę, że spotkanie Hutnik—Wisła nie rozstrzyga o samym prymacie w okręgu krakowskim, wiedzą, że zwycięzca meczu będzie reprezentować okręg krakowski w walkach o wejście do II ligi. A to zobowiązuje, nie tylko pięściarzy, lecz także sędziów i publiczność, która w niedzielę zapewne szczelnie wypełni halę garaży.
 +
 +
Kto wygra? — pytanie to spędza sen z powiek działaczom jednej i drugiej -drużyny. Zawód nicy Hutnika są w lepszej sytuacji, gdyż w wyniku losowania mecz odbędzie się na ich ringu.
 +
 +
Wisła nie ma jednak zamiaru rezygnować ze zwycięstwa. Udowodniła to podczas dwu poprzednich spotkań.
 +
 +
Bez względu na końcowy rezultat meczu, chcielibyśmy, aby wygrał lepszy. Przed KOZB, który jest organizatorem zawodów, stoi trudne zadanie. Porządek i ład na widowni, wyznaczenie obiektywnych sędziów itp. — oto warunki umożliwiające pięściarzom obu drużyn stoczenie tego niełatwego pojedynku.
 +
 +
Ze swej strony proponowalibyśmy arbitrów nie związanych w jakikolwiek sposób z jednym, czy z drugim klubem (a może by tak wyznaczyć obsadę sędziowską z poprzedniego meczu Hutnik —Wisła?)
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1959, nr 31 (7/8 II) nr 4241===
 +
 +
BOKS Godz. 12 Hala Hutnika: Hutnik—Wisła (O mistrzostwo ligi okręgowej)
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1959, nr 32 (9 II) nr 4242===
 +
[[Grafika:Echo 1959-02-09c.jpg‎‎|thumb|right|200 px]]‎‎
 +
 +
Pięściarze Hutnika będę walczyć o wejście do II ligi ż PO RAZ trzeci spotkały się wczoraj dwa najlepsze krakowskie zespoły pięściarskie: Wisły i Hutnika: Mecz miał zadecydować zarówno o tytule mistrza, jak również o prawie reprezentowania naszego okręgu w walkach o wejście do II ligi. Wysoka stawka zawodów sprawiła, że w hali Hutnika zebrał się pełny komplet widzów, a obydwie drużyny wystąpiły w najsilniejszych składach.
 +
 +
Spotkanie, które zakończyło się zwycięstwem Hutnika 11:9, miało niezwykle emocjonujący przebieg. Losy meczu ważyły się do ostatnich minut. Mimo początkowego prowadzenia przez Wisłę 4:0 a następnie 7:3, Hutnik wyrównał na 7:7, prowadził 9:7 z kolei Wisła doprowadziła do stanu 9:9. O zwycięstwie rozstrzygnęła dopiero walka w wadze ciężkiej między Bielem I (H) i Krajem (W), zakończona zwycięstwem pięściarza Hutnika przez nokaut w I rundzie. Werdykt wywołał różne komentarze. Jedni uważali, że a cios Biela był nieprawidłowy, inni znów dopatrywali symulacji ze Strony Kraja, liczące go na dyskwalifikację przeciwnika. Podzielone zdania słyszało się również na temat walki Pasławskiego (H) z Ochmanem (W), zakończonej remisowo. Niektórzy uważali, że zwycięstwo choć minimalne przypaść powinno w udziale Ochmanowi.
 +
 +
No, cóż, wczorajszy mecz nie był wcale łatwy i do prowadzenia, z drugiej zaś strony wiemy, i że jak długo istnieją walki sportowe, ich końcowy wynik rzadko może zadowolić zwolenników obu drużyn. Toteż mimo takich czy innych głosów obiektywnie trzeba przyznać, że komplet sędziowski: Pankowski (w ringu) oraz Kozbur, Kowaliński, Jakliński w sumie dobrze wywiązał się ze swych trudnych obowiązków.
 +
 +
Powód do niezadowolenia leży natomiast gdzie indziej. Obydwie drużyny reprezentują wyrównany poziom. Świadczą o tym najlepiej dotychczasowe spotkania, oraz trzeci decydujący mecz. Gdyby i on zakończył się remisem, wówczas 0 prawie reprezentowania naszego okręgu w eliminacjach do II ligi zadecydowałby ślepy los, który z konieczności byłby korzystny jedynie dla jednego a krzywdzący dla drugiego zespołu. Tymczasem umiejętności pięściarzy obu drużyn pretendują.
 +
 +
ich do zakwalifikowania w szeregi drugoligowców. Szkoda, więc że obydwa krakowskie zespoły nie mogą uzyskać upragnionego awansu, co niewątpliwie byłoby z wielką korzyścią dla rozwoju tej dziedziny sportu w naszym okręgu.
 +
 +
Wyniki
 +
 +
poszczególnych walk (zawodnicy Hutnika na pierwszym miejscu): w wadze muszej Żurawski przegrał jednogłośnie na punkty z Kondratem; w koguciej Majewski uległ Kowalskiemu; w piórkowej Boczarski odniósł zwycięstwo nad Kainem; w lekkiej Da dok przegrał przez dyskwalifikację z dobrze usposobionym Smrekiem; w lekkopółśredniej Pasławski zremisował z Ochmanem; w półśredniej Kudłacik pokonał L. Chodorowskiego; w lekkośredniej Czajęcki zwyciężył przez dyskwalifikację Bolesty; w średniej Słowakiewicz wygrał z Kapcią, w półciężkiej Biel II przegrał przez dyskwalifikację z Krausem; w ciężkiej Biel I pokonał Kraja przez k.o. w I rundzie.
 +

