1963.12.07 Wisła Kraków – Lech Poznań 86:53
Z Historia Wisły
Linia 36: | Linia 36: | ||
(JAF) | (JAF) | ||
+ | |||
+ | ===Gazeta Krakowska. 1963, nr 288 (6 XII) nr 4818=== | ||
+ | |||
+ | Koszykarki kończą w sobotę i niedzielę pierwszą rundę. Bardzo ważne spotkania odbędą się w Krakowie. Wlała i Wawel goszczą poznańskie zespoły Lecha i Olimpię. | ||
+ | |||
+ | Drużyna mistrza Polski Wisła ma wszelkie szanse by i w tym roku powtórzyć ten sukces. Porażka z AZS AWF w Warszawie dwoma punktami może decydować o pozycji lidera akademiczek na półmetku. Wierzymy jednak że w rewanżu krakowianki potrafią wygrać większą różnicą punktów. W tej rundzie trzeba pokonać ostatnią przeszkodę — tandem poznański. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Gazeta Krakowska. 1963, nr 290 (9 XII) nr 4820=== | ||
+ | |||
+ | Koszykarki zakończyły pierwszą rundę. Pozostał tylko zaległy mecz Spójnia — Wisła. O tytule mistrzowskim zadecyduje prawdopodobnie rewanżowe spotkanie w Krakowie Wisła — AZS AWF. W kłopotliwej sytuacji zna lazły się koszykarki Wawelu. Trudno im będzie odrobić straty po niesione w I rundzie. | ||
+ | |||
+ | Wisła — Olimpia 65:29 (26:17) | ||
+ | |||
+ | Olimpia była trudniejszym przeciwnikiem niż Lech. Dobrze zagrała Wisła szczególnie w defensywie. 29 punktów straconych — nikła strata. Kosztowało to jednak sporo osobistych. Szydłowska musiała opuścić boisko, a pozostała „piątka”: Górka, Likszo, Szostak, Dudek i Matejko miały po cztery osobiste. Wreszcie oglądaliśmy Szostak prawie w reprezentacyjnej formie. Celny rzut z dystansu, szybkie rozgrywanie piłki, szczelne krycie w defensywie — oto jej atuty we wczorajszym meczu. Pierwsza połowa — nudna. Szereg niedokładnych podań, brak szybkich akcji. Tylko 9- punktowa przewaga Wisły wystawia tej drużynie ujemną notę. Gra się ożywiła po przerwie. Likszo niemiłosiernie punktowała. W zespole poznańskim „działał” tylko tandem Ostańska — Polakowska. W końcu para ta wyczerpała zasób swych sił i krakowianki swobodnie przeprowadzały akcje. W 30 min. Wisła pro¬ wadziła 20 punktami (43:23), by w końcówce powiększyć tę przewagę do 36 punktów 65:29 (26:17). Punkty dla Wisły: Likszo 23, Górka 15, Szostak 10, Szydłowska 8, Matejko 4, Michalik 3, Dudek 2; dla Olimpii: Ostańska 11, Majewska 6, Polakowska 5, Krzyżoszczak 3, Roszyk i Kaźmierczak po 2 Sędziowali pp. Przygoński i Płacheciński (Łódź). (Pu) | ||
+ | |||
+ | Wisła—Lech 85:53 (42:23) | ||
+ | |||
+ | Czasy, w których koszykarki Lecha stanowiły równorzędnego przeciwnika dla Wisły już minęły. W sobotnim pojedynku I ligi krakowianki wygrały bez wysiłku 86:53 (42:23). Wynik byłby i pewnością trzycyfrowy, gdyby nie to, że trener Miętta wprowadził pod koniec meczu drugą „piątkę” na boisko. Trudno ocenić formę wiślanek na tle słabego przeciwnika. Nadal bardzo skutecznie gra Górka, pewnie czuje się wśród swych rutynowanych koleżanek młodziutka Matejko, Likszo jest niezawodna w defensywie, poprawnie gra Szydłowska. Do formy nie może dojść Szostak. Mecz nie był ciekawy, wysoka różnica punktowa nie stwarzała charakteru walki, nie było emocji. W zespole poznańskim jedynie Haglauer starała się zmniejszyć różnicę punktową inicjując ładne akcje. Punkty dla Wisły: Górka 24, Likszo 23, Matejko 15, Szydłowska 12, Dudek 6, Michalik 4, Szostak 2; dla Lecha: Haglauer 18, Ratajczak 15, Szymańska I From po 7, Zawal 4, Skowron 2. Sędziowali pp. Przygonowskl i Płacheciński (Łódź). (Pu) | ||
+ | |||
+ | |||
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=2710 s.6 | http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=2710 s.6 |
Aktualna wersja
Wisła Kraków | 86:53 | Lech Poznań | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 42:23 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1963, nr 288 (9 XII) nr 5719
WISŁA — LECH 86:53 (42:23).
Sędziowali pp. Płacheciński i Przygoński z Łodzi. Widzów 400.
Najwięcej punktów zdobyły; dla Wisły — Górka 24, Likszo 2,3 i Matejko 15 a dla Lecha — Haglauer 18 i Ratajczak 15.
Mistrzynie Polski zagrały, wzorowo i przez cały mecz nie dopuszczały do głosu groźnych „lechistek”. Dość powiedzieć, że przy, stanie 74:47 trener ,L. Miętta wpuścił na boisko drugą piątkę, która „wygrała” z poznaniankami 12:6. W Wiśle Wyróżnić należy Górkę i Matejko u pokonanych — Haglauer i Szymańską.
(JAF)
Gazeta Krakowska. 1963, nr 288 (6 XII) nr 4818
Koszykarki kończą w sobotę i niedzielę pierwszą rundę. Bardzo ważne spotkania odbędą się w Krakowie. Wlała i Wawel goszczą poznańskie zespoły Lecha i Olimpię.
Drużyna mistrza Polski Wisła ma wszelkie szanse by i w tym roku powtórzyć ten sukces. Porażka z AZS AWF w Warszawie dwoma punktami może decydować o pozycji lidera akademiczek na półmetku. Wierzymy jednak że w rewanżu krakowianki potrafią wygrać większą różnicą punktów. W tej rundzie trzeba pokonać ostatnią przeszkodę — tandem poznański.
Gazeta Krakowska. 1963, nr 290 (9 XII) nr 4820
Koszykarki zakończyły pierwszą rundę. Pozostał tylko zaległy mecz Spójnia — Wisła. O tytule mistrzowskim zadecyduje prawdopodobnie rewanżowe spotkanie w Krakowie Wisła — AZS AWF. W kłopotliwej sytuacji zna lazły się koszykarki Wawelu. Trudno im będzie odrobić straty po niesione w I rundzie.
Wisła — Olimpia 65:29 (26:17)
Olimpia była trudniejszym przeciwnikiem niż Lech. Dobrze zagrała Wisła szczególnie w defensywie. 29 punktów straconych — nikła strata. Kosztowało to jednak sporo osobistych. Szydłowska musiała opuścić boisko, a pozostała „piątka”: Górka, Likszo, Szostak, Dudek i Matejko miały po cztery osobiste. Wreszcie oglądaliśmy Szostak prawie w reprezentacyjnej formie. Celny rzut z dystansu, szybkie rozgrywanie piłki, szczelne krycie w defensywie — oto jej atuty we wczorajszym meczu. Pierwsza połowa — nudna. Szereg niedokładnych podań, brak szybkich akcji. Tylko 9- punktowa przewaga Wisły wystawia tej drużynie ujemną notę. Gra się ożywiła po przerwie. Likszo niemiłosiernie punktowała. W zespole poznańskim „działał” tylko tandem Ostańska — Polakowska. W końcu para ta wyczerpała zasób swych sił i krakowianki swobodnie przeprowadzały akcje. W 30 min. Wisła pro¬ wadziła 20 punktami (43:23), by w końcówce powiększyć tę przewagę do 36 punktów 65:29 (26:17). Punkty dla Wisły: Likszo 23, Górka 15, Szostak 10, Szydłowska 8, Matejko 4, Michalik 3, Dudek 2; dla Olimpii: Ostańska 11, Majewska 6, Polakowska 5, Krzyżoszczak 3, Roszyk i Kaźmierczak po 2 Sędziowali pp. Przygoński i Płacheciński (Łódź). (Pu)
Wisła—Lech 85:53 (42:23)
Czasy, w których koszykarki Lecha stanowiły równorzędnego przeciwnika dla Wisły już minęły. W sobotnim pojedynku I ligi krakowianki wygrały bez wysiłku 86:53 (42:23). Wynik byłby i pewnością trzycyfrowy, gdyby nie to, że trener Miętta wprowadził pod koniec meczu drugą „piątkę” na boisko. Trudno ocenić formę wiślanek na tle słabego przeciwnika. Nadal bardzo skutecznie gra Górka, pewnie czuje się wśród swych rutynowanych koleżanek młodziutka Matejko, Likszo jest niezawodna w defensywie, poprawnie gra Szydłowska. Do formy nie może dojść Szostak. Mecz nie był ciekawy, wysoka różnica punktowa nie stwarzała charakteru walki, nie było emocji. W zespole poznańskim jedynie Haglauer starała się zmniejszyć różnicę punktową inicjując ładne akcje. Punkty dla Wisły: Górka 24, Likszo 23, Matejko 15, Szydłowska 12, Dudek 6, Michalik 4, Szostak 2; dla Lecha: Haglauer 18, Ratajczak 15, Szymańska I From po 7, Zawal 4, Skowron 2. Sędziowali pp. Przygonowskl i Płacheciński (Łódź). (Pu)