1962.04.12 Wisła Kraków - Nadwiślan Kraków 2:1

Z Historia Wisły

1962.04.12, mecz towarzyski, Kraków, boisko Nadwislanu, 16:30
Wisła Kraków 2:1 (1:0) Nadwiślan Kraków
widzów:
sędzia: Krwawicz z Krakowa
Bramki
Władysław Kmiecik
Zbigniew Lach
Płaziński
Wisła Kraków
Nadwiślan Kraków

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


2


Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1962, nr 87 (12 IV) nr 5211

‎‎‎‎
‎‎‎‎

DZIŚ o godz. 16.30 (a nie o godz. 16 jak podały niektóre pisma) na boisku Nadwiślanu rozegrane zostanie towarzyskie spotkanie piłkarskie pomiędzy zespołem gospodarzy a jedenastką Wisły. Ligowcy wystąpią w następującym składzie: bramka — Tynor lub Karczewski, obrona — Monica, Budka, Rodak lub Wójcik, pomoc — Michel, Zalman lub Jędrys, atak — Lach, Sykta, Kmiecik, Gajewski, Studnicki rez. Śmiałek i Gamaj.


Echo Krakowa. 1962, nr 88 (13 IV) nr 5212

‎‎‎‎

Piłkarze Wisły wygrywają z Nadwiślanem.

WCZORAJ na boisku Nadwiślanu odbyło się spotkanie piłkarskie pomiędzy I-ligową Wisłą a Nadwiślanem. Wygrali I ligowcy 2:1 (1:0). Bramki zdobyli dla Wisły: Kmiecik i Lach po 1, dla Nadwiślamu — Płaciński 1.

Piłkarze Wisły zagrali b. słabo, zwłaszcza kwintet ofensywny. Natomiast gospodarze grali nadzwyczaj ambitnie i stąd wynik „tylko” 2:1 dla gości.

W drużynie Wisły wyróżnili się pomocnicy. W Nadwiślanie najlepszą formacja był atak. (F).


Gazeta Krakowska. 1962, nr 86 (11 IV) nr 4315

W CZWARTEK MECZ TOWARZYSKI WISŁA — NADWIŚLAN

W czwartek tj. 12 bm. o g. 16 na boisku Nadwiślanu rozegrany zostanie towarzyski mecz piłkarski pomiędzy Wisłą i KS Nadwiślan. W meczu tym Wisła wystąpi w swym najsilniejszym składzie ligowym — jedynie bez Kawuli, który, jak wiadomo, wyjechał z zawodnikami kadry narodowej na mecze z reprezentacjami Francji i Maroka.


Gazeta Krakowska. 1962, nr 88 (13 IV) nr 4317

Na boisku Nadwiślanu odbyło się wczoraj sparringowe spotkanie piłkarskie, w którym Wisła wygrała z B-klasową. drużyną gospodarzy 2:1 (1:0). Trener ligowców. M. Gracz, nie miał po meczu zbyt zadowolonej miny. Nie chodziło mu zapewne tyle o nadspodziewanie skromny wynik, który w tego typu zawodach nie ma większego znaczenia, ile o słabą grę całego niemal zespołu.

Beznadziejnie wypadł zwłaszcza atak, kompromitująco zawodzący pod bramką przeciwnika. W Wiśle, grającej jedynie bez Kawuli i Horby, najjaśniejszym punktem był Zelman w pomocy. Bramki strzelili: dla Wisły — Kmiecik i Lach „główką”, dla Nadwiślanu— Plaziński. Sędziował mgr Krwawicz.