1964.11.22 Wisła Kraków – Lech Poznań 88:69

Z Historia Wisły

1964.11.22, I Liga Koszykówki Mężczyzn, Kraków, Hala Wisły,
Wisła Kraków 88:69 Lech Poznań
I:
II:
III:
IV:
Sędziowie: Płacheciński i Hawrot z Łodzi Komisarz: Widzów: 2.000
Wisła Kraków:
Czesław Malec 18, Wiesław Langiewicz 24, Stefan Wójcik jr. 15, Stanisław Słotołowicz 15
Trener:
Jan Mikułowski

Lech Poznań:
Chojnacki 20 i Pudelewicz 18


Spis treści

Relacje

Echo Krakowa. 1964, nr 276 (23 XI) nr 6012

‎‎‎

Wisła — Lech Poznań 88:69 (49:41)

KOSZYKARZE WISŁY odnieśli wysokie zwycięstwo, ale i tym razem swą grą nie mogli zadowolić: grali nierówno, wykazując chwilami wysokie umiejętności, aby za moment popełnić rażące błędy. W ogóle Wisła nie wypracowała stylu gry bez olimpijczyków i chyba już do końca pierwszej rundy nie będziemy oglądać takiej gry jaką oklaskiwaliśmy w ubiegłym sezonie.

W 5 min. Wisła prowadziła 18:12 a w 11 min. nawet 32:22, aby w ciągu następnych 4 minut nie zdobyć ani jednego punktu. W 15 min. Lech objął więc prowadzenie 33:32. Dopiero od tego momentu krakowianie nieco się koncentrują, uzyskując znów przewagę, powiększając ją i ostatecznie odnosząc wysokie, zwycięstwo; Najwięcej punktów zdobyli, dla Wisły — Langiewicz 24, Malec 18 oraz St. wójcik i Słotołowicz po 15, dla Lecha — Chojnacki 20 i Pudelewicz 18. Sędziowali pp. Płacheciński i Hawrot z Łodzi. Widzów ok. 2000


Gazeta Krakowska. 1964, nr 279 (23 XI) nr 5116

‎‎‎

Sześć zwycięstw zanotowały krakowskie drużyny koszykówki mężczyzn w drugiej serii spotkań ekstraklasy. Takiego bogatego plonu nie spodziewaliśmy się. Pod wielkim znakiem zapytania stały bowiem spotkania krakowskich akademików, nie byliśmy zbyt pewni zwycięstwa Sparty nad Wybrzeżem. Wszystko jednak poszło dobrze, poprawiło to przede wszystkim humory kibicom krakowskim, którzy byli zdegustowani po porażkach Wisły w Warszawie i Lublinie Samotnym, niepokonanym liderem jest Legia. Stoczyła ona jednak dotychczas pojedynki tylko we własnej hali. Zobaczymy jak to będzie na wyjeździć... Doskonale spisuje się Start Lublin.


Wisła—Lech 88:69 (48:41)

W 15 min. było 33:32 dla Lecha. Trochę napsuło to krwi widowni. Bo i poziom był słaby i wynik nienadzwyczajny.

Gra się ożywiła po przerwie, żywiołowy Langiewicz zainicjował kilka szybkich ataków, walczył zacięcie o każdą piłkę. Publiczność nagrodziła pomysłowość tego koszykarza rzęsistymi oklaskami. Rzuty z dystansu choćby najcelniejsze w końcu znużą każdego widza.

Coraz lepiej czuje się w zespole starszych kolegów Słotołowicz, postępy czyni J.

Wójcik.

W zespole Lecha zadziwił celnością rzutów i kondycją nie pierwszej już młodości Pudelewicz.

Wisła: Langiewicz 24, Malec 18, Wójcik St. i Słotołowicz po 15, Wójcik J. 10, Piotrowski 4, Niewodowski 2.

Najlepsi strzelcy gości — Chojnacki 20, Pudelewicz 18.

W sobotę Wisła bez trudu pokonała AZS Poznań 85:52 (39:21). Najwięcej punktów dla zwycięzców uzyskali: Langiewicz 22 i Słotołowicz 16.

Oba spotkania sędziowali pp. Łacheciński i Horwat (Łódź). (Pu)


"Polska koszykówka męska 1928-2004", Krzysztof Łaszkiewicz, Inowrocław, 2004