Wersja z dnia 11:59, 19 kwi 2019

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1959, nr 29 (5 II) nr 4239

‎‎

Pięściarze Hutnika i Wisły trzeci raz walczą o mistrzostwo okręgu

W NADCHODZĄCĄ niedzielę w hali garaży w Nowej Hucie odbędzie się decydujące, trzecie spotkanie bokserskie o mistrzostwo ligi okręgowej, pomiędzy Hutnikiem a Wisłą. W dwu pierwszych meczach padły wyniki remisowe 10:10 i o tytule mistrza zadecyduje niedzielny pojedynek.

Sympatycy boksu w Krakowie zdają sobie sprawę, że spotkanie Hutnik—Wisła nie rozstrzyga o samym prymacie w okręgu krakowskim, wiedzą, że zwycięzca meczu będzie reprezentować okręg krakowski w walkach o wejście do II ligi. A to zobowiązuje, nie tylko pięściarzy, lecz także sędziów i publiczność, która w niedzielę zapewne szczelnie wypełni halę garaży.

Kto wygra? — pytanie to spędza sen z powiek działaczom jednej i drugiej -drużyny. Zawód nicy Hutnika są w lepszej sytuacji, gdyż w wyniku losowania mecz odbędzie się na ich ringu.

Wisła nie ma jednak zamiaru rezygnować ze zwycięstwa. Udowodniła to podczas dwu poprzednich spotkań.

Bez względu na końcowy rezultat meczu, chcielibyśmy, aby wygrał lepszy. Przed KOZB, który jest organizatorem zawodów, stoi trudne zadanie. Porządek i ład na widowni, wyznaczenie obiektywnych sędziów itp. — oto warunki umożliwiające pięściarzom obu drużyn stoczenie tego niełatwego pojedynku.

Ze swej strony proponowalibyśmy arbitrów nie związanych w jakikolwiek sposób z jednym, czy z drugim klubem (a może by tak wyznaczyć obsadę sędziowską z poprzedniego meczu Hutnik —Wisła?)


Echo Krakowa. 1959, nr 31 (7/8 II) nr 4241

BOKS Godz. 12 Hala Hutnika: Hutnik—Wisła (O mistrzostwo ligi okręgowej)


Echo Krakowa. 1959, nr 32 (9 II) nr 4242

‎‎

Pięściarze Hutnika będę walczyć o wejście do II ligi ż PO RAZ trzeci spotkały się wczoraj dwa najlepsze krakowskie zespoły pięściarskie: Wisły i Hutnika: Mecz miał zadecydować zarówno o tytule mistrza, jak również o prawie reprezentowania naszego okręgu w walkach o wejście do II ligi. Wysoka stawka zawodów sprawiła, że w hali Hutnika zebrał się pełny komplet widzów, a obydwie drużyny wystąpiły w najsilniejszych składach.

Spotkanie, które zakończyło się zwycięstwem Hutnika 11:9, miało niezwykle emocjonujący przebieg. Losy meczu ważyły się do ostatnich minut. Mimo początkowego prowadzenia przez Wisłę 4:0 a następnie 7:3, Hutnik wyrównał na 7:7, prowadził 9:7 z kolei Wisła doprowadziła do stanu 9:9. O zwycięstwie rozstrzygnęła dopiero walka w wadze ciężkiej między Bielem I (H) i Krajem (W), zakończona zwycięstwem pięściarza Hutnika przez nokaut w I rundzie. Werdykt wywołał różne komentarze. Jedni uważali, że a cios Biela był nieprawidłowy, inni znów dopatrywali symulacji ze Strony Kraja, liczące go na dyskwalifikację przeciwnika. Podzielone zdania słyszało się również na temat walki Pasławskiego (H) z Ochmanem (W), zakończonej remisowo. Niektórzy uważali, że zwycięstwo choć minimalne przypaść powinno w udziale Ochmanowi.

No, cóż, wczorajszy mecz nie był wcale łatwy i do prowadzenia, z drugiej zaś strony wiemy, i że jak długo istnieją walki sportowe, ich końcowy wynik rzadko może zadowolić zwolenników obu drużyn. Toteż mimo takich czy innych głosów obiektywnie trzeba przyznać, że komplet sędziowski: Pankowski (w ringu) oraz Kozbur, Kowaliński, Jakliński w sumie dobrze wywiązał się ze swych trudnych obowiązków.

Powód do niezadowolenia leży natomiast gdzie indziej. Obydwie drużyny reprezentują wyrównany poziom. Świadczą o tym najlepiej dotychczasowe spotkania, oraz trzeci decydujący mecz. Gdyby i on zakończył się remisem, wówczas 0 prawie reprezentowania naszego okręgu w eliminacjach do II ligi zadecydowałby ślepy los, który z konieczności byłby korzystny jedynie dla jednego a krzywdzący dla drugiego zespołu. Tymczasem umiejętności pięściarzy obu drużyn pretendują.

ich do zakwalifikowania w szeregi drugoligowców. Szkoda, więc że obydwa krakowskie zespoły nie mogą uzyskać upragnionego awansu, co niewątpliwie byłoby z wielką korzyścią dla rozwoju tej dziedziny sportu w naszym okręgu.

Wyniki

poszczególnych walk (zawodnicy Hutnika na pierwszym miejscu): w wadze muszej Żurawski przegrał jednogłośnie na punkty z Kondratem; w koguciej Majewski uległ Kowalskiemu; w piórkowej Boczarski odniósł zwycięstwo nad Kainem; w lekkiej Da dok przegrał przez dyskwalifikację z dobrze usposobionym Smrekiem; w lekkopółśredniej Pasławski zremisował z Ochmanem; w półśredniej Kudłacik pokonał L. Chodorowskiego; w lekkośredniej Czajęcki zwyciężył przez dyskwalifikację Bolesty; w średniej Słowakiewicz wygrał z Kapcią, w półciężkiej Biel II przegrał przez dyskwalifikację z Krausem; w ciężkiej Biel I pokonał Kraja przez k.o. w I rundzie.