1973.11.11 Wisła Kraków - Olimpia Poznań 99:72

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 21: Linia 21:
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=56358 s.10
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=56358 s.10
 +
===Echo Krakowa. 1973, nr 266 (12 XI) nr 8753===
 +
[[Grafika:Echo 1973-11-12a.jpg‎‎|thumb|right|200 px]]
 +
 +
WISŁA — OLIMPIA 99:72 (49:37).
 +
 +
Najwięcej punktów zdobyły: Wisły — Ogłozińska 25 a dla Olimpii — Gąsiorowska — 22.
 +
 +
Krakowianki przystąpiły do zawodów zbyt pewne wygranej i natrafiwszy na ambitnie grającego przeciwnika przez długi czas nie mogły uzyskać przewagi. Dopiero w 17 minucie meczu (26:26) wiślaczki uzyskały, po miru szybszych akcjach, przewagę, która w momencie gwizdka sędziów kończącego pierwszą połową meczu wynosiła już 12 pkt. Po zmianie stron krakowianki powiększyły jeszcze przewagę, ale swą postawą w tym meczu nie zachwyciły. Zbyt wiele było chaosu, niedokładnych zagrań zawodniczek zespołu, który — mamy nadzieję — myśli poważnie o odzyskaniu mistrzowskiego tytułu. Szczególnie w defensywie wiślaczki popełniały sporo błędów. Najlepsza w zespole zwyciężczyń była Wojtal.
 +
[[Kategoria: I liga 1973/1974 (koszykówka kobiet)]]
[[Kategoria: I liga 1973/1974 (koszykówka kobiet)]]
[[Kategoria: Wszystkie mecze 1973/1974 (koszykówka kobiet)]]
[[Kategoria: Wszystkie mecze 1973/1974 (koszykówka kobiet)]]
[[Kategoria: Olimpia Poznań (koszykówka)]]
[[Kategoria: Olimpia Poznań (koszykówka)]]

Wersja z dnia 12:36, 19 cze 2019

1973.11.11, I Liga Koszykówki Kobiet, Kraków, Hala Wisły,
Wisła Kraków ' Olimpia Poznań
I:
II:
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:

trener: Ludwik Miętta-Mikołajewicz

Olimpia Poznań:



http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=56358 s.10

Echo Krakowa. 1973, nr 266 (12 XI) nr 8753

WISŁA — OLIMPIA 99:72 (49:37).

Najwięcej punktów zdobyły: Wisły — Ogłozińska 25 a dla Olimpii — Gąsiorowska — 22.

Krakowianki przystąpiły do zawodów zbyt pewne wygranej i natrafiwszy na ambitnie grającego przeciwnika przez długi czas nie mogły uzyskać przewagi. Dopiero w 17 minucie meczu (26:26) wiślaczki uzyskały, po miru szybszych akcjach, przewagę, która w momencie gwizdka sędziów kończącego pierwszą połową meczu wynosiła już 12 pkt. Po zmianie stron krakowianki powiększyły jeszcze przewagę, ale swą postawą w tym meczu nie zachwyciły. Zbyt wiele było chaosu, niedokładnych zagrań zawodniczek zespołu, który — mamy nadzieję — myśli poważnie o odzyskaniu mistrzowskiego tytułu. Szczególnie w defensywie wiślaczki popełniały sporo błędów. Najlepsza w zespole zwyciężczyń była Wojtal.