1966.05.21 Wisła Kraków - GKS Katowice 1:1

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Aktualna wersja (12:21, 29 kwi 2020) (edytuj) (anuluj zmianę)
 
(Nie pokazano 4 wersji pośrednich.)
Linia 3: Linia 3:
| nazwa rozgrywek = I Liga, 22. kolejka
| nazwa rozgrywek = I Liga, 22. kolejka
| stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]]
| stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]]
-
| godzina =
+
| godzina = 17.30
| herb gospodarzy = Wisła Kraków herb.jpg
| herb gospodarzy = Wisła Kraków herb.jpg
| herb gości = GKS Katowice herb.jpg
| herb gości = GKS Katowice herb.jpg
Linia 13: Linia 13:
| strzelcy bramek gospodarze = <br>[[Andrzej Sykta]] 73’
| strzelcy bramek gospodarze = <br>[[Andrzej Sykta]] 73’
| wyniki po kolei = 0:1<br>1:1
| wyniki po kolei = 0:1<br>1:1
-
| strzelcy bramek goście =
+
| strzelcy bramek goście = 2' Gluck <br><br>
| skład gospodarzy = 4-2-4<br>[[Henryk Stroniarz]]<br>[[Fryderyk Monica]]<br>[[Tadeusz Kotlarczyk]]<br>[[Władysław Kawula]]<br>[[Ryszard Budka]]<br>[[Ryszard Wójcik]]<br>[[Czesław Studnicki]] [[grafika: Zmiana.PNG]] (15’ [[Wiesław Rusin]])<br>[[Wiesław Lendzion]]<br>[[Józef Gach]]<br>[[Andrzej Sykta]]<br>[[Hubert Skupnik]]<br><br>trener: [[Czesław Skoraczyński]]
| skład gospodarzy = 4-2-4<br>[[Henryk Stroniarz]]<br>[[Fryderyk Monica]]<br>[[Tadeusz Kotlarczyk]]<br>[[Władysław Kawula]]<br>[[Ryszard Budka]]<br>[[Ryszard Wójcik]]<br>[[Czesław Studnicki]] [[grafika: Zmiana.PNG]] (15’ [[Wiesław Rusin]])<br>[[Wiesław Lendzion]]<br>[[Józef Gach]]<br>[[Andrzej Sykta]]<br>[[Hubert Skupnik]]<br><br>trener: [[Czesław Skoraczyński]]
-
| skład gości =
+
| skład gości = Czaja<br>Wraży<br>Piecyk<br>Kurzeja<br>Minol<br>Paszek<br>Gluck<br>Szmidt<br>Zusok<br>Strzelczyk (Anczok)<br>Rother
| statystyki =
| statystyki =
}}
}}
[[Grafika:1966.05.22 GKS Katowice.jpg|thumb|300px|Afisz zapowiadający mecz]]
[[Grafika:1966.05.22 GKS Katowice.jpg|thumb|300px|Afisz zapowiadający mecz]]
 +
[[Grafika:Sport 1966-05-23.JPG|thumb|right|200px]]
 +
 +
==Relacje prasowe==
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1966, nr 117 (19 V) nr 6465===
 +
[[Grafika:Echo 1966-05-21a.jpg‎|thumb|right|200 px]]
 +
 +
JAK nas. informuje kierownictwo TS Wisła, mecz piłkarski: Wisła — GKS Katowice rozegrany zostanie w sobotę (21 bm.) a nie jak początkowo planowano w niedzielę. Początek zawodów o godz. 17.30.
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1966, nr 120 (23 V) nr 6468===
 +
[[Grafika:Echo 1966-05-23b.jpg‎|thumb|right|200 px]]
 +
 +
Ten remis zadowolił tylko gości
 +
 +
Wisła-GKS Katowice 1:1
 +
 +
WISŁA—GKS KATOWICE 1:1 (0:1). Bramki zdobyli, dla gospodarzy — Sykta w 73 min., dla gości — Gluck w 2 min. gry. Sędziował p. Sekuła z Olsztyna. Widzów ok. 10 tys.
 +
 +
WISŁĄ: Stroniarz, Monica, Kawula, Budka, Kotlarczyk, Wójcik, Lendzion, Gach, Sykta, Studnicki (Rusinek), Skupnik.
 +
 +
GKS KATOWICE: Czaja, Wraży, Piecyk, Kurzeja, Minol, Paszek, Gluck, Szmidt, Zusok, Strzelczyk (Anczok), Rother.
 +
 +
Goście mogą mówić o wielkim szczęściu, że wywieźli z Krakowa remis. Inna sprawa, że 50 proc w tym zasługi bramkarza Czaji a drugie 50 proc, krakowskich napastników. Po raz chyba pierwszy od kilku miesięcy kwintet ofensywny wiślaków oddał dużo strzałów (16 w pierwszej połowie i 15 w drugiej), lecz więcej niż połowa była niecelnych, a kilka w kapitalnym stylu obronił Czaja.
 +
 +
Jeszcze w paru wypadkach piłka odbiła się od poprzeczki, bądź już zupełnie przypadkowo od nogi katowickich obrońców.
