1973.11.10 Wisła Kraków – Olimpia Poznań 105:64
Z Historia Wisły
(Nie pokazano jednej wersji pośredniej.) | |||
Linia 19: | Linia 19: | ||
|trener2 = | |trener2 = | ||
|uwagi = '''Wisła Kraków:'''<br> [[Barbara Rogowska]] 28, [[Janina Wojtal]] 15, [[Zdzisława Pabiańczyk-Ogłozińska]] 26, [[Elżbieta Biesiekierska]] 10, [[Teresa Starowieyska]] 6, [[Małgorzata Gołąbek]] 4 <br> trener: [[Ludwik Miętta-Mikołajewicz]] <Br><Br>'''Olimpia Poznań: '''<br> Trela 4, Gąsiorowska 34, Frąckowiak 2, Zwierzyńska 4, Hoługa 4, Mańczak 10, Zagórska 6 }} | |uwagi = '''Wisła Kraków:'''<br> [[Barbara Rogowska]] 28, [[Janina Wojtal]] 15, [[Zdzisława Pabiańczyk-Ogłozińska]] 26, [[Elżbieta Biesiekierska]] 10, [[Teresa Starowieyska]] 6, [[Małgorzata Gołąbek]] 4 <br> trener: [[Ludwik Miętta-Mikołajewicz]] <Br><Br>'''Olimpia Poznań: '''<br> Trela 4, Gąsiorowska 34, Frąckowiak 2, Zwierzyńska 4, Hoługa 4, Mańczak 10, Zagórska 6 }} | ||
+ | |||
+ | ==Relacje prasowe== | ||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1973, nr 266 (12 XI) nr 8753=== | ||
+ | [[Grafika:Echo 1973-11-12a.jpg|thumb|right|200 px]] | ||
+ | WISŁA — OLIMPIA 105:64 (53:25). | ||
+ | |||
+ | Najwięcej punktów zdobyły: dla Wisły — Rogowska 28 i Ogłozińska 26 a dla Olimpii Gąsiorowska 34 i Mańczak 10. | ||
+ | |||
+ | Krakowianki rozpoczęły z impetem i od pierwszej minuty gry uzyskały wyraźną przewagę, odnosząc w efekcie trzycyfrowe zwycięstwo. Widzowie pasjonowali się podczas meczu na dobrą sprawę tylko jednym problemem — czy będzie „trzycyfrówka” czy też poznanianki nie dopuszczą do zdobycia przez Wisłę ponad 100 punktów. Sztuka się udała i Ogłozińska z rzutu wolnego uzyskała setny punkt. W sumie mecz był jednostronnym popisem Wisły, która jednak w defensywie nie grała zbyt uważnie. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Gazeta Krakowska. 1973, nr 270 (12 XI) nr 7994=== | ||
+ | [[Grafika:Gazeta Krakowska 1973-11-12.jpg|thumb|right|200 px]] | ||
+ | „TRZYCYFRÓWKA” WISLANEK Koszykarki Wisły pokonały w sobotę Olimpię Poznań w trzycyfrowym stosunku 105:64 (53:25). Poznanianki ani przez moment nie były w stanie sprostać doskonale usposobionej drużynie „Białej Gwiazdy”, która w tym spotkaniu była zespołem lepszym co najmniej o... dwie klasy. Dość powiedzieć, że momentami różnica dochodziła nawet do 50 punktów. | ||
+ | |||
+ | Spotkanie rewanżowe Wisły i Olimpii Poznań zakończyło się ponownym zwycięstwem wiślanek, choć tym razem już w nieco mniejszych cyfrowo rozmiarach bo 99:72 (49:37). | ||
+ | |||
+ | Wiślanki tylko do 16 min. | ||
+ | |||
+ | miały pewne „kłopoty” z ambitnie walczącymi poznaniankami. W tym okresie mecz nosił charakter wyrównany. Później wiślanki panowały już niepodzielnie na parkiecie i zdobywały coraz wyraźniejszą przewagę, która z minuty na minutę stawała się coraz bardziej zdecydowana. W Wiśle dobry mecz zagrała Starowieyska, której dzielnie sekundowała zdobywczyni największej ilości punktów (25) Ogłozińska. | ||
+ | |||
+ | W Olimpii podobała się gra Gąsiorowskiej. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=56358 s.10 | http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=56358 s.10 |
Aktualna wersja
Wisła Kraków | 105:64 | Olimpia Poznań | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 53:25 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1973, nr 266 (12 XI) nr 8753
WISŁA — OLIMPIA 105:64 (53:25).
Najwięcej punktów zdobyły: dla Wisły — Rogowska 28 i Ogłozińska 26 a dla Olimpii Gąsiorowska 34 i Mańczak 10.
Krakowianki rozpoczęły z impetem i od pierwszej minuty gry uzyskały wyraźną przewagę, odnosząc w efekcie trzycyfrowe zwycięstwo. Widzowie pasjonowali się podczas meczu na dobrą sprawę tylko jednym problemem — czy będzie „trzycyfrówka” czy też poznanianki nie dopuszczą do zdobycia przez Wisłę ponad 100 punktów. Sztuka się udała i Ogłozińska z rzutu wolnego uzyskała setny punkt. W sumie mecz był jednostronnym popisem Wisły, która jednak w defensywie nie grała zbyt uważnie.
Gazeta Krakowska. 1973, nr 270 (12 XI) nr 7994
„TRZYCYFRÓWKA” WISLANEK Koszykarki Wisły pokonały w sobotę Olimpię Poznań w trzycyfrowym stosunku 105:64 (53:25). Poznanianki ani przez moment nie były w stanie sprostać doskonale usposobionej drużynie „Białej Gwiazdy”, która w tym spotkaniu była zespołem lepszym co najmniej o... dwie klasy. Dość powiedzieć, że momentami różnica dochodziła nawet do 50 punktów.
Spotkanie rewanżowe Wisły i Olimpii Poznań zakończyło się ponownym zwycięstwem wiślanek, choć tym razem już w nieco mniejszych cyfrowo rozmiarach bo 99:72 (49:37).
Wiślanki tylko do 16 min.
miały pewne „kłopoty” z ambitnie walczącymi poznaniankami. W tym okresie mecz nosił charakter wyrównany. Później wiślanki panowały już niepodzielnie na parkiecie i zdobywały coraz wyraźniejszą przewagę, która z minuty na minutę stawała się coraz bardziej zdecydowana. W Wiśle dobry mecz zagrała Starowieyska, której dzielnie sekundowała zdobywczyni największej ilości punktów (25) Ogłozińska.
W Olimpii podobała się gra Gąsiorowskiej.