1968.02.09 Wisła Kraków - Japonia 0:3

Z Historia Wisły

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1968, nr 32 (7 II) nr 6991

Kto lepszy reprezentacja czy Wisła

W POLSCE bawi reprezentacja. siatkarek Japonii, drużyna aktualnego mistrza świata i Olimpiady, która rozgrywa mecze z naszą reprezentacją a w piątek 9 bm. grać będzie w Krakowie przeciw mistrzowi Polski— Wiśle.


Echo Krakowa. 1968, nr 35 (10/11 II) nr 6994

Pokaz siatkówki w najlepszym wydaniu Japonia — Wisła 3:0

MIĘDZYNARODOWY mecz siatkarek Wisły z reprezentacją Japonii zakończył się zwycięstwem mistrzyń świata 3:0 (15:4, 15:12, 15:6). Sędziował wzorowo — Toyoda (Japonia). Widzów w hali — komplet.

Czwarty występ Japonek w Polsce nie tylko wykazał ich wspaniałe umiejętności, ale też żelazną kondycję Górowały one nad zespołem mistrza Polski pod każdym względem demonstrując wiele wspaniałych zagrywek i efektownych wyczynów w obronie. Tylko w drugim secie Japonki, jakby zwalniając tempo, pozwoliły krakowiankom na kilka energicznych i skutecznych ataków. Wiślaczki prowadziły nawet 10:4. aby w ciągu kilkudziesięciu niemal sekund stracić 6 pkt. Przy stanie 10:10 wiślaczki zdobyły się jeszcze na wysiłek i objęły pro­ wadzenie 12:10, aby przegrać setą do 12. W trzecim secie zaczęło się wręcz dramatycznie, bo Japonki prowadziły 12:0 a przeciwniczki niemal słaniały się na nogach Zdołały jednak wykrzesać resztkę sił, aby zdobyć 6 punktów. W zespole japońskim wszystkie zawodniczki grały doskonale, a najlepsze: Oinuma, Shikura, Takaynma i Kojima. W Wiśle wyróżniły się: Porzec, Zając, Wiecha, i częściowo Hajne. Natomiast zawiodła kondycyjnie Ledwig, która jednak — należy przypomnieć — grała już 4 mecz w ciągu 4 dni.

(J. F.)


Gazeta Krakowska. 1968, nr 30 (5 II) nr 6207

W piątek 9 bm. o godz. 18.30 w hali Wisły odbędzie się atrakcyjne spotkanie siatkówki kobiet Wisła — Hitachi (Japonia). Należy podkreślić, że zespół japoński stanowi reprezentację kraju — mistrzyń świata i olimpiady. Hala Wisły z pewnością wypełni się po brzegi. GTS Wisła zorganizowało przedsprzedaż biletów — w „Orbisie” Rynek Gł. i w sekretariacie klubu ul. Reymonta 22.


Gazeta Krakowska. 1968, nr 33 (8 II) nr 6210

Atrakcyjny mecz siatkarek Wisła —Japonia Piłka siatkowa kobiet musi stać na wysokim poziomie by wzbudzić większe zainteresowanie. Przyznajmy, okazji takich w Krakowie mamy niewiele.

Tym bardziej winni ucieszyć się kibice siatkówki na wiadomość, że w Krakowie odbędzie się międzynarodowe spotkanie siatkarek Wisła — Japonia. Aktualny mistrz Polski stawi czoła zespołowi Hitachi, który reprezentuje na arenie międzynarodowej swój kraj.

Kapitan drużyny mistrza Polski Józefa Ledwig miała okazję występować w reprezentacji Polski przeciwko zespołowi kraju kwitnącej wiśni. O grze Japonek wyraża się w samych superlatywach.

Czy Wisła może nawiązać walkę ze słynnymi Japonkami? Już nieraz zespoły klubowe uzyskiwały w spotkaniach międzynarodowych lepsze wyniki niż reprezentacyjne teamy. „Szóstkę” krakowianek: Ledwig, Porzec, Wiechę, Maszek, Kmieć i Zając stać na dobrą grę. Nie chodzi o zwycięstwo, przede wszystkim pragnęlibyśmy oglądać pojedynek stojący na wysokim poziomie. Siatkówka w wykonaniu świetnie wyszkolonych Japonek jest atrakcyjnym widowiskiem. Oby krakowianki potrafiły dostroić się do swych znamienitych przeciwniczek.

Spotkanie Wisła — Japonia odbędzie się w hali Wisły w piątek dn. 9 bm. Początek godz. 18.30.

Japonia — Polska 3:1


Gazeta Krakowska. 1968, nr 34 (9 II) nr 6211

Dziś w hali Wisły odbędzie się pożegnalny występ Japonek w Polsce spotkaniem Wisła — Japonia. Początek godz. 18.30.


Gazeta Krakowska. 1968, nr 35 (10/11 II) nr 6212

Komplet widzów przybył wczoraj do Hali Wisły na spotkanie siatkówki kobiet Japonia — Wisła. Na trybunach widzieliśmy I sekretarza KW PZPR CZESŁAWA DOMAGAŁĘ.

Mecz wygrały mistrzynie świata Japonki 3:0 (15:4, 15:12, 15:6). Rezultat nie jest ważny, warto było przyjść do hali Wisły by zobaczyć siatkówkę na najwyższym poziomie. Była to świetna lekcja japońska. Gra Japonek graniczyła z artyzmem.

Nigdy nie wiadomo było z której strony grozi atak. Podziwialiśmy lekkość, skoczność, dokładność podań gości z kraju kwitnącej wiśni.

Osobna atrakcja — to sposób bycia Japonek na boisku. Okrzyki i nawoływania poparte gestykulacją wywoływały oklaski na widowni.

Pierwszy set — bez historii.

Stremowane krakowianki psuły łatwe piłki. W drugim zanosiło się na sensację. Wisła prowadziła 10:4 i 12:10. Lepsza koncentracja Japonek w końcówce i tego seta również wygrała drużyna gości. Trzeci set — znowu łatwe zwycięstwo Japonii. Trudno wyróżnić jakieś siatkarki w zespole zwycięskim — podajemy całą świetną szóstką: Takayama, Kojima, Oinuma, Shishkura, Inoue, Fukunaka.

W drużynie krakowskiej najlepsza nota należy się Porzec.

Sędziował p. Hiroshi (Japonia) (PU)