1970.03.01 Wisła Kraków – Śląsk Wrocław 96:88

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 21: Linia 21:
==Relacje prasowe==
==Relacje prasowe==
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=54474 s.6
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=54474 s.6
 +
 +
==Relacje prasowe==
 +
 +
===Echo Krakowa. 1970, nr 50 (28 II/1 III) nr 7620===
 +
 +
Nadchodząca kolejka spotkań w ekstraklasie koszykówki przyniesie kilka interesujących pojedynków z ligowym meczem „na szczycie” pomiędzy wrocławskim Śląskiem i krakowską Wisłą. W dotychczasowych 25 spotkaniach ligowych obu drużyn krakowianie nie przegrali jeszcze ani razu w swej hali, natomiast z 13 spotkań wrocławskich 10 przegrali, a w trzech odnieśli zwycięstwa.
 +
 +
Po raz pierwszy jednak „Wrocławscy Bombardierzy” przyjeżdżają pod Wawel w roli faworytów. Krakowianie nie prezentują ostatnio zbyt wysokiej formy, a na dodatek as atutowy zespołu — Bohdan Likszo jest od dwóch tygodni kontuzjowany i nie wystąpi także przeciwko Śląskowi.
 +
 +
W tej sytuacji wrocławianie z doskonałym tercetem: Łopatka — Korcz — Kozak wydają się mieć duże szanse na odniesienie zwycięstwa. Kibice krakowian wiążą spore nadzieje z powrotem do zespołu Malca oraz Ładniaka, którzy w ostatnim czasie także byli kontuzjowani. Trener J. Bętkowski stoi przed trudnym zadaniem opracowania taktyki na to spotkanie. Młodzi wiślacy, bojowi i ambitni: Gardzina, Langosz, Pietrzyk, Ładniak wspólnie z rutynowanymi: Langiewiczem oraz Malcem będą musieli, chcąc rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść, wykazać maksimum ambicji i woli walki. Spotkanie, niezależnie od końcowego rezultatu, zapowiada się niezwykle atrakcyjnie i sądzić należy, że będzie stało na wysokim poziomie
 +
 +
Po drugiej stronie Wisły, w Podgórzu, koszykarze Korony walczyć będą o utrzymanie się w ekstraklasie. Choć z układu gier szanse nie są zbyt duże, to jednak nie wolno rezygnować do końca. Podgórzanie w spotkaniu z Baildonem (podobnie jak Wisła) są faworytami, natomiast ze Śląskiem raczej nie mają szans wywalczenia zwycięstwa.
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1970, nr 51 (2 III) nr 7621===
 +
[[Grafika:Echo 1970-03-02b.jpg‎|thumb|right|200 px]]
 +
 +
Emocjonujące widowisko w hali Wisły
 +
 +
WISŁA -ŚLĄSK WROCŁAW 96:88 (46:41). Sędziowali pp. Kwiatkowski i Sołtysiak z Poznania.
 +
 +
WISŁA: Langiewicz 31, Ładniak 22, Gardzina 15, Langosz 15, Malec 9, Pietrzyk 4. Trener J. Bętkowski.
 +
 +
ŚLĄSK: Łopatka 35, Korcz 26, Frelkiewicz 9, Kozak 9, Szczeciński 8, Matysik 1, Galantowicz, Kossowski.
 +
 +
Trener R. Stasik. Hala krakowskiej Wisły była wczoraj wypełniona po brzegi.
 +
 +
Sympatycy koszykówki mieli dobrego nosa: pojedynek lidera tabeli, Śląska Wrocław z Wisłą był bardzo emocjonującym widowiskiem, a zespół „Wawelskich Smoków” odniósł w pełni zasłużone zwycięstwo nad kandydatem do tytułu mistrza Polski. Rozpoczęło się niefortunnie dla krakowian: w 3 min. koszykarze Śląska prowadzili już bowiem 7:0, a w chwilę później 11:4. W 9 min., po celnych rzutach na kosz: Langosza, Ładniaka i Langiewicza, wynik brzmiał 14:13 dla Wisły. Od tej chwili trwała zacięta walka o każdy punkt. Na tablicy wyników widzieliśmy: 14:14, 22:22, 26:26. Z kolei nieznaczną przewagę uzyskali wrocławianie, którzy w 18 min. prowadzili 35:31. Po celnych strzałach Langiewicza Wisła uzyskała do przerwy przewagę pięciu punktów (46:41). Po zmianie stroń Śląsk za wszelką cenę chce odrobić straty (25 min. goście prowadzili 55:54). O wyniku meczu zadecydowała skuteczna gra Wisły, szczególnie między s26 a31 min. spotkania, kiedy to krakowianie zdobyli kolejno 18 pkt. W ostatnich minutach meczu wrocławianie zdołali zmniejszyć rozmiary porażki. Cała drużyna Wisły za ambitną walkę zasłużyła na pochwałę.
 +
 +
Na najwyższe noty zasłużyć: w Wiśle — Langiewicz, Pietrzyk i Gardzina, w Śląsku — Koro i Łopatka.
 +
[[Kategoria: Wszystkie mecze 1969/1970 (koszykówka mężczyzn)]]
[[Kategoria: Wszystkie mecze 1969/1970 (koszykówka mężczyzn)]]
[[Kategoria: I liga 1969/1970 (koszykówka mężczyzn)]]
[[Kategoria: I liga 1969/1970 (koszykówka mężczyzn)]]
[[Kategoria: Śląsk Wrocław (koszykówka)]]
[[Kategoria: Śląsk Wrocław (koszykówka)]]

Wersja z dnia 11:15, 7 cze 2019

1970.03.01, I liga, Kraków, hala Wisły,
Wisła Kraków 96:88 Śląsk Wrocław
I:
II:
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:


Śląsk Wrocław:


Spis treści

Relacje prasowe

http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=54474 s.6

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1970, nr 50 (28 II/1 III) nr 7620

Nadchodząca kolejka spotkań w ekstraklasie koszykówki przyniesie kilka interesujących pojedynków z ligowym meczem „na szczycie” pomiędzy wrocławskim Śląskiem i krakowską Wisłą. W dotychczasowych 25 spotkaniach ligowych obu drużyn krakowianie nie przegrali jeszcze ani razu w swej hali, natomiast z 13 spotkań wrocławskich 10 przegrali, a w trzech odnieśli zwycięstwa.

Po raz pierwszy jednak „Wrocławscy Bombardierzy” przyjeżdżają pod Wawel w roli faworytów. Krakowianie nie prezentują ostatnio zbyt wysokiej formy, a na dodatek as atutowy zespołu — Bohdan Likszo jest od dwóch tygodni kontuzjowany i nie wystąpi także przeciwko Śląskowi.

W tej sytuacji wrocławianie z doskonałym tercetem: Łopatka — Korcz — Kozak wydają się mieć duże szanse na odniesienie zwycięstwa. Kibice krakowian wiążą spore nadzieje z powrotem do zespołu Malca oraz Ładniaka, którzy w ostatnim czasie także byli kontuzjowani. Trener J. Bętkowski stoi przed trudnym zadaniem opracowania taktyki na to spotkanie. Młodzi wiślacy, bojowi i ambitni: Gardzina, Langosz, Pietrzyk, Ładniak wspólnie z rutynowanymi: Langiewiczem oraz Malcem będą musieli, chcąc rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść, wykazać maksimum ambicji i woli walki. Spotkanie, niezależnie od końcowego rezultatu, zapowiada się niezwykle atrakcyjnie i sądzić należy, że będzie stało na wysokim poziomie

Po drugiej stronie Wisły, w Podgórzu, koszykarze Korony walczyć będą o utrzymanie się w ekstraklasie. Choć z układu gier szanse nie są zbyt duże, to jednak nie wolno rezygnować do końca. Podgórzanie w spotkaniu z Baildonem (podobnie jak Wisła) są faworytami, natomiast ze Śląskiem raczej nie mają szans wywalczenia zwycięstwa.


Echo Krakowa. 1970, nr 51 (2 III) nr 7621

Emocjonujące widowisko w hali Wisły

WISŁA -ŚLĄSK WROCŁAW 96:88 (46:41). Sędziowali pp. Kwiatkowski i Sołtysiak z Poznania.

WISŁA: Langiewicz 31, Ładniak 22, Gardzina 15, Langosz 15, Malec 9, Pietrzyk 4. Trener J. Bętkowski.

ŚLĄSK: Łopatka 35, Korcz 26, Frelkiewicz 9, Kozak 9, Szczeciński 8, Matysik 1, Galantowicz, Kossowski.

Trener R. Stasik. Hala krakowskiej Wisły była wczoraj wypełniona po brzegi.

Sympatycy koszykówki mieli dobrego nosa: pojedynek lidera tabeli, Śląska Wrocław z Wisłą był bardzo emocjonującym widowiskiem, a zespół „Wawelskich Smoków” odniósł w pełni zasłużone zwycięstwo nad kandydatem do tytułu mistrza Polski. Rozpoczęło się niefortunnie dla krakowian: w 3 min. koszykarze Śląska prowadzili już bowiem 7:0, a w chwilę później 11:4. W 9 min., po celnych rzutach na kosz: Langosza, Ładniaka i Langiewicza, wynik brzmiał 14:13 dla Wisły. Od tej chwili trwała zacięta walka o każdy punkt. Na tablicy wyników widzieliśmy: 14:14, 22:22, 26:26. Z kolei nieznaczną przewagę uzyskali wrocławianie, którzy w 18 min. prowadzili 35:31. Po celnych strzałach Langiewicza Wisła uzyskała do przerwy przewagę pięciu punktów (46:41). Po zmianie stroń Śląsk za wszelką cenę chce odrobić straty (25 min. goście prowadzili 55:54). O wyniku meczu zadecydowała skuteczna gra Wisły, szczególnie między s26 a31 min. spotkania, kiedy to krakowianie zdobyli kolejno 18 pkt. W ostatnich minutach meczu wrocławianie zdołali zmniejszyć rozmiary porażki. Cała drużyna Wisły za ambitną walkę zasłużyła na pochwałę.

Na najwyższe noty zasłużyć: w Wiśle — Langiewicz, Pietrzyk i Gardzina, w Śląsku — Koro i Łopatka.