1963.11.30 Wisła Kraków - Budowlani Toruń 3:0

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Aktualna wersja (06:32, 22 sie 2019) (edytuj) (anuluj zmianę)
 
Linia 21: Linia 21:
}}
}}
==Relacje prasowe==
==Relacje prasowe==
 +
 +
===Echo Krakowa. 1963, nr 280 (29 XI) nr 5711===
 +
[[Grafika:Echo 1963-11-29b.jpg‎|thumb|right|200 px]]‎‎‎
 +
 +
W SOBOTĘ przed meczem siatkarek Wisły z Budowlanymi Toruń odbędzie się uroczystość pożegnania jednej z najlepszych zawodniczek Wisły, wielokrotnej reprezentantki Polski — BARBARY SZPYT, która postanowiła wycofać się z czynnego życia sportowego. Podczas uroczystości otrzyma ona medal „Zasłużonego Mistrza Sportu”
 +
 +
===Echo Krakowa. 1963, nr 282 (2 XII) nr 5713===
===Echo Krakowa. 1963, nr 282 (2 XII) nr 5713===

Aktualna wersja

1963.11.30, I liga, kwalifikacje, Kraków, hala Wisły, 19:00
Wisła Kraków 3:0 TKST Budowlani Toruń
(15:5, 15:11, 15:12)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Andrzejczyk
Wisła Kraków
TKST Budowlani Toruń
'
Trenerzy: '
Józefa Ledwig
Danuta Kmieć
Irena Sowa
Wanda Tumidajewicz
Cecylia Dzieża
Romana Karolczyk
Składy: '
(l) – libero

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1963, nr 280 (29 XI) nr 5711

‎‎‎

W SOBOTĘ przed meczem siatkarek Wisły z Budowlanymi Toruń odbędzie się uroczystość pożegnania jednej z najlepszych zawodniczek Wisły, wielokrotnej reprezentantki Polski — BARBARY SZPYT, która postanowiła wycofać się z czynnego życia sportowego. Podczas uroczystości otrzyma ona medal „Zasłużonego Mistrza Sportu”


Echo Krakowa. 1963, nr 282 (2 XII) nr 5713

‎‎‎

PO PIĄTKOWYM zwycięstwie nad Polonią Świdnica, siatkarki Wisły, w turnieju o mistrzostwo I ligi, pokonały kolejno Budowlanych Toruń 3:0 (15:6, 15:11, 15:12) i Gedanię Gdańsk 3:0 (15:4, 15:7, 15:5). Mimo tych zwycięstw forma drużyny krakowskiej jest jeszcze niezadowalająca. Poszczególne zawodniczki popełniają za dużo błędów taję obronie w ataku. Przykładem może być drugi set meczu; z bardzo przeciętnie grającą, Gedanią Wisła prowadziła początkowo 4:0, potem na skutek popełnionych; przez zawodniczki krakowskie kilku „szkolnych” błędów Gedania objęła prowadzenie 7/5. Na szczęście wiślaczki potrafiły się skoncentrować, nie tracąc w tym secie więcej punktów i wygrywając ostatecznie 15:7