1968.02.03 Śląsk Wrocław - Wisła Kraków 68:69
Z Historia Wisły
(Nie pokazano 2 wersji pośrednich.) | |||
Linia 10: | Linia 10: | ||
|herb gości = Wisła Kraków herb.jpg | |herb gości = Wisła Kraków herb.jpg | ||
|I kwarta = | |I kwarta = | ||
- | |II kwarta = | + | |II kwarta = 37:42 |
|III kwarta = | |III kwarta = | ||
|IV kwarta = | |IV kwarta = | ||
Linia 18: | Linia 18: | ||
|trener1 = | |trener1 = | ||
|trener2 = | |trener2 = | ||
- | |uwagi = | + | |uwagi = '''Śląsk Wrocław:'''<br> <br>'''trener: '''<br><br>'''Wisła Kraków:'''<br> [[Wiesław Langiewicz]] 15, [[Bohdan Likszo]] 27, [[Czesław Malec]] 20<br>'''Trener:'''<br>[[Jerzy Bętkowski]] |
}} | }} | ||
- | + | ). Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobyli: Likszo 27, Malec 20, Langiewicz 15 | |
==Relacje== | ==Relacje== | ||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1968, nr 30 (5 II) nr 6989=== | ||
+ | PO PIĄTKOWEJ porażce w Warszawie z AZS-em, koszykarze Wisły rozegrali wczoraj kolejny mecz o mistrzostwo I ligi we Wrocławiu ze Śląskiem. | ||
+ | |||
+ | Spotkanie było bardzo emocjonujące i stało na dobrym poziomie. W pierwszej połowie meczu 5-punktową przewagę wywalczył Śląsk. Ostatnie minuty były bardzo dramatyczne. W 35 min. Śląsk prowadził 66:55 i wydawało się, że odniesie zwycięstwo. Krakowianie postarali się jednak o niespodziankę. Na minutę przed końcem meczu, po celnych rzutach osobistych wykonywanych przez Langiewicza, Wisła Objęła prowadzenie. Ostatecznie wygrała Wisła 69:68 (37:42). Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobyli: Likszo 27, Malec 20, Langiewicz 15. | ||
+ | |||
+ | ===Gazeta Krakowska. 1968, nr 30 (5 II) nr 6207=== | ||
+ | |||
+ | W lidze koszykarzy | ||
+ | |||
+ | Wisła wygrała we Wrocławiu! | ||
+ | |||
+ | Śląsk —i Wisła 68:69 We Wrocławiu miejscowy Śląsk przegrał jednym punktem z Wisłą Kraków 68:69 (42:37). Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobyli: Szczeciński — 18 oraz Kossowski i Łopatka po — 14. Dla gości zaś: Likszo — 27, Malec 20 J Langiewicz 15. Był to bardzo dramatyczny, stojący na dobrym poziomie mecz, mimo że w pewnych okresach obie drużyny dawały a się ponieść nerwom. Zwycięstwo Wisły, choć niespodziewane, jest w pełni zasłużone. (Sukces gości przyszedł wtedy, gdy nikt na sali już w to nie wierzył. 5 min. przed końcem wynik był bowiem 66:55 ula Śląska, a w 38 min. pro¬ wadzili wojskowi jeszcze 66:63. Prowadzenie uzyskali goście na minutę przed końcem meczu ze strzałów osobistych Langiewicza, ten sam zawodnik, po solowym rajdzie, ustalił też ostateczny wynik spotkania. | ||
+ | |||
+ | |||
==="Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Krzysztof Łaszkiewicz, Inowrocław, 2004=== | ==="Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Krzysztof Łaszkiewicz, Inowrocław, 2004=== |
Aktualna wersja
Śląsk Wrocław | 68:69 | Wisła Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 37:42 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
). Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobyli: Likszo 27, Malec 20, Langiewicz 15
Spis treści |
Relacje
Echo Krakowa. 1968, nr 30 (5 II) nr 6989
PO PIĄTKOWEJ porażce w Warszawie z AZS-em, koszykarze Wisły rozegrali wczoraj kolejny mecz o mistrzostwo I ligi we Wrocławiu ze Śląskiem.
Spotkanie było bardzo emocjonujące i stało na dobrym poziomie. W pierwszej połowie meczu 5-punktową przewagę wywalczył Śląsk. Ostatnie minuty były bardzo dramatyczne. W 35 min. Śląsk prowadził 66:55 i wydawało się, że odniesie zwycięstwo. Krakowianie postarali się jednak o niespodziankę. Na minutę przed końcem meczu, po celnych rzutach osobistych wykonywanych przez Langiewicza, Wisła Objęła prowadzenie. Ostatecznie wygrała Wisła 69:68 (37:42). Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobyli: Likszo 27, Malec 20, Langiewicz 15.
Gazeta Krakowska. 1968, nr 30 (5 II) nr 6207
W lidze koszykarzy
Wisła wygrała we Wrocławiu!
Śląsk —i Wisła 68:69 We Wrocławiu miejscowy Śląsk przegrał jednym punktem z Wisłą Kraków 68:69 (42:37). Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobyli: Szczeciński — 18 oraz Kossowski i Łopatka po — 14. Dla gości zaś: Likszo — 27, Malec 20 J Langiewicz 15. Był to bardzo dramatyczny, stojący na dobrym poziomie mecz, mimo że w pewnych okresach obie drużyny dawały a się ponieść nerwom. Zwycięstwo Wisły, choć niespodziewane, jest w pełni zasłużone. (Sukces gości przyszedł wtedy, gdy nikt na sali już w to nie wierzył. 5 min. przed końcem wynik był bowiem 66:55 ula Śląska, a w 38 min. pro¬ wadzili wojskowi jeszcze 66:63. Prowadzenie uzyskali goście na minutę przed końcem meczu ze strzałów osobistych Langiewicza, ten sam zawodnik, po solowym rajdzie, ustalił też ostateczny wynik spotkania.