 +
 +
Nadmieniając o przewadze Wiślaków należy podkreślić, iż goście groźnie kontratakowali. Ich wypady nosiły w sobie zarodek bramki, bowiem strzelali w każdej nadarzającej się okazji. Właśnie z takiego zaskakującego strzału Glucka uzyskali prowadzenie. Na wyrównanie trzeba było czekać do 73. min., kiedy to Sykta w zamieszaniu (będąc tyłem do bramki) z jakichś 4 m nożycami ulokował piłkę w siatce.
 +
 +
Zarówno przed zdobyciem wyrównania jak i szczególnie w końcówce gospodarze atakowali a goście ambitnie bronili ale pod koniec meczu ściągnęli wszystkich graczy na swoją połowę boiska, broniąc się wybijaniem piłki na aut i jej przetrzymywaniem. Widać było, że remis był górną granicą ich planów przedmeczowych.
 +
 +
W Wiśle b. dobrze grał Kawula, naprawiając błędy słabo spisujących się bocznych obrońców. Z gry obronnej wywiązali się też Wójcik i Kotlarczyk, a w ataku Sykta, Lendzion i Skupnik. W zespole górników wyróżnić należy Czaję, Szmidta, Gluck
 +
 +
 +
===Gazeta Krakowska. 1966, nr 117 (19 V) nr 5674===
 +
 +
Jak poinformowali nas przedstawiciele TS „Wisła” mecz piłkarski o mistrzostwo I ligi pomiędzy zespołem „Wisły”, a GKS odbędzie się w sobotę o godz. 17.30. Zwolenników piłki nożnej informujemy, aby nie sugerowali się afiszami, które zapowiadają rozegranie tego meczu w niedzielę. Tak więc spotykamy się w sobotę na stadionie przy ul. Reymonta o godz. 17.30, aby oklaskiwać grę krakowskiej „Wisły”.
 +
 +
 +
 +
===Gazeta Krakowska. 1966, nr 120 (23 V) nr 5677===
 +
 +
Na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek I ligi piłki nożnej zapadła już jedna decyzja. Mistrzem Polski został ponownie Górnik Zabrze. Przewaga punktowa nad pozostałymi zespołami jest tak duża, że żaden z rywali nie ma szans na zajęcie pozycji lidera.
 +
 +
Wisła straciła jeden punkt I to może zaważyć w walce o tytuł wicemistrza. „Teoretycznie” krakowianie mają równą obecnie ilość punktów z Zagłębiem, zakładając, że Wisła wygra zaległy mecz z Gwardią.
 +
 +
 +
 +
WISŁA: Stroniarz, Monica, Kawula, Budka, Kotlarczyk, Wójcik, Lendzion, Gach, Sykta, Studnicki (Rusinek), Skupnik.
 +
 +
GKS: Czaja, Wraży, Piecyk, Kurzeja, Minol, Paszel, Glick, Szmidt, Zuzak, Strzelczyk (Anczok), Rother.
 +
 +
Sędziował p. Sekuła z Olsztyna.
 +
 +
Wisła zremisowała z GKS Katowice 1:1 (0:1). Bramki zdobyli: dla Wisły Sykta, a dla GKS Glick. Wynik nie odzwierciedla dużej przewagi, jaką piłkarze Wisły mieli w tym meczu. Po nieoczekiwanym zdobyciu prowadzenia przez drużynę Katowic i dalekiego, zaskakującego strzału Glicka. inicjatywę przejęli piłkarze krakowscy, oblegając bramkę przeciwnika. Bramkarz drużyny katowickiej Czaja stał się jednym z bohaterów spotkania, broniąc kilkakrotnie w beznadziejnych sytuacjach. Dobrze również grały w GKS linie defensywne, wśród których wyróżnił się stoper Piecyk i pomocnik Minol. W ataku Katowic rolę dyrygenta spełniał Szmidt, umiejętnie uruchamiający obu skrzydłowych Glicka i Rothera.
 +
 +
Po wielu niewykorzystanych sytuacjach podbramkowych Wisła uzyskała wyrównanie w 72 min. ze strzału Sykty. Był on jednym z najlepszych piłkarzy Wisły. Wyróżnili się również Kawula i Budka.
 +
 +
 +
 +
[[Kategoria:I Liga 1965/1966 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:I Liga 1965/1966 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1965/1966 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1965/1966 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:GKS Katowice]]
[[Kategoria:GKS Katowice]]

Aktualna wersja

1966.05.21, I Liga, 22. kolejka, Kraków, Stadion Wisły, 17.30
Wisła Kraków 1:1 (0:1) GKS Katowice
widzów: 10.000
sędzia: Sekuła z Olsztyna
Bramki

Andrzej Sykta 73’
0:1
1:1
2' Gluck

Wisła Kraków
4-2-4
Henryk Stroniarz
Fryderyk Monica
Tadeusz Kotlarczyk
Władysław Kawula
Ryszard Budka
Ryszard Wójcik
Czesław Studnicki grafika: Zmiana.PNG (15’ Wiesław Rusin)
Wiesław Lendzion
Józef Gach
Andrzej Sykta
Hubert Skupnik

trener: Czesław Skoraczyński
GKS Katowice
Czaja
Wraży
Piecyk
Kurzeja
Minol
Paszek
Gluck
Szmidt
Zusok
Strzelczyk (Anczok)
Rother

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Afisz zapowiadający mecz
Afisz zapowiadający mecz

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1966, nr 117 (19 V) nr 6465

JAK nas. informuje kierownictwo TS Wisła, mecz piłkarski: Wisła — GKS Katowice rozegrany zostanie w sobotę (21 bm.) a nie jak początkowo planowano w niedzielę. Początek zawodów o godz. 17.30.


Echo Krakowa. 1966, nr 120 (23 V) nr 6468

Ten remis zadowolił tylko gości

Wisła-GKS Katowice 1:1

WISŁA—GKS KATOWICE 1:1 (0:1). Bramki zdobyli, dla gospodarzy — Sykta w 73 min., dla gości — Gluck w 2 min. gry. Sędziował p. Sekuła z Olsztyna. Widzów ok. 10 tys.

WISŁĄ: Stroniarz, Monica, Kawula, Budka, Kotlarczyk, Wójcik, Lendzion, Gach, Sykta, Studnicki (Rusinek), Skupnik.

GKS KATOWICE: Czaja, Wraży, Piecyk, Kurzeja, Minol, Paszek, Gluck, Szmidt, Zusok, Strzelczyk (Anczok), Rother.

Goście mogą mówić o wielkim szczęściu, że wywieźli z Krakowa remis. Inna sprawa, że 50 proc w tym zasługi bramkarza Czaji a drugie 50 proc, krakowskich napastników. Po raz chyba pierwszy od kilku miesięcy kwintet ofensywny wiślaków oddał dużo strzałów (16 w pierwszej połowie i 15 w drugiej), lecz więcej niż połowa była niecelnych, a kilka w kapitalnym stylu obronił Czaja.

Jeszcze w paru wypadkach piłka odbiła się od poprzeczki, bądź już zupełnie przypadkowo od nogi katowickich obrońców.

Nadmieniając o przewadze Wiślaków należy podkreślić, iż goście groźnie kontratakowali. Ich wypady nosiły w sobie zarodek bramki, bowiem strzelali w każdej nadarzającej się okazji. Właśnie z takiego zaskakującego strzału Glucka uzyskali prowadzenie. Na wyrównanie trzeba było czekać do 73. min., kiedy to Sykta w zamieszaniu (będąc tyłem do bramki) z jakichś 4 m nożycami ulokował piłkę w siatce.

Zarówno przed zdobyciem wyrównania jak i szczególnie w końcówce gospodarze atakowali a goście ambitnie bronili ale pod koniec meczu ściągnęli wszystkich graczy na swoją połowę boiska, broniąc się wybijaniem piłki na aut i jej przetrzymywaniem. Widać było, że remis był górną granicą ich planów przedmeczowych.

W Wiśle b. dobrze grał Kawula, naprawiając błędy słabo spisujących się bocznych obrońców. Z gry obronnej wywiązali się też Wójcik i Kotlarczyk, a w ataku Sykta, Lendzion i Skupnik. W zespole górników wyróżnić należy Czaję, Szmidta, Gluck


Gazeta Krakowska. 1966, nr 117 (19 V) nr 5674

Jak poinformowali nas przedstawiciele TS „Wisła” mecz piłkarski o mistrzostwo I ligi pomiędzy zespołem „Wisły”, a GKS odbędzie się w sobotę o godz. 17.30. Zwolenników piłki nożnej informujemy, aby nie sugerowali się afiszami, które zapowiadają rozegranie tego meczu w niedzielę. Tak więc spotykamy się w sobotę na stadionie przy ul. Reymonta o godz. 17.30, aby oklaskiwać grę krakowskiej „Wisły”.


Gazeta Krakowska. 1966, nr 120 (23 V) nr 5677

Na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek I ligi piłki nożnej zapadła już jedna decyzja. Mistrzem Polski został ponownie Górnik Zabrze. Przewaga punktowa nad pozostałymi zespołami jest tak duża, że żaden z rywali nie ma szans na zajęcie pozycji lidera.

Wisła straciła jeden punkt I to może zaważyć w walce o tytuł wicemistrza. „Teoretycznie” krakowianie mają równą obecnie ilość punktów z Zagłębiem, zakładając, że Wisła wygra zaległy mecz z Gwardią.


WISŁA: Stroniarz, Monica, Kawula, Budka, Kotlarczyk, Wójcik, Lendzion, Gach, Sykta, Studnicki (Rusinek), Skupnik.

GKS: Czaja, Wraży, Piecyk, Kurzeja, Minol, Paszel, Glick, Szmidt, Zuzak, Strzelczyk (Anczok), Rother.

Sędziował p. Sekuła z Olsztyna.

Wisła zremisowała z GKS Katowice 1:1 (0:1). Bramki zdobyli: dla Wisły Sykta, a dla GKS Glick. Wynik nie odzwierciedla dużej przewagi, jaką piłkarze Wisły mieli w tym meczu. Po nieoczekiwanym zdobyciu prowadzenia przez drużynę Katowic i dalekiego, zaskakującego strzału Glicka. inicjatywę przejęli piłkarze krakowscy, oblegając bramkę przeciwnika. Bramkarz drużyny katowickiej Czaja stał się jednym z bohaterów spotkania, broniąc kilkakrotnie w beznadziejnych sytuacjach. Dobrze również grały w GKS linie defensywne, wśród których wyróżnił się stoper Piecyk i pomocnik Minol. W ataku Katowic rolę dyrygenta spełniał Szmidt, umiejętnie uruchamiający obu skrzydłowych Glicka i Rothera.

Po wielu niewykorzystanych sytuacjach podbramkowych Wisła uzyskała wyrównanie w 72 min. ze strzału Sykty. Był on jednym z najlepszych piłkarzy Wisły. Wyróżnili się również Kawula i Budka.