1972.02.13 Wisła Kraków – Polonia Warszawa 103:84

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 10: Linia 10:
|herb gości = Polonia Warszawa herb.jpg
|herb gości = Polonia Warszawa herb.jpg
|I kwarta =
|I kwarta =
-
|II kwarta =
+
|II kwarta = 52:44
|III kwarta =
|III kwarta =
|IV kwarta =
|IV kwarta =
|widzów =
|widzów =
-
|sędziowie =
+
|sędziowie = Frąk, Bocheński
|komisarz =
|komisarz =
|trener1 =
|trener1 =
|trener2 =
|trener2 =
-
|uwagi =
+
|uwagi = '''Wisła Kraków'''<br> [[Marek Ładniak]] 14, [[Dariusz Kwiatkowski]] 8, [[Waldemar Wiśniewski]] 0, [[Piotr Langosz]] 26, [[Adam Gardzina]] 9, [[Andrzej Seweryn]] 20, [[Wiesław Langiewicz]] 18, [[Zdzisław Paluch]] 6, [[Włodzimierz Wojtala]]
}}
}}
 +
Za TS Wisła Kraków, Zeszyt: Wyniki, kosz męski od 1.IX.1970 r.
==Relacje prasowe==
==Relacje prasowe==

Wersja z dnia 21:54, 25 cze 2019

1972.02.13, I Liga Koszykówki Mężczyzn, Kraków, Hala Wisły, 17.00
Wisła Kraków 103:84 Polonia Warszawa
I:
II: 52:44
III:
IV:
Sędziowie: Frąk, Bocheński Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków
Marek Ładniak 14, Dariusz Kwiatkowski 8, Waldemar Wiśniewski 0, Piotr Langosz 26, Adam Gardzina 9, Andrzej Seweryn 20, Wiesław Langiewicz 18, Zdzisław Paluch 6, Włodzimierz Wojtala



Za TS Wisła Kraków, Zeszyt: Wyniki, kosz męski od 1.IX.1970 r.

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1972, nr 37 (14 II) nr 8219

Dobry mecz Piotra Langosza

Wisła — Polonia 103:84 (52:44).

Najwięcej punktów strzelili: dla zwycięzców — Langosz 26, Seweryn 20 i Langiewicz 18, a dla pokonanych — Gula 26 i Wypych 21.

Sędziowali pp. Bocheński i Frąk z Lublina.

Znacznie trudniejszym przeciwnikiem od mistrza Polski Wybrzeża, okazali się dla wiślaków koszykarze warszawskiej Polonii.

Przez 33 minuty spotkania toczyli oni wyrównany pojedynek z drużyną krakowską, która dopiero w ostatniej fazie gry zdołała przechylić wyraźnie szalę zwycięstwa na swoją stronę. W zespole gospodarzy znów bardzo dobry mecz rozegrał Piotr Langosz, który wreszcie zaczyna spełniać pokładane w nim nadzieje. Wczoraj był szybki, bojowy, walczył pod tablicami i celnie strzelał, za co, raz po raz zbierał gromkie brawa od widowni. Jak zwykle dobrze grał też Seweryn, a i Ładniak miał kilka dobrych momentów. Trener Pacuła wprowadził w czasie meczu do gry młodych Wojtalę i Palucha, którzy zaprezentowali się z jak najlepszej strony, wnosząc do gry wielki zapał, ambicję i wolę walki. W zespole warszawskim, który wystąpił bez jednego ze swych asów atutowych — R.

Likierskiego (skręcił w czasie przedmeczowej rozgrzewki nogę) najlepiej wypadli bojowy i skoczny Gula oraz rozgrywający Wypych, który popisał się kilkoma efektownymi rzutami z dalszej odległości.

W sumie było to ciekawe i na dobrym poziomie stojące widowisko, a zwycięstwo wiślaków w, pełni zasłużone. (LANG.)


"Dziennik Polski" z 1972.02.13/14

93:75 koszykarzy Wisły z Wybrzeżem

(...)
Dziś o godz. 17 Wisła gra z Polonią Warszawa. (ZS)
(...)