1961.11.26 Wawel Kraków - Wisła Kraków 45:52
Z Historia Wisły
Wawel Kraków | 45:52 | Wisła Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 21:25 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1961, nr 275 (23 XI) nr 5095
WAWEL — WISŁA PO RAZ 17
W tydzień po krakowskich koszykarzach do „bratobójczego” pojedynku przystąpią koszykarki Wawelu i Wisły. Będzie to 17 z kolei spotkanie obydwóch zespołów w ekstraklasie.
WAWEL — WISŁA
Jaki będzie rezultat niedzielnego pojedynku? Oceniając aktualną formę obydwie drużyny przystąpią do meczu z równymi szansami. Wprawdzie Wawel nie przegrał w tegorocznych rozgrywkach ani jednego spotkania (Wisła ma na swym koncie 1 porażkę), ale forma aktualnych wicemistrzyń ligi pozbawionych swej czołowej zawodniczki — Pabiańczykówny ma tendencje zniżkowe, podczas gdy wiślaczki z meczu na mecz grają raz lepiej. Co roku w derbach ogromną rolę odgrywają nerwy. I w nadchodzącym spotkaniu opanowanie nerwowe będzie chyba przysłowiowym „języczkiem u wagi”.
Która z drużyn lepiej potrafi opanować, nerwy, lepiej skoncentrować się, ta winna odnieść zwycięstwo. Bez względu jednak na końcowy rezultat widzowie, którzy przyjdą w niedzielę do hali Wawelu nie będą chyba narzekać na brak emocji.
J. LANGIER
Echo Krakowa. 1961, nr 278 (27 XI) nr 5098
WAWEL — WISŁA 45:52 (21:25). Sędziowali pp. Korwin i Kotlarak z Wrocławia. Widzów 1000.
WAWEL — Danielewska 10, Szostak 10, Król 8, Rospądek 8, Kubica 4, Pacuła 2, Twardosz 2, Lelek 1, Dąbrowska 0.
Trener Grochal.
WISŁA — Górka 19, Wężyk 12, Dudek 10, Dylewska 9, Wojtal 2, Kubik 0, Czuwaj 0.
Trener Miętta.
17 z kolei derby krakowskich koszykarek Wawelu i Wisły zakończyły się zasłużonym zwycięstwem wiślaczek.
Spotkanie, mimo że nie stało na zbyt wysokim poziomie dostarczyło widzom wiele emocji, gdyż gra była bardzo zacięta i przez większą część meczu wyrównana.
Początek gry zapowiadał dość łatwe zwycięstwo Wawelu, który w 5 min. prowadził już 10:3. Od tego mementu wiślaczki zaczynają grać bardzo uważnie i w 14 min. po dwóch celnych rzutach wolnych egzekwowanych przez Górkę obejmują prowadzenie 17:16, by nie oddać go już do końca zawodów.
Obydwa zespoły wystąpiły w osłabionych składach — Wawel bez Pabiańczyk a Wisła bez
Szydłowskiej. Zaznaczający się ostatnio pewien kryzys formy wicemistrzyń Polski znalazł we wczorajszym spotkaniu pełne potwierdzenie. Akcje t Wawelu były chaotyczne i zbyt nerwowe.
Zawodniczki nie potrafiły wyrobić sobie dogodnych pozycji strzałowych a oddawane z niewypracowanych pozycji strzały były w większości niecelne.
Szczególnie zawiodła Twardosz, która grając ponad 30 min. zdołała zdobyć zaledwie dwa punkty. Na dobrą sprawę w zespole Wawelu wyróżnić można jedynie juniorkę — Król, która zaprezentowała kilka efektownych zagrań. W Wiśle najlepszymi zawodniczkami były: Górka, Dalewska i Wężykową
Piłkarze krakowskiej Wisły grali wczoraj w Katowicach, gdzie w meczu z miejscowym Baildonem odnieśli zwycięstwo 2:0 (0:0). Bramki zdobyli Studnicki i Śmiałek.
W pierwszej części meczu grający z ogromną ambicją gospodarze zdołali nawiązać równorzędną walkę z rutynowanym przeciwnikiem. Po zmianie stron uwidoczniła się spora przewaga krakowian, udokumentowana zdobyciem dwóch bramek
Gazeta Krakowska. 1961, nr 281 (27 XI) nr 4202
W derbach koszykarek lepsza Wisła
Ambitna, zespołowa gra Wisły przyniosła z trudem wywalczone, lecz zasłużone zwycięstwo. Reprezentantki Polski: Rospądek, Szostak i Twardosz dalekie są od formy, a same nazwiska nie grają.
Kilka ładnych rzutów z dystansu Danielowskiej, ładne wejścia juniorki Król — oto lepsze momenty gry Wawelu. W Wiśle trudno dać komuś pierwszeństwo w wyróżnieniu gdyż cała drużyna grała dobrze wygrywając 52:47 (25:24). Punkty dla Wisły zdobyły: Górka 19, Wężyk 12, Dudek 10, Dalewska 9, Wojtal 2. Dla Wawelu: Szostak i Danielowska po 10, Król i Rospądek po 8, Kubica 4, Twardosz i Pacułowa po 2, Lelek 1.