1963.04.15 Wisła Kraków – Dąb Katowice 1:0

Z Historia Wisły

1963.04.15, mecz towarzyski, Kraków, Stadion Wisły, 11:30
Wisła Kraków 1:0 Dąb Katowice
widzów: 4.000
sędzia: Eliński z Krakowa
Bramki
Stanisław Śmiałek 80' 1:0
Wisła Kraków
Bronisław Leśniak
Fryderyk Monica
Władysław Kawula
Ryszard Budka
Adam Michel
Antoni Zalman (Aleksander Warmus)
Andrzej Sykta
Andrzej Horba
Władysław Kmiecik
Stanisław Śmiałek
Hubert Skupnik
Dąb Katowice
Wyrobek (Gacka)
Czaja
Kaske
Cebula
Pawłowski
Nowak
Wowra
Minol
Herman
Hachuła (Biernacki)
Dąbek (Maroń)

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1963, nr 86 (11 IV) nr 5517

W drugi dzień Świąt, Wisła gościć będzie Il-ligowy Dąb Katowice. Drużyna śląska znajduje się w dobrej formie i będzie dobrym sparringpartnerem dla pierwszoligowców, których za tydzień czeka ciężki mecz z warszawską Gwardią. Początek spotkania o godz. 11.30.


Echo Krakowa. 1963, nr 89 (16 IV) nr 5520

‎‎‎

WISŁA KRAKÓW DĄB KATOWICE 1:0 (0:0). Jedyną bramkę zdobył Śmiałek w 83 min. gry. Sędziował Eliński z Krakowa. Widzów ok. 4 tys.

WISŁA: Leśniak — Monica, Kawula, Budka — Michel, Zalman (Warmus) — Sykta, Horba, Kmiecik, Śmiałek, Skupnik.

DĄB: Wyrobek (Gacka) — Czaja, Kaske, Cebula Pawłowski, Nowak — Wowra, Minol, Herman, Hachuła (Biernacki), Dąbek (Maroń).

Piłkarze katowiccy cieszą się opinią dobrego sparring-partnera zespołów ekstraklasy. Drużyna ta gra bardzo czysto, chociaż szybko i twardo. Dąb potwierdził w Krakowie swe walory i dzięki temu mecz podobał się publiczności.

W zespole katowickim wielkimi indywidualnościami są: Herman na środku ataku, oraz Nowak na lewej pomocy.

Wisła wystąpiła bez Rusinka i brak tego zawodnika dał się wyraźnie odczuć. Bramkarz, obrona 1. pomoc zagrały na swym normalnym poziomie. Atak miał chwile bardzo efektownej gry, ale tylko wówczas, kiedy decydowano się przeprowadzać akcje skrzydłami. Zresztą zarówno.

Skupnik, jak i Sykta byli najlepszymi zawodnikami tej formacji.

Zawodnicy krakowscy wystąpili z żałobnymi przepaskami na rękawach a przed meczem 1-mirutową ciszą uczczono pamięć zmarłego doskonałego piłkarza Wisły — płk. H. REYMANA.

Mecz rozpoczął się od ataków krakowian. Dąb inicjował groźne wypady. Tempo gry było szybkie. Obrońcy i bramkarze byli jednak na miejscu i likwidowali w zarodku zakusy napastników. W 83 min. pod bramką Gacki powstało zamieszanie, które wykorzystał Śmiałek, lokując piłkę w samym rogu bramki.