1963.12.01 Wisła Kraków - Garbarnia Kraków 5:0
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 5:0 (3:0) | Garbarnia Kraków | ||||||||
widzów: 2.000 | ||||||||||
sędzia: Curyłło z Krakowa | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1963, nr 281 (30 XI/1 XII) nr 5712
OD KILKU tygodni TS Wisła czyniła starania o przyjazd do Polski czołowej drużyny piłkarskiej ZSRR — Dynamo Kijów. Wszystko, było na najlepszej drodze i Wisła załatwiła już nawet — o czym pisaliśmy — przesunięcie terminu meczu z Gwardią, a nawet wydrukowała afisze, zapowiadające zawody Dynamo na niedzielę 1. XII. br.
Ostatecznie spotkanie nie dojdzie we wspomnianym terminie do skutku, ponieważ Dynamo musiało oddać teraz najlepszych zawodników do reprezentacji. Mecz z kijowską jedenastką rozegrany zostanie przypuszczalnie w późniejszym terminie. Natomiast w niedzielę (1. XII.) na boisku Wisły odbędzie się towarzyskie spotkanie Wisła—Garbarnia. Początek o godz. 12.
Echo Krakowa. 1963, nr 282 (2 XII) nr 5713
W TOWARZYSKIM meczu piłkarskim Wisła pokonała Garbarnią 5:0 (3:0). Bramki zdobyli: Skupnik w 13 i 28 min., Horba W 25 i 56 min. oraz Grach w 73 min. Sędziował p. Curyłło z Krakowa. Widzów 2.000. Wisła:—Karczewski (Dąbroś) — Zalman, Kawula, Budka Płachta,. Wójcik — Horba, Gach, Stadnicki, Skupnik (Kmiecik), Kościelny.
GARBARNIA — Ostręga (Kierdaj) — Kurek, Karpiel, Wełnik — Kucharczyk, Bieniek — Gigoń, Browarski, Odsterczyl, Kwiatkowski, Grabowski (Prokopowicz).
Piłkarze Wisły odnieśli łatwe i w pełni zasłużone zwycięstwo.
Zasłużone, bo przewyższali przeciwnika umiejętnościami co najmniej o klasę, a łatwe bo defensywa Garbarni raziła nieudolnością, dopuszczając napastników Wisły do świetnych pozycji strzałowych. Mecz był żywy i toczył się w sportowej atmosferze. Jedynym nieprzyjemnym zgrzytem był brutalny faul Kurka na Skupniku, w wyniku czego piłkarz Wisły został zniesiony z boiska.
Dobrze prowadzący zawody p. Curyłło w tym momencie postąpił zbyt liberalnie zwracając Kurkowi jedynie uwagę, podczas gdy faul kwalifikował się do uwinięcia z boiska. Kurek nie poprzestał na sfaulowaniu Skupnika, ale wygwizdany przez publiczność, zachowywał się wysoce niesportowo demonstrując pod jej adresem ordynarne gesty.