1963.01.20 Wisła Kraków - Lech Poznań 75:74
Z Historia Wisły
d (1963.01.20 Wisła Kraków - Lech Poznań -:- przeniesiono do 1963.01.20 Wisła Kraków - Lech Poznań 75:74) |
|||
Linia 25: | Linia 25: | ||
==Relacje prasowe== | ==Relacje prasowe== | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1963, nr 14 (17 I) nr 5445=== | ||
+ | [[Grafika:Echo 1963-01-17.jpg|thumb|right|200 px]] | ||
+ | I tak Wisła gości u siebie Lecha Poznań (godz. 17 a Wawel — AZS z Wrocławia (godz. 17). W obydwu wypadkach winniśmy być świadkami zwycięstw gospodarzy. | ||
+ | |||
+ | Na marginesie meczu Wisła-— Lech warto odnotować, że krakowianki wystąpią po raz pierwszy od kilku miesięcy w swym najsilniejszym składzie. | ||
+ | |||
+ | Zobaczymy więc m, in.: Pabiańczyk, Górkę, Szydłowską, Wojtal, Wężyk i Dalewską. | ||
===Echo Krakowa. 1963, nr 17 (21 I) nr 5448=== | ===Echo Krakowa. 1963, nr 17 (21 I) nr 5448=== |
Wersja z dnia 08:16, 3 wrz 2019
Wisła Kraków | 75:74 | Lech Poznań | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 40:30 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1963, nr 14 (17 I) nr 5445
I tak Wisła gości u siebie Lecha Poznań (godz. 17 a Wawel — AZS z Wrocławia (godz. 17). W obydwu wypadkach winniśmy być świadkami zwycięstw gospodarzy.
Na marginesie meczu Wisła-— Lech warto odnotować, że krakowianki wystąpią po raz pierwszy od kilku miesięcy w swym najsilniejszym składzie.
Zobaczymy więc m, in.: Pabiańczyk, Górkę, Szydłowską, Wojtal, Wężyk i Dalewską.
Echo Krakowa. 1963, nr 17 (21 I) nr 5448
KOSZYKARKI Wisły w meczu o mistrzostwo ekstraklasy pokonały Lecha Poznań 75:74 (40:30).
Sędziowali pp. Wójcik i Brejtkopf z Łodzi Widzów ok. 500.
Najwięcej punktów zdobyły, dla Wisły — Wężyk 21, Likszo 16, dla Lecha — Haglauer 23 oraz Kapałczyńska i Ratajczak po 12.
Było to jedno z najbardziej zaciętych i emocjonujących spotkań w tegorocznych rozgrywkach.
Początkowo prowadziły koszykarki Lecha 4:0, ale w7 min. wiślaczki wyrównały, a nie objęły prowadzenie. W 14 min. znów Lech wyrównał na (20:20), aby po chwili oddać inicjatywę przeciwniczkom. W miarę upływu czasu Wisła powiększała przewagę i w 32 min. prowadziła Już różnicą 19 pkt. (67:48).
Zanosiło się więc na bardzo wysokie zwycięstwo, tym bardziej, iż w tym momencie opuściła boisko za 5 przewinień osobistych najlepsza zawodniczka Lecha Kapałczyńska. Tymczasem stało się Inaczej. Rezerwowa — Skowron celnymi rzutami poderwała swój zespół do walki a wiślaczki niemal zupełnie straciły Inicjatywę. W ciągu ostatnich minut Lech nadrabiał straty i na 14 sek. przed końcem przy stanie 75:74 dla Wisły Sobolewska odebrała piłkę Dalewskiej, ale będąc za moment sama pod koszem spudłowała. W tak szczęśliwych okolicznościach krakowianki odniosły zwycięstwo.
(